Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Poranna kawa

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Poranna kawa

    Hej!

    Justyna-Dobrze że masz taki azyl-rodzinny dom do którego możesz pojechać i odpocząć od toksycznego jadu teścia i się wyciszysz. Na taką osobę nie ma rady, ale wydaje mi się że nie można się poddawać przez takiego osobnika i porzucać realizacji swych marzeń. Ja wczoraj też podpadłam teściowi tak że znów się do mnie nie odzywa-niefortunnie wykręcając samochodem na podwórku wjechałam w jego samochód pechowo (to się nazywa fart). Na szczęście jego auto całe.

    Beata-w wolnej chwili pochwal się kartkami. U mnie rekolekcje odpadają-nie ma kto zostać z dziećmi, a Ola w kościele biega, krzyczy i rozrabia. A Wasz rekolekcjonista w fajny sposób widze podchodzi do różnych aspektów od strony często nie poruszanej

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Poranna kawa

      Witam
      Patrycja Ja też miałam małą kolizje i w skuter naszej niedalekiej sąsiadki wjechałam (akurat jej syn podjechał wtedy jej skuterem) Ja przyzwyczajona jestem że cofam sobie do tyłu bo jak jadę wokół domu to trawę sobie tam rozjeżdzam a z dziećmi to wiadomo nie spojrzałam w lusterko ale dobrze że nie zareagowali jakoś ogresywnie po prostu stało się a ja i tak doła złapałam bo kolejny wydatek jakąś część trzeba było dokupić Dawałam wielkancne wczesniej a jeszcze zaproszenia Komunijne robiłam a wzór kartek już powtarzam bo nic nowego już mi nie świta
      Justyna Nie poddawaj się chociaż wiem i wyobrażam sobie jak ci ciężko
      Attached Files

      Skomentuj


        Odp: Poranna kawa

        Beata kartki cudne
        Patrycja żeby było się o co obrażać twojemu teściowi auto to rzecz nabyta - nie jednemu się zdarzy jakaś kolizja, najważniejsze że Tobie czy innymi się nic nie stało
        my wróciłyśmy do domu, miałyśmy jechać do krk ale nie wyszło, może jutro się wyzbieramy - chce Zośce kupić kask i ochraniacze bo zacznie się jazda na rowerze czy hulajnodze - choć tą przydałoby się kupić nową ale nie wiem, bo za chwilę fotelik do auta trzeba by było kupić

        Skomentuj


          Odp: Poranna kawa

          Justyna właśnie wciąż te wydatki Ja od początku roku składam na wózek dla lalek dla Laury i wciąż są inne wydatki Kuba już ma zdarte tak tenisówki co po szkole chodzi i nie wiem czy kupować nowe bo zaraz to i w sandałach zaczną chodzić Każdy grosz się teraz liczy bo jeszcze święta idą a i 2 urodzinki naszej Karolinki i też muszę coś kupić

          Skomentuj


            Odp: Poranna kawa

            Beata wydatki eh te wydatki - ja jak na razie tylko płacę -a na budowie nic nie widać, dziś miał być krk ale był pan od prądu i hmm cały dzień coś, ale tylko licznik energetyka założy i mamy prąd na budowie, u mnie lista spraw do zrobienia i do załatwienia jest coraz większa, zaraz zacznie się koszenie trawy, warzywa trzeba było by posadzić - szkoda, że doba ma tylko 24 godz., znów muszę kombinować z obiadami tak by gotować raz na dwa dni aby czasowo się jako tako wyrabiać

            Skomentuj


              Odp: Poranna kawa

              Hej

              Beata-umknęły mi świąteczne kartki, ale już znalazłam-coraz piękniej Ci wychodzą, widać jak niesamowicie się rozwinęłaś na poziom już bardzo profesjonalny

              Justyna-o tak w lato niby dzień dłuższy a i więcej do zrobienia więc ma się wrażenie że ta doba nam się kurczy.

              Skomentuj


                Odp: Poranna kawa

                w lecie więcej do zrobienia, ciągle w biegu, ciągle coś, - ale to chyba w mojej sytuacji lepiej, choć mam wyrzuty sumienia bo jakoś mniej czasu na zabawę z Zosią w moim odczuciu, jakoś mniej się wyrabiam czasowo i ta świadomość, że wszystko muszę zrobić sama boli jakoś bardziej

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Poranna kawa

                  Ja piję kawę i zaraz jadę bo dziś mam wizytę u gin może jakieś drobne zakupy na święta
                  Patrycja Dzięki szkoda że nie zrobiłam zdjęć kartek jakie moje dzieci robiły bo już rozdały nie mogły wytrzymać nawet paniom do szkoły wzieły
                  Justyna niby dzień dłuższy ale też mi czas ucieka normalnie leci jak szalony a święta tuż tuż Do łazienki dopiero przyjdzie jutro i może w jeden dzień się obrobi (mam nadzieję )

