Hej dziewczyny. Ostatnio jestem pochłonięta bieganiem po urzędach musimy pozałatwiać zaległe sprawy z gospodarstwem po rodzicach itp. a powiem wam, ze teraz dopiero widzę ile to załatwiania i ile problemów. Zawsze byliśmy zgranym rodzeństwem a teraz zaczynają się kłótnie chyba przez to ze tak dużo trzeba załatwiać i to się na nas odbija.
A wieczorami żeby sie zrelaksować robię ozdoby świąteczne.
A jutro mam do zrobienia placki i tort więc też nie będę miała czasu, Brr...
Dominika,życzę aby poród był łatwy choć tak naprawdę nie wiem co to znaczy bo ja po dwóch cc
Justynka, dużo cierpliwości dla fachowców i dla dobrych rad teściowej U nas z takimi radami zawsze teść przychodzi a teściowa mówi ze ma się nie wtrącać a my mamy go nie słuchać
Witam Teresa U nas tzn tak w dalszej rodzinie jak właśnie rozpisywali majątek ,działki ,lasy to nawet o kawałeczek były kłótnie bo jak mu się należy on chce to ieć nieważne że jemu się to nie przyda i nic z takim kawałeczkiem ziemi nie zrobi
ale oby u was jak najmniej sporów było bo trzeba pamiętać że zdrowie jest najważniesze a dobra materialne już na dalszym miejscu
Jakie ciasta robisz ? a Tort też musisz pochwalić się swoimi dziełami proszę
A tu moje kartki
Teresa życzę by udało Wam się polubownie załatwić podziały Beata kartki cudne miło taka wyjątkowa dostać zapewne
my z moją siostra jedziemy do Ikea bo mam małe zakupy do zrobienia, muszę też rzucić zdjęcia do wywołania do prezentów pod choinkę
Justyna Fajny pomysł ze zdjęciami dołączonymi do prezentów
Ja to znowu wstałam z bólem głowy Już dosłownie obiecuje sobie że pójdę do lekarza a teraz taki czas przedświąteczny a to to a to tamto i sama sobie wyszukuję tysiąc wymówek :/
Beata- korzystam póki siostra na urlopie macierzyńskim A kartki cudne I coraz bardziej pomysłowe i urozmaicone technicznie Super! jak najwięcej chętnych na święta! A do neurologa wybierz się koniecznie, z migrenami ciężko funkcjonować, z życiorysu często to wyjęte dni przy atakach.
Justyna- może im więcej będzie teściowa mieć do roboty przy SWOIM remoncie, tym mniej będzie się wtrącać i wreszcie da sobie spokój. nie rozumiem jak mozna się tak wtrącać, pewne typy już tak niestety mają. I tak masz dużo sił i cierpliwości. Rodzinę swoją masz kochaną i w nich wielkie wsparcie i pomoc.I to najważniejsze.
Mały Szymuś jest już półrocznym szkrabem, po kolkach wreszcie ciągle się uśmiecha
Teresa- też mam nadzieję, że w zgodzie uda wam się załatwić te wszytskie niefajne formalności i podziały. ja masz ochotę pochwal się ozdobami świątecznymi
Witam Patrycja dziękuję i cieszę się że się podobają Mi to ogromną radość sprawia .
