Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Poranna kawa

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Poranna kawa

    Marzena i ja trzymam kciuki abyście szybko wróciły do domku trzymajcie się dziewczyny

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Poranna kawa

      Marzena jak Mała dziś i jak Ty się czujesz? daj nam znac jak tylko będziesz w stanie. ja już na nóżkach jakos nie mogłam spac - wczoraj z mezem Zosia troszku wczesniej poszlismy spac szyciutko ale zmeczenie nas zmogło i cała ta bieganina, oni jeszcze spią a ja zamierzam cos poszyc bo aparat Zosi z filcu w czesciach jeszcze - milego dnia dziewczyny

      Skomentuj


        Odp: Poranna kawa

        Marzena - wyobrażam sobie co czujesz i córcia i to jeszcze powtórka w szpitalu Wracajcie szybko do sił i do zdrowia
        Ja właśnie skończyłam poranną kawę
        Również miłego dnia życzę

        Skomentuj


          Odp: Poranna kawa

          Cześć dziewczyny, też czekam na dobre wieści od Marzeny, mam nadzieję ze jest popraa.
          U nas dziś pochmurno, pewnie słonko nie wyjdzie bo tak zapowiadali pogodę, że będzie pochmurno i może byc nawet deszczowo,znowu

          Skomentuj


            Odp: Poranna kawa

            U nas też tak raz słońce ,teraz pochmurno Miałam jechać na budowę bo teściowa mi tam bez czarny przywiozła chciałam posadzić ,ale mama mówi że w niedzielę takich rzeczy się nie robi :/ Więc zostajemy w domu Tak mnie szyja boli źle spałam Voltarenem się ratuję ale mało co pomaga

            Skomentuj


              Odp: Poranna kawa

              Napisane przez Lara5 Pokaż wiadomość
              U nas też tak raz słońce ,teraz pochmurno Miałam jechać na budowę bo teściowa mi tam bez czarny przywiozła chciałam posadzić ,ale mama mówi że w niedzielę takich rzeczy się nie robi :/ Więc zostajemy w domu Tak mnie szyja boli źle spałam Voltarenem się ratuję ale mało co pomaga
              To współczuję tego bólu, ja jeszcze pamietem jak tak miłam jak Majka była mniejsza i spała z nami, a ja na skrawku łóżka a potem się budziłam z bólem szyi, nogi, ręki czy pleców, masakra.

              Skomentuj


                Odp: Poranna kawa

                Napisane przez jjmka Pokaż wiadomość
                To współczuję tego bólu, ja jeszcze pamietem jak tak miłam jak Majka była mniejsza i spała z nami, a ja na skrawku łóżka a potem się budziłam z bólem szyi, nogi, ręki czy pleców, masakra.
                co za okropny ból :/ jak chciałam się położyć to nawet nie mogłam i tak się kręcę cały czas ,już nie wspomnę o naszym spaniu Jak dzieci do nas przyjdą to spanie we 4 jest

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Poranna kawa

                  Napisane przez Lara5 Pokaż wiadomość
                  co za okropny ból :/ jak chciałam się położyć to nawet nie mogłam i tak się kręcę cały czas ,już nie wspomnę o naszym spaniu Jak dzieci do nas przyjdą to spanie we 4 jest
                  heheh to wesoło macie ale tego chyba spania nazwać nie można, tzn dzieci pewnie śpią ale wam nie jest zawygodnie i ciężko tak zmrużyć oko, a potem są tego takie efekty jak teraz masz z ta szyją

                  Skomentuj


                    Odp: Poranna kawa

                    Larazdrówka i aby ból odpuścił szybko, u nas słonecznie dzis tylko dusznawo starsznie i zapowiada sie burzowo cos, Zosia spi a ja mam chwilke na forum he he

                    Skomentuj


                      Odp: Poranna kawa

                      jjmka - śpimy jak sardynki ściśnięte w puszce
                      Justyna a u nas słońce wyszło jednak się przejedziemy na budowę może posadzę ten bez Narazie

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Poranna kawa

                        eh Laraale Ci fajnie Ty juz ogrod mozesz urzadzac u nas na dzialce narazie pobojowisko po wczorajszym i tu ziemia na ziemie po wykopach - zazdroszcze Ci zdrowa zazdroscia oczywiscie

                        Skomentuj


                          Odp: Poranna kawa

                          No a ja właśnie wróciłam z zakupów, Maja wybawiła się placu zabaw, zrobili taki kącik w galerii dla dzieci, mąż siedział i jej pilnował a ja posżłam na sklepy. i tylko 2 bluzki kupiłam, nie wiem co to się dzieje czy ta moda jakaś dziwna czy ja ale mi sie nic nie podoba ostatnio

                          Skomentuj


                            Odp: Poranna kawa

                            ale cos jjmka kupiłas wec po czesci łowy udane , powiem Wam szczerze ze ja za bardzo za moda trendami nie podążam, teraz chyba w modzie znow dzwony oj wracaja szalone lata 70 z tego co zauwazlam

                            Skomentuj


                              Odp: Poranna kawa

                              jjimka, moda chyba bo ja mam podobnie niestety u nas pogoda też głupia dzisiaj, słońce świeci a po 15 min pada deszcz. Szkoda, bo planowaliśmy wycieczkę. A poza tym pół dnia szyłam i oddałam dzisiaj pierwsze zamówienie, na szczęście się podobało

                              Skomentuj


                                Odp: Poranna kawa

                                Napisane przez majowa_mama Pokaż wiadomość
                                jjimka, moda chyba bo ja mam podobnie niestety u nas pogoda też głupia dzisiaj, słońce świeci a po 15 min pada deszcz. Szkoda, bo planowaliśmy wycieczkę. A poza tym pół dnia szyłam i oddałam dzisiaj pierwsze zamówienie, na szczęście się podobało
                                U mnie do południa było pochmurno, ale teraz się wypogodziło i słońce świeci. No właśnie ta moda teraz jakaś beznadziejna jest, już nawet dziś stwierdziłam że aż tak nie będe na cenę patrzeć, bo musze w koncu coś kupić sobie in tez nie bardzo tylko dwie bluzki, a chcialam jakies spodnczki czy sukienkę

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X