                  Skomentuj


                    Odp: Poranna kawa

                    witam Was,
                    Beata i jak łazienka?
                    ja postanowiłam zrobić porządki z ubrankami Zosi tylko od początku i chyba się poddam, bo drugi dzień mamy wielki bałagan utworzony z ubranek Zosi i jakoś brak rezultatów - myślałam, że posegreguje, porobię zdj i wystawie na olx - za parę groszy, ale nie idzie mi bo jakoś za bardzo bolą myśli

                    Skomentuj


                      Odp: Poranna kawa

                      A oto nasza łazienka prosta ale w końcu jest ,jeszcze bateria do umywalki brakuje bo ta co przywiózł kiedyś to coś nie pasowała a i jeszcze wanny nie przewieźliśmy
                      Ja wystawiłam co nie co na olx bo kasy brakuje ale chętnych brak Aż jestem załamana kiedy my się spłacimy a co dopiero byśmy mieli z kredytem ...
                      Attached Files

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Poranna kawa

                        Beata piękna i duuuza - fajnie to wygląda. Fajnie, że już ta cała Budowa za Wami, powoli się splacicie. A dużej łazienki zazdraszczam u nas będzie mała bo górnej nie będę robić. Ale mała czy duża ważne że swoją. Ja nie mogę się doczekać takiej swojej bo ta dzieli z nami siostra B., nie ze mi przeszkadza tylko jest taka nie ustawna ze kosz na pranie mam w szafie w pokoju bo nie ma tam miejsca. I tak laze z tym praniem ciągle. My nie mamy szans na kredyt żadnych więc aż boję się myśleć co i jak. W ogóle mam takiego doła ze mi się nie nie chce, wszystko denerwuje �� niech te święta mina szybko i bezboleśnie.

                        Skomentuj


                          Odp: Poranna kawa

                          Tak łazienka duża i też cieszę się Jeszcze po pralkę musimy pojechać w tym tygodniu Wczoraj mąż po pracy miał jechać po panele do Kuby pokoju a tu akcja strażacka znowu wrócił dopiero późnym wieczorem :/
                          oj właśnie niby już dużo jest ale jeszcze żadnych mebli nie mamy pokoje dzieci nie dokończone i tak ledwo koniec końcem wiążemy teraz Mam nadzieje że się zbiegiem czasu nam poprawi ...A Świeta też kosztowne więc i musimy niestety jak najoszczędniej teraz wydawać pieniądze

                          Skomentuj


                            Odp: Poranna kawa

                            Beata powolutku i wszystko będzie u Was, ważne, że razem i na swoim
                            ja wczoraj umyłam okna, a w nocy zrobiłam koszyk z sznurka na szydełku - jak na pierwszy raz z sznurkiem chyba nie wyszło żle dziś miałam kosić trawę na działce i jak zwykle deszcz szaro i buro - a trwa taka duża, dziś msza jeszcze wieczorem,
                            jutro jadę do siebie do domu bo ma być fryzjerka u mojej siostry i nie musiałabym się umawiać w salonie, Zosi też trzeba przyciąć włoski, także zawsze coś a jakoś sił brak, ale jakoś trzeba
                            po świętach też trzeba zacząć na budowie pracę -mój tata ma urlop i będziemy murować, jeszcze materiał muszę zamówić - oby jakoś pogoda była, dachówka ma przyjechać też i musi być pogodnie by wjechać na działkę i położyć ją częściowo na płycie - ja się nie da to trzeba będzie nosić - ale bracia mojego szwagra obiecali pomóc w razie czego - pomagali przenieść nam już 11 metrowe deski na dach, boje się, że nie złożą się na wjeżdzie - bo działka sąsiadująca na wprost ma tak zrobione ogrodzenie, że nie ma się jak złożyć i wjazd pod górkę jest - oby wjechali bo nie chce tego dawać tutaj koło domu

                            Skomentuj


                              Odp: Poranna kawa

                              Ostatnio to w takim tempie żyjemy że naprawdę jakiś odpoczynek by się przydał Mąż wczoraj zamontował prysznic i jednak kupił nową umywalkę do łazienki z baterią a dziś jedzie po drzwi i lustro do łazienki i na ten miesiąc niestety tyle Kuba na panele będzie musiał poczekać ...
                              Pogoda taka że nic się nie chce :/ a święta zimne i deszczowe mają być
                              Dobra sprawa z taką mobilną fryzjerką szczególnie przy dzieciach
                              Budowa tyle nerwów zjada że coś Oby się wam z dachem powiodło bez problemów Trzymam kciuki

                              Skomentuj


                                Odp: Poranna kawa

                                Lubię się rano kawy napić, chociaż nie jest mi ona jakoś potrzebna do życia to często mi się zdarza.
                                Detektyw Siedlce

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X