Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Przyszłe mamusie z Poznania:)

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    zaglada zaglada ja ostatnie dwa dni w pracy to nie mialam kiedy zajzec ja tez chcialam mroovca powiedziec ze to moze byc przez arbuza i ciesz sie ze tylko co bo ja chyba bylam na wszystko




    Changes in my life you will see in time
    changes in my life you always in my mind
    changes in my life you always by my side....

    Skomentuj

    •    
         

      cześć Wam!!!

      ja mam problem z Amelką. od 2 dni nie mogę sobie dać z nią rady marudzi przez calutki dzień, dziś 2 razy się tak rozpłakała, że nawet pierś nie pomogła teraz mąż ją uspokaja bo ja nie mam siły i się tylko denerwuję, dodam, że nie pije ona nic z butelki zatem jakaś herbatka nie wchodzi w grę. nie wiem od czego tak płacze wasze dzieci też mają takie kiepskie humory??
      Amelia ur. 19.04.2009
      godz. 12:24 waga 3410 wzrost 51






      Alicja ur. 18.08.2012
      godz. 11:16 waga 3660 wzrost 56

      Skomentuj


        moze ty cos zjadlas co jej nie podpasowalo??




        Changes in my life you will see in time
        changes in my life you always in my mind
        changes in my life you always by my side....

        Skomentuj


          u mnie Oliwia to tylko tak strasznie plakala kilka godz po szczepieniu i jak ja meczyl katar i byla chora




          Changes in my life you will see in time
          changes in my life you always in my mind
          changes in my life you always by my side....

          Skomentuj


            A czy kolki jeszcze wchodzą w grę? Mi Antoś raz tak strasznie płakał, że nie mogłam go uspokoić i juz prawie do lekarza jechałam, ale na szczeście samo przeszło i się nie powtórzyło. Do tej pory nie wiem co to było...
            Może faktycznie Ty coś zjadłaś?
            Antoś 24.01.2008r


            Julianka 06.01.2010r


            Moje dwa łobuzy

            Skomentuj


              Mojemu maluszkowi nieraz jeszcze zdarzają się trudniejsze dni.

              Wcześniej wszystkiemu winna była kolka, teraz niby też - z tymze diety przestrzegam, brzuszek masujemy a mimo wszystko nie raz jest niezadowolony i nie wiem dlaczego.. Np. wczoraj pieluszka zmieniona, dziecko najedzone, uśmiechnięte, bawi się a nagle.. płacz - i nie wiem czy jest znudzone czy coś boli? Chodzę, uspokajam jego i na króciutko mi sie uda po chwili nadal płacz. W takich momentach nie pomaga nawet cyc - najlepszy uspokajacz, porostu mały nie chce a po jakieś chwili dopadnie się naje i zasypia.

              Nie raz w takich momentach czuje się bezsilna..

              Skomentuj


                czacza i jak tam mala?? a sprawdzalas czy brzuszek ma twardy a kupki robi normalnie??
                atusia i jak tam u twojej wspaniales tesciowej bo tylko troche napisalas

                A ja za tydzien na wesele ide i jakos nie moge sobie wyobrazic jak mam moja corke zostawic sama na 24h nawet z babcia




                Changes in my life you will see in time
                changes in my life you always in my mind
                changes in my life you always by my side....

                Skomentuj

                •    
                     

                  Nawet nie wiecie jaka jestem szczęśliwa w domu

                  Opowiem Wam wszystko wieczorkiem, jak Misiula pójdzie spać.
                  ur. 16.05.2009
                  3590 g
                  56 cm

                  Moje Największe Szczęście





                  Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

                  Skomentuj


                    ok to czekamy na relacje wiadomo w domu najlepiej




                    Changes in my life you will see in time
                    changes in my life you always in my mind
                    changes in my life you always by my side....

                    Skomentuj


                      cześć dziewczyny

                      tak, dziś już o niebo lepiej, przestrzegam diety od samego początku ale mogłam faktycznie coś nowego zjeść, w końcu coś trzeba pomału wprowadzać.

                      dziś latamy od rana - byliśmy załatwić chrzciny w lokalu już do końca, później pojechaliśmy do moich rodziców, bo u nich moja koleżanka zostawiła ciuszek dla Amelki na chrzest, później do panoramy - nareszcie kupiłam sobie szmatkę i buty na wysokim koturnie mężowi koszulę i krawat i wróciliśmy cali zmęczeni, Amelka była grzeczna więc udały się zakupy. teraz sjesta po obiedzie i kawka
                      Amelia ur. 19.04.2009
                      godz. 12:24 waga 3410 wzrost 51






