Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Poranna kawa
Collapse
X
-
-
Odp: Poranna kawa
Napisane przez 27otsifem Pokaż wiadomośćDziewczyny podjechałam do tej naszej zaprzyjaźnionej pediatry - osłuchowo czystko, gardełko ładne, rzeczywiście Młoda ma popuchnięte dziąsła - ja Zosi takk nie umiem zaglądnąć do paszczy a pediatra troszku na siłe i ząbki mogą być przyczyną, pediatra powiedziała ze nasz stres ( a mamy ich troszku bo budowa,bo mąż zamyka ważny projekt, startuje w kolejnym przetargu i są nerwy) może też ona czuje, wchodzi tez w etap buntu i moze nie potrafi sobie poradzic do końca z tym wszystkim -stwierdziła ze jest zdrowa i to najważniejsze, teraz Zosia sobie spi a ja zabieram sie za kartkę dla Patrycji Madzi bo czas ucieka
Napisane przez majowa_mama Pokaż wiadomośćMoja córcia skończyła 9 miesięcy i nadal ma jedynie dolne jedynki i powoli nam zaczyna doskwierać ten brak choćby jedynek na górze, bo Majucha ma problemy z gryzieniem i nie bardzo chce sama jeść
Skomentuj
-
Odp: Poranna kawa
Napisane przez teresa211186 Pokaż wiadomośćDziewczyny cieszcie się że dzieciaczki mają już ząbki bo mojej Zuzi zaczęły wychodzić jak miała skończone 9 miesięcy i to pojedyńczo a od siostry męża mały ma 14 miesięcy i ma tylko 2 jedynki na dole
majowa mama -dzięki za przepis kiedyś tak spróbuję
Skomentuj
-
-
Odp: Poranna kawa
Napisane przez majowa_mama Pokaż wiadomośćMoja córcia skończyła 9 miesięcy i nadal ma jedynie dolne jedynki i powoli nam zaczyna doskwierać ten brak choćby jedynek na górze, bo Majucha ma problemy z gryzieniem i nie bardzo chce sama jeść
Skomentuj
-
Odp: Poranna kawa
ajjj z tymi ząbakmi to pod górę ostatnio u tych dzieci. Najwążniejsze, ze z malutka wszytsko dobrze,a z tym okresem buntu to też tak rówżnie z dziećmi jest i mają różne zachowania. Mój od stresu potrafi mieć w moment nawet gorączkę 37.3 i za chwilę już normalną. Dziwne zjawiska
Skomentuj
-
-
Odp: Poranna kawa
Cześć Wam :* nadrobiłam Was ale tylko zamelduję się że żyję choć ledwo Mały urządza nam koszmarne noce (to tego robi dużo zielonych kup) więc chyba jak u Was zęby lezą tylko, że ja już nie wyrabiam Mam wirusowe zapalenie spojówek, ropne zapalenie gardła, ciśnienie jak to stwierdził lekarz jak u trupa a w sobotę glut mój tak się w nocy wyrywał i mnie kopał że zrobił mi się zator tak wię trafiłam kumulację...
ściskam Was mocno
Skomentuj
-
Odp: Poranna kawa
Napisane przez pradip Pokaż wiadomośćCześć Wam :* nadrobiłam Was ale tylko zamelduję się że żyję choć ledwo Mały urządza nam koszmarne noce (to tego robi dużo zielonych kup) więc chyba jak u Was zęby lezą tylko, że ja już nie wyrabiam Mam wirusowe zapalenie spojówek, ropne zapalenie gardła, ciśnienie jak to stwierdził lekarz jak u trupa a w sobotę glut mój tak się w nocy wyrywał i mnie kopał że zrobił mi się zator tak wię trafiłam kumulację...
ściskam Was mocno
Skomentuj
-
-
Odp: Poranna kawa
czesc Dziewczyny - u nas nocka przespana, bez większego kręcenia i wiercenia - jadła mleczko koło 5 bo głodna była, przed chwilką wstała - teraz poranna toaleta siedzi na nocniczku , na polku u nas słonko więc mi się też więcej chce mam nadzieje, ze bedzie ciepło i ze będziemy mogły spędzić dziś duzo czasu na polku i korzystać z tego słonca
Skomentuj
-
-
Odp: Poranna kawa
Napisane przez pradip Pokaż wiadomośćCześć Wam :* nadrobiłam Was ale tylko zamelduję się że żyję choć ledwo Mały urządza nam koszmarne noce (to tego robi dużo zielonych kup) więc chyba jak u Was zęby lezą tylko, że ja już nie wyrabiam Mam wirusowe zapalenie spojówek, ropne zapalenie gardła, ciśnienie jak to stwierdził lekarz jak u trupa a w sobotę glut mój tak się w nocy wyrywał i mnie kopał że zrobił mi się zator tak wię trafiłam kumulację...
ściskam Was mocno
Napisane przez 27otsifem Pokaż wiadomośćczesc Dziewczyny - u nas nocka przespana, bez większego kręcenia i wiercenia - jadła mleczko koło 5 bo głodna była, przed chwilką wstała - teraz poranna toaleta siedzi na nocniczku , na polku u nas słonko więc mi się też więcej chce mam nadzieje, ze bedzie ciepło i ze będziemy mogły spędzić dziś duzo czasu na polku i korzystać z tego słonca
Skomentuj
Skomentuj