My tak daleko nie mamy więc powoli będziemy się przeprowadzać i tak będzie ciągłe jeżdżenie więc myślę że gładko nam pójdzie z przeprowadzką
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Przeprowadzka...
Collapse
X
-
-
Odp: Przeprowadzka...
Ja się przeprowadzałam 3x w życiu i rzeczywiście jest to spora udręka przewieść tyle rzeczy. To, że się znajduje wtedy wszystko to, czego nie znalazło się wtedy, jak się tej rzeczy potrzebowało to fakt, ale drugim faktem jest też to, że wtedy się też najwięcej wyrzuca, bo się nagle stwierdza, ze nigdy użyte nie było
Skomentuj
-
Odp: Przeprowadzka...
Przypomniało mi się, że po urodzeniu Oliego będziemy musieli też się przeprowadzić, bo mieszkamy w mieszkaniu, gdzie jest tylko kuchnia, salon, sypialnia, łazienka, a potrzebujemy jeszcze chociaż jednego pokoju, by mały miał swój pokoik, a tu się nie da, no a później przeprowadzka do naszego gniazdka. Mam nadzieję, ze następne Święta spędzę już we własnym domu przy kominku <3
Skomentuj
-
-
Odp: Przeprowadzka...
Napisane przez ladybzyk Pokaż wiadomośćPrzypomniało mi się, że po urodzeniu Oliego będziemy musieli też się przeprowadzić, bo mieszkamy w mieszkaniu, gdzie jest tylko kuchnia, salon, sypialnia, łazienka, a potrzebujemy jeszcze chociaż jednego pokoju, by mały miał swój pokoik, a tu się nie da, no a później przeprowadzka do naszego gniazdka. Mam nadzieję, ze następne Święta spędzę już we własnym domu przy kominku <3
Skomentuj
-
Odp: Przeprowadzka...
A ja się trochę obawiam przeprowadzki.
Tylko ja mam przed sobą trochę większe wyzwanie -wyjeżdżamy zagranicę.
Wprawdzie mam jeszcze sporo czasu, ale już zaczynam to planować.xxx. Myślę, że bez takiej pomocy się nie obędzie, bo nie wyobrażam sobie przewożenia wszystkich tych rzeczy na własną rękę.
Skomentuj
-
Odp: Przeprowadzka...
A ja się trochę obawiam przeprowadzki.
Tylko ja mam przed sobą trochę większe wyzwanie -wyjeżdżamy zagranicę.
Skomentuj
-
-
-
Odp: Przeprowadzka...
Napisane przez majowa-mama Pokaż wiadomośćLara to ja trzymam kciuki za tego lotka i będę wdzięczna za rewanż :-D
Ja to nawet na 6 nie liczę ale żeby choć czasem 4 wypadła to już zawsze coś Człowiek szczęśliwszy były na dłużej że tak się szczęście uśmiechnęło
Skomentuj
-
Odp: Przeprowadzka...
Już się trochę przeprowadzek w swoim życiu przeżyłam. Ostatnia była jakieś dwa lata temu. Wcześniej przeprowadzałam się na własną rękę, ale to były cztery dni wyjęte z życiorysu, więc tym razem decyzja była o wynajęciu firmy przeprowadzkowej. Znajomy podsunął namiar na xxx, bo już miał okazję skorzystać z ich usług. Wszystko odbyło się w jeden dzień, bez nerwów i żadnych strat.
Skomentuj
-
Skomentuj