                      Alicja ur. 18.08.2012
                      godz. 11:16 waga 3660 wzrost 56

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Dochodzę psychicznie do siebie... Wyżaliłam się rodzicom i śmiali się, że też mnie tak będą dręczyć.... Od początku:
                        Przyjechaliśmy do teściowej i zaraz poleciała z łapami do Misi. Zwróciłam jej grzecznie uwage, że skoro grzebała przy tych swoich bukietach to powinna umyć ręce zanim weźmie Misie. Ponosiła ją i Misia płakała, bo była głodna. Każde karmienie wyglądało tak samo: ja karmie, teściowa całuje Misie po nóżkach, brzuszku, łaskocze ją po stópach. Michasia wypluwała cyca, bo jej przeszkadzały te czułości teściówli. Co Mała wypluła cyca to teściowa, że ją weźmie na bekasy. Nie dalo jej się wytłumaczyć, że przeszkadza w jedzeniu. W ogóle troszke krępowało mnie to wiszenie nade mną podczas karmienia. Każde przewijanie, przebieranie ona zrobi, bo ja szarpie dziecko, robie jej krzywde. Pomijam fakt, że jak przewijam Misie to sie śmieje. Misiula ma to napięcie i odchyla się do tyłu więc wg mojej ukochanej teściowej to są kolki. Misiula ma czas zabawy, potem się wycisza i zasypia. Za każdym razem szanowna teściowa wchodziła jej do pokoju i mówiła do niej, zabawiała. Olała mnie, bo porosiłam żeby jej nie rozbudzała, bo ma małe oczka i chce spać. Potem histeria i oczywiście tesciowa podejrzewała chorobe, kolki, albo ja jej coś zrobiłam. Pchała mi się do kąpieli, ale powiedziałam, że dziecko kąpie tata i może być przy kąpieli i polewać Misie wodą. Obraza majestatu... Podałam Misi Sab simplex i dostałam z*****ke. Bo truje dziecko, organizm się przyzwyczaja, itd itp. No w skrócie wszystko robie źle i jaka ja jestem zła mama... Ta kobieta nie rozumiała, że Misia nie jest nauczona noszenia na rękach i najlepsza zabawa jest gdy Mała leży, a ktoś siedzi obok, mówi do niej itd. Michasia płakała na rączkach, a w łóżeczku była grzeczna, uśmiechała się. Dwie rzeczy, które mnie zabiły:
                        1. Michasia jest chora, bo ma rozwolnienie.
                        2. Misiula wczoraj była marudna, nie mogła spać. Tyle czasu poza domem, co chwile nowe twarze - czuła, że nie jest u siebie. No i moja teściowa nie rozumiała dlaczego Misia płacze, przecież jest u siebie. Ja jej powinnam wytłumaczyć, a ona powinna to zrozumieć. Dziecko ma 2,5 miesiąca i powinno wiedzieć takie rzeczy...
                        Dzisiaj rano wstałam po cichu, Misie do wyrka. Najadła się, porzewinęłam ją, ubrałam. Wyszłam z pokoju koło 11 jak Misia spała Od rana trąbiłam, że jade między 12 a 13. Moja teściowa pojechała po 11 na zakupy, wróciła przed 14. Miała do mnie pretensje, że nie poczekałam i nie zdążyłą się pożegnać z wnuczką. Przestrzał nieziemski z tej kobiety.

                        Czaczuś ja też dzis byłam w Panoramie, koło 19. Jaką miałam polewke z moim tatą.... Cygany siedziały tam koło telepizzy. Śpiewali sobie, klaskali... 10 minut później chodzili po cały parkingu i chcieli się bić... SHOW. Wszyscy stali i się gapili...
                        A co do jedzenia. Ja jem wszytsko. Nawet jadłam żółtą fasolke - bardzo malutko, ale zjadłam.

                        Jutro jade z rodzicami na działeczke i pewnie wrócimy w niedziele jak będzie ładnie. Na działce nie ma neta więc nie zajrze do Was.

                        Tak na zapas życze udanego, słonecznego weekendu.
                        ur. 16.05.2009
                        3590 g
                        56 cm

                        Moje Największe Szczęście





                        Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

                        Skomentuj


                          czacza a kiedy dokladnie macie chrzciny?? i czekamy na relacje i fotki
                          atusia oj oj ciezki przypadek widze ta twoja tesciowa dobrze ze ja takiej nie mam bo bym chyba zwariowala bo ja moja widze czesciej a co na to twoj maz?? on tez probowal przemowic swojej mamie do rozumu czy nie bardzo?? I ja zycze Tobie cudownego i slonecznego wypoczynku na dzialeczce.




                          Changes in my life you will see in time
                          changes in my life you always in my mind
                          changes in my life you always by my side....

                          Skomentuj


                            cieżki poranek

                            o 6 karmiłam Amelkę aż tu nagle poczułam, że mi krew do gardła leci, szybko chwyciłam wacik (tylko to pod ręką miałam) i zatamowałam krwawienie z nosa, nie leciało mi ciurkiem (jak to miało w zwyczaju gdy byłam w ciąży) ale troche pokapało.
                            teraz wstałam już na dobre i patrze a tu spodnie od piżamy od krwi no i się chyba doczekałam okresu ggggrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr czy to już, to normalne przy karmieniu że po 3,5 m-ca wraca okres? oby to było to a nie jakieś krwawienia..
                            Amelia ur. 19.04.2009
                            godz. 12:24 waga 3410 wzrost 51






                            Alicja ur. 18.08.2012
                            godz. 11:16 waga 3660 wzrost 56

                            Skomentuj


                              aha chrzcimy Amelkę za tydzień w sobotę (8.08)
                              Amelia ur. 19.04.2009
                              godz. 12:24 waga 3410 wzrost 51






                              Alicja ur. 18.08.2012
                              godz. 11:16 waga 3660 wzrost 56

                              Skomentuj


                                kazda kobieta ma indywidualnie powracajacy okres to chyba bylo najlepsze w ciazy brak miesiaczki




                                Changes in my life you will see in time
                                changes in my life you always in my mind
                                changes in my life you always by my side....

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X