Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Przyszłe mamusie z Poznania:)

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Atusia przykro ze maz juz wyjechal czytalam sobie co nieco na watku majowym i pamitaj zawsze masz nas!!

    U nas weekend samotnie bo maz do szkoly wrocil ja sie zle czulam i przy takiej pieknej pogodzie nie mialam sily wyjsc na dwor do tego z mezem sie poklocilam bo do kilku spraw ma inne podejscie chcialabym np zeby to on raz na jakis czas wymyslil jakas rozrywke na wieczor a nie tylko ja ah ci faceci...
    Dzisiaj tez sie za specjalnie jeszcze nie czuje a musze isc do biedronki po pieluchy i do rossmana ah jak mi sie nie chce

    A i daje fotki jak to wczoraj moje dziedzie chcialo dokonczyc swoj obiad


    http://img269.imageshack.us/gal.php?g=cimg3180.jpg




    Changes in my life you will see in time
    changes in my life you always in my mind
    changes in my life you always by my side....

    Skomentuj

    •    
         

      Dziekuje Piotrek wczoraj dojechał przed północą, a powinien koło 22. Dzisiaj zaczyna prace. Większość rzeczy dowiem się pewnie od taty i nowego szefa Piotrka.
      Mi sie chusteczki nawilżone kończą i też musze kupić. Ale to pojade popołudniu z mamą. Mąż wziął auto i ja teraz jak bez ręki się czuje. Tata jest chory, a jego auta nie chce brać jeszcze. Mama swoim smochodem jest w pracy.
      A Oli opracowała nowy sposób jedzenia. Pocieszna jest. Ja czasami bym już chciała żeby chodziła, biegała, itd. Ale jak już zacznie to zamarzy mi się, żeby znów była taka malutka jak teraz
      Lece przwinąć Misia i na śnidanko .
      ur. 16.05.2009
      3590 g
      56 cm

      Moje Największe Szczęście





      Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

      Skomentuj


        a ja juz sie doczekac tego chodzenia nie moge!! Wiem ze pewnie bedzie wiecej biegania za mala ale przynajmniej jak juz bedzie chodzic pewnie to nie bede musiala za nia wiecznie stac jak gdzies staje bo zaczyna sie puszczac ah ale te dzieciaczki nam szybko rosna




        Changes in my life you will see in time
        changes in my life you always in my mind
        changes in my life you always by my side....

        Skomentuj


          Mam tak jak Ty... Uwielbiam patrzeć jak ta Mała Paskudka uczy się codziennie czegoś nowego
          ur. 16.05.2009
          3590 g
          56 cm

          Moje Największe Szczęście





          Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

          Skomentuj


            cześć dziewczyny!
            ale cisza nastała na forum..
            gdzie niuskaa, mroovcka, Mikomati, mamanikosia nie wspominając juz o pesteczce - ta już zapomniała o nas chyba

            ja miałam nawet fajny weekend - choć mąż był w pracy na popołudniówki to ja spędziłam w miłym gronie. sobota sama ale za to w niedziele spotkałam się z naszymi znajomymi ze starej pracy, przyjechali po nas, zawieźli do Kostrzyna i było bardzo miło, mają też malutkie dziecko - 3 miesięcznego chłopca (nareszcie jakiś chłopak) partia dla Amelki niezła było tez tam jeszcze paru innym znajomych - pogadaliśmy, pośmialiśmy się i powspominaliśmy.. mam nadzieję, że będę już coraz częściej z Amelką gdzieś wybywać, jest już na tyle duża że coraz wygodniej z nią się ruszać..
            Amelia ur. 19.04.2009
            godz. 12:24 waga 3410 wzrost 51






            Alicja ur. 18.08.2012
            godz. 11:16 waga 3660 wzrost 56

            Skomentuj


              aha nie pochwaliłam się Wam - Amelka podjada już kaszkę bananową od 3 dni zajada się aż miło patrzeć, choć jeszcze wygląda to tak jak by ssała z łyżeczki to i tak śmieszna jest przy tym choć pediatra powiedziała, że do zakończenia 6 m-ca nie mam Amelii nic dawać to jakoś mnie tak ciągnęło do pierwszych nieśmiałych prób jedzenia czegoś innego od mamusinej piersi
              a Ty Atusia dajesz już coś Malutkiej?
              Amelia ur. 19.04.2009
              godz. 12:24 waga 3410 wzrost 51






              Alicja ur. 18.08.2012
              godz. 11:16 waga 3660 wzrost 56

              Skomentuj


                Mamanikosia udziela się na swoim, czerwcowym forum. A reszta to przepadła... Kamim niedługo rodzi, ale widziałam, że coś pisała na październikowym wątku.

                Mrooovcka Ty się odezwij jak będziesz w pracy!! Powiedz jak się czujesz i jak idzie pakowanie. Może w środę pójdziemy nakarmć gołąbki?