Wybieracie się gdzieś na ostatki ? Ja też torcik zrobię na jutro dla małej ale nic większego tylko tak skromnie rodzinnie W czwartek Laura zaniosła do szkoły muffinki pomarańczowe zamiast cukierków w ramach urodzinek Bardzo posmakowały i jak chcecie to przepis zdradzę
Beata przepis poprosimy jak najbardziej
powiem Wam, że wczoraj opadły mi ręce z moją teściową - wczoraj dopytywała się o dach więc mówię, że najprawdopodobniej będzie ten koleś co oni m.i polecali bo robił u brata mojego B. - ale jest taki fakt, że oni położą tylko i wyłącznie dachówkę - a ona, że dachówka zła, że co ja gadam, że nie kładą blachy i to na pewno nie oni ;/ ale mi ciśnienie podniosła - (godzinę wcześniej załatwiałam dla niej coś, gdzie to załatwienie kosztowało mnie połączenie telefoniczne za 33 zł - ale to nic) - już stwierdziłam, że pewnym osobą nie dogodzi się niczym - pierw było, że szukam na innych ekipach źle, bo tylko ta ekipa robi dobrze z dachami i po co ja porównuje ceny, potem najprawdopodobniej wybieram tą ekipę i tak źle - czekam na wycenę tego znajomego rodziców - ale tego pana nie biorę pod uwagę ze dwóch względów - jeden to ten, że stwierdziłam, że jak będzie robić znajomy ode mnie to będzie mnie to tyle nerwów kosztować, że mogę wylądować z kaftanie - byłam pewna, że chociaż raz będzie spokój bez żadnego ale - a tu idzie się załamać,
jak Wam idzie z kalendarzami bo my w trakcie, zobaczymy co z tego wyjdzie nam
edit: w pliku kalendarz Zosi - i jak?
Witam niedzielnie Justyna oj widzę że ten typ tak ma :/ Nie wiem twoja teściowa to tylko chyba szuka byle jakiego punktu zaczepienia aby czegoś się czepić i jak to ignorować Cierpliwości ci życzę Kalendarz świetny a te gwiazdki to na szydełku robiłaś A i ten renifer też ładny
Gwiazdki szare i renifer z tamtego roku wykorzystane, białe gwiazdki na szydelku tylko ja nie bardzo umiem i moje pierwsze gwiazdki szydełkowe więc koslawe sa
A co do teściowej ja nie wiem po co to wszystko, staram sobie to tłumaczyć ze cierpi i to z tego wynika, choć nadmienię iż nie tylko ona przeżywa - ale nie porównuje mojego bólu z jej bo tego nie da się porównać i nie zamierzam tego robić, ale w moim mniemaniu jakoś trzeba przetrwać każdy dzień, bo złość i wylewanie żali na innych nic nie zmieni - ale powiem Wam że nie wiem czy mi starczy tej cierpliwości bo jestem niekiedy na granicy i to takiej totalnej
Justyna teściowej na pewno też jest ciężko to zrozumiałe ale niech nie odbija się to na tobie Ileż to można nerwów stracić :/ Co ty mówisz gwiazdki są super
A zapomniałam przepis
Muffiny pomarańczowe
125 g masła
1 pomarańcza
3 jajka
200 g cukru
190 g mąki
2 łyżeczki proszku do piecz
100 ml mleka
Masło rozpuścić ,przestudzić Z Pomarańczy zetrzeć skórkę i wycisnąć sok Jajka utrzeć z cukrem dodać mleko sok,masło Mąkę wymieszać z proszkiem i dodać do mokrych składników Piec 15 -20 min
To moje pierwsze gwiazdki w życiu zrobiłam już koło 20 dla siostry i dla mamy. Nawet nie wiem czy dobrze je robię.
Co do teściowej to ciężko to ogarnąć, ale miałam nadzieję że będzie spokój bo jak robili u brata B. I byli najlepsi z najlepszych już niekiedy nie wiem co myśleć.
Ale zrobiłyście cuda. Beata kartki super, a Justyna przy takim kalendarzu to miałaś sporo roboty.
Beata robiłam jabłecznik karmelowy i taki 3 bit na herbatnikach z dodatkiem warstwy dżemu porzeczkowego ( mamy w rodzinie alergików na jaja i zawsze dla nich coś robimy bez jaj) a tort był bez ozdób bo miałam zły dzień w piątek bo mąż wrócił późno do domu zresztą jak cały tydzień i nie chcialo mi się wymyślać, a że był to dla mnie i szwagierki wiec nie musiałam kombinować.
Skomentuj