a swoja droga to skoro ludzie sie kochaja to jaki to grzech?nas ksiadz chcial zaciagnac do oltarza ale sie nie dalismy
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Na Każdy Temat
Collapse
X
-
-
jak byłam po cywilnym to wiadomo,że rozgrzeszenia ksiadz nie da....chyba,że przed skubem kocielnym,a w moim przypadku dał mi też na chrzciny córeczki.z trudem,ale dał
cywilny = tak samo jak mlodzi mieszkaja na kocia łapę.też rozgrzeszenia nie dostaną,chyba,że sie nie przyznają do tego,że razem mieszkaja.
a wiadomo ksiadz nie jest jasnowidzem....znam też takie małżenstwa które wogole nie mówia ze sa po cywilnym i przyjmuja komunie...(zatajają grzech)
Skomentuj
-
Napisane przez pinklady Pokaż wiadomośćfroch nie spisz????
Skomentuj
-
-
Napisane przez froch Pokaż wiadomośćjak byłam po cywilnym to wiadomo,że rozgrzeszenia ksiadz nie da....chyba,że przed skubem kocielnym,a w moim przypadku dał mi też na chrzciny córeczki.z trudem,ale dał
cywilny = tak samo jak mlodzi mieszkaja na kocia łapę.też rozgrzeszenia nie dostaną,chyba,że sie nie przyznają do tego,że razem mieszkaja.
a wiadomo ksiadz nie jest jasnowidzem....znam też takie małżenstwa które wogole nie mówia ze sa po cywilnym i przyjmuja komunie...(zatajają grzech)shannon
Skomentuj
-
-
Pinki a przecież to temat jak każdy inny...jak chodziłam szkoły sredniej to często bywałam na spotkaniach z takimi osobami które przezyły obozy (najcześciej to byli żydzi)
szkole mialam na kazimierzu- kiedyś zydowskiej dzielnicy krakowa i czesto izraelici przychodzili ogladac nasza szkole bo w czasie wojny byla to szkola hebrajsko-polska, i rzecz jasna zwiedzaja synagogi
Skomentuj
-
froch ja się dziwię bo dla mnie to troche czarna magia....
z Żydami nigdy styczności nie miałam tak jak ty moze dlatego..
a po wizycie w obozie Gross Rossen (nie wiem czy tak to sie pisze)
to 2 dni chora byłam
a byłam za nastolatki
jednak do dzis mam ten napis nad brama przed oczami...Żyj tak by innym zrobiło się nudno gdy umrzesz!
Skomentuj
-
-
kiedyś byłam na spotkaniu z takim byłym wieźniem auschwitz,opowiadal jak było w obozie i mowił po niemiecku(byla też grupa niemców na spotkaniu),a nam tłumaczka mowiła po łebkach co i jak.
opowiadał że niemiec to,tamto,tyle wyzabijALI itd. a jak wyszedł z obozu to zamieszkal wlasnie w deutschlanach nie mógl sobie pl albo uk wybrac??tylko ten kraj co mordował ludzi??
do dzis sie nad tym zastanawiam...
Skomentuj
-
-
Nusiak mam pytanko....
O ile pamięć mnie nie myli macie autko Chicco Quatro, tak?
Zamówiłam Julkowi takowy pojazd i mnie natchnęło..... czy ten jeździk
ma jakieś podpórki na nóżki? (ale nie o płozy mi chodzi) tylko takie
co by nie szorował po podłodze jak będe go pchała
Ahaaa.... i jeszcze jedno nadaje się on na podwórko ?
Skomentuj
Skomentuj