                Czacza ja i Słoneczko to zazwyczaj jesteśmy aktywne. Ja teraz mam nadmiar wolnego czasu, brak męża i nudzi mi się Uciekam pod prysznic i spać, bo moja księżniczka już zasnęła, a ja śpie tak jak ona.
                Dobranoc
                ur. 16.05.2009
                3590 g
                56 cm

                Moje Największe Szczęście





                Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

                Skomentuj

                •    
                     

                  Atusia - jak znosisz pierwsze chwile bez męża?
                  Amelia ur. 19.04.2009
                  godz. 12:24 waga 3410 wzrost 51






                  Alicja ur. 18.08.2012
                  godz. 11:16 waga 3660 wzrost 56

                  Skomentuj


                    Ja niestety musze jej już dawać. Nie chce podać jej sztucznego mleka jak będę chodzić do szkoły więc wprowadzam już obiadki. W zeszłym tygodniu jadła machewke z jabłkiem a w tym dostaje marchew z ziemniaczkiem. Zjada coraz więcej, ładnie otwiera buzie. A no i przy obiedzie jest okazja pogadać ze wszystkimi, więc je i guga. W przyszłym tygodniu planuje podać ryż z jabłkiem. Pytałam pediatry co mam podać i tak też powiedziała, że lepiej modyfikowane. Ja tam wole ugotować jej obiadek. Przecież jej nie zaszkodzi, a i tak kiedyś bym zaczęła jej podawać.
                    ur. 16.05.2009
                    3590 g
                    56 cm

                    Moje Największe Szczęście





                    Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

                    Skomentuj


                      Ten tydzień będzie znośny. Jak jechał do Konina czy na to wesele w sierpniu to byłam sama z Misią kilka dni. Gorzej będzie po niedzieli. Najgorsza jednak jest ta wiedza, że nie przyjdzie do domu za chwile. Staram się zajmować jakoś dzień żeby wciąz nie myśleć co on tam robi itd itp. Jeszcze troszke i wróci. Przyzwyczaje się w końcu i będzie ok
                      ur. 16.05.2009
                      3590 g
                      56 cm

                      Moje Największe Szczęście





                      Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        życzę Ci wytrwałości na te pierwsze, najgorsze dni, a potem zobaczysz jak czas będzie szybciutko mijał..
                        Amelia ur. 19.04.2009
                        godz. 12:24 waga 3410 wzrost 51






                        Alicja ur. 18.08.2012
                        godz. 11:16 waga 3660 wzrost 56

                        Skomentuj


                          Dziękuje, ale najgorsze przede mną. Plus w tym, że jest Michasia i ona nie da mi pogrązyć się w tęsknocie czy coś. Szczęście, że mam to Małe Szczęście

                          No ja uciekam pooglądać TV i spać. Dobranoc :*
                          ur. 16.05.2009
                          3590 g
                          56 cm

                          Moje Największe Szczęście





                          Drzewko Michasi: http://kraina.hipp.pl/?id=10971

                          Skomentuj


                            Hej dziewczyny! Już nadrabiam...

                            Nie piszę, bo nie byłam dzisiaj w pracy. jutro też nie idę. Mam opiekę nad Antosiem. Jakby co to nie jest chory. Po prostu bylismy w sobote na szzepieniu i dostal goraczki i musimy troszke w domu posiedziec. Chociaz dzis juz goraczki nie mial.

                            Z Antosiowych nowosci, to po praz pierwszy nie plakal u lekarza!!! Do tej pory od progu był płacz, a teraz nic. Czyżby poztywna strona żłobka? Pozatym dostał dwa zastrzyki i przy pierwszym wogole nie palkal. Drugi to już było za wiele. Ale jak nie palakl przy tym pierwszym, to az sie bałam że coś mu jest, bo u lekarza nie płakał, przy szczepieniu nie placze, co jest?? ale "na szczescie" przy drugim sie rozplakal
                            Antoś 24.01.2008r


                            Julianka 06.01.2010r


                            Moje dwa łobuzy

                            Skomentuj


                              ogólnie weekend minął szybko i spokojnie. w mieszkaniu mam straszny balagan przez to pakowanie. Dzis w mieszkanku zkladali nam juz drzwi i jest szansa ze w ten weekend dostaniemy klucze NAreszcie

                              a dzien dzisi mialam bardzo fajny. Antos byl w wysmienitym humorze i caly dzien sam sie soba zajmowal. Jak spal po poludniu to ja spalam tez i przez to o tej porze jeszcze nie spie. Ale musze sie juz polozyc, bo na pewno przed 7 zrobi pobudke

                              Atusia z ta sroda to jeszcze zobaczymy, bo nie wiem jak tam moje dziecko bedzie sie czulo. Ale jest szansa aha, widzialam wczoraj twego meza. Wracalismy akurat ze sklepu (on chyba tez), ale nas nie zauwazyl.


                              DObrej nocy dla wszystkich!
                              Antoś 24.01.2008r


                              Julianka 06.01.2010r


                              Moje dwa łobuzy

                              Skomentuj


                                po pierwsze dziewczyny ale sie rozpisalysccie!! Po drugie my wczoraj na zakupach w malcie w avanti bylismy bo likwiduja sklep i wszystko est za pol ceny ja kupilam sobie 2 sweterki i zimowa kurtke a maz spodnie bo sweterka nie chcial bo byl w serek Olinek nam po droodze do domu zasnela i stwierdzam ze nigdy wiecej!! nie wykapalam jej przez to i w nocy sie budzila co chwile wiec zeby chociaz troche sie wyspac wzielam ja do nas do lozka przez co ja wyladowalam w nogach


                                czacza e tam gadanie lekarzy ja dawalm juz malej przed 3 miesiacem ale na pierwszy rzuc poszlo jablko





                                Changes in my life you will see in time
                                changes in my life you always in my mind
                                changes in my life you always by my side....

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X