Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Poranna kawa

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Poranna kawa

    Patrycja przyslij do nas słońce bo u nas pochmurno i zimno - jesien gdzieś się ukazała - ja się pytam gdzie lato
    Beata u Ciebie pewnie powoli przygotowujecie się do szkoły Laura chce isc?

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Poranna kawa

      Oduczyłam się pić kawy ogólnie, rzadko, jedynie w gościach. Polecam takie rozwiązanie, kawa tak naprawdę nic nie daje, chyba sami sobie to wmawiamy.
      windykacja zagraniczna

      Skomentuj


        Odp: Poranna kawa

        Ja też bardzo rzadko piję. W zasadzie to jedynie jak jadę kogoś odwiedzić i bardzo nalega, to jakąś słabą wypiję, ale i tak tylko rozpuszczalną.

        Skomentuj


          Odp: Poranna kawa

          Witajcie!
          Dziękuje za ciepłe słowa.
          Kaysarin, fascynacja Japonią, czy przypadek?
          Przyznaję, że pogoda nie rozpieszcza. Myślicie, że jest szansa jeszcze na końcówkę naprawdę ciepłego lata?
          Miłego wieczora!

          Skomentuj


            Odp: Poranna kawa

            hej,

            Zachwaliłam ładna pogode i słońce nam uciekło. Aż z tego zimna poprałam już jesienne rzeczy i zrobiłam przegląd garderoby Oleńki pod kątem chłodniejszych dni i nawet nie czeka nas dużo kupowania.

            Skomentuj


              Odp: Poranna kawa

              Kyasarin to akurat czysty przypadek Po prostu któregoś dnia sprawdzałam, jak brzmi moje imię w różnych językach, wersja japońska przypadła mi do gustu i stała się moim nickiem internetowym Japonią bardziej interesuje się mój mąż. Kiedyś nawet myślał, czy by się przypadkiem języka nie nauczyć, ale wiadomo, jak to z większością planów bywa

              Chrzest robimy skromny (my, chrzestni i może nasi rodzice i rodzeństwo, które jeszcze bez drugich połówek jest, więc osób wyszłoby mało) i prawdopodobnie będziemy prosili księdza, żeby nie robić tego standardowo w niedzielę, tylko żeby ochrzcić małego w jakiś zwykły dzień tygodnia, nawet bez uroczystej mszy. Na chrzcinach nam zależy, ale akurat mąż będzie w tym czasie po poważnej operacji, stąd takie, a nie inne decyzje. Potem zaś, na czas rekonwalescencji chcemy wyjechać na mazury, bo świeższe powietrze, więc zależy też nam na jak najszybszym terminie chrztu.

              Skomentuj


                Odp: Poranna kawa

                Witam
                wyakin U nas jest słoneczko ale jest chłodno też liczę jeszcze na lato
                Pranie zrobiłam i zaczęłam przeglądać rzeczy dzieci
                Justyna różnie to teraz bywa Raz bardzo chce iść a czasem mówi że zostanie ze mną w domu :/ ale mam nadzieję że się jej spodoba i zostanie
                Patrycja siostrę momentami nie odstępujemy na krok Jeszcze tyle znajomych chce odwiedzić że nie wie czy da radę wszystkich Mnie też niewiele zostaje do kupienia jedynie tenisówki i jeszcze reszta przyborów szkolnych
                Kejt to dobrze że tak postanowiliście przynajmniej mniej stresu będzie A najważniejsze że będzie najbliższa rodzina

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Poranna kawa

                  Witam
                  Lara u nas też chłodno mimo słoneczka.
                  Perpetua88 nie wywołuj jesieni, bo jeszcze przyjdzie.
                  Kaysarin rozumiem, moim marzeniem jest pojechać kiedyś do Japonii. A chrzciny to najważniejsze żeby Wam pasowało.
                  Cieplejszych dni Wam życzę

                  Skomentuj


                    Odp: Poranna kawa

                    Witajcie,

                    Beata-też liczę na lato, dlatego poprałam te jesienne rzeczy, bo ja z tych, co jak okna myją to pada, jak biorą ze soba parasolkę to słońce świeci. Więc analogicznie, jak przygotowuje ubrania na zimno, to będzie długie lato
                    A siostra to pewnie grafik ma na całe dwa tygodnie jak tyle osób do zobaczenia Mam znajomych, co przyjeżdżają tylko raz do roku w lato i wtedy, by nie pogubić się z kim się umówili (a chcąc jak najwięcej rodziny i znajomych spotkać, więc nawet po kilka spotkań dziennie planują) mają taki organizer ze sobą zawsze, raz go zgubili to wszystko im się poplątało

                    Kejt-czyli sami swoi, czyli tak najlepiej. Raz tylko porwałam się na chrzciny na prawie 50 osób (zbyt dużo nerwów i organizowania), drugie chrzciny będą tylko z najbliższymi. Z najbliższymi to swobodnie bez spiny. A mazury cudowne na odpoczynek. piękne są tam lasy.

                    wyakin- też wypatruję lata jeszcze, kupiłam letnią kieckę niedawno i przydałoby się w niej jednak troche pochodzić

                    Skomentuj


                      Odp: Poranna kawa

                      Witam
                      Patrycja dzisiaj się już dwa razy z jedną koleżanką mijały Jak ona przyszła to siostry nie było a jak siostra poszła do niej to z kolei ona gdzieś pojechała ale mają jeszcze tydzień na spotkanie
                      my jutro się wybieramy na weekend do rodziny męża Już popakowałam rzeczy a dzieci podekscytowane

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Poranna kawa

                        witam,
                        u nas dziś chłodno - mam jeszcze posprzątać łazienkę dziś ale nie mam tak weny na to, że hmm, w ogóle ostatnio brakuje tak sił na wszystko mi, że szkoda słów
                        moja panna poszła z Babcią na kwiaty polne do bukietu na poniedziałek
                        ja muszę Zosi rzeczy właśnie jesienne wyciągnąć i zapewne pare rzeczy dokupić, a coś czuje, że jesień przyjdzie szybko

                        Skomentuj


                          Odp: Poranna kawa

                          Witajcie!

                          Jesteśmy już w drodze do domu. Ogólnie wakacje zaliczam do udanych. Choć pogoda była jesienna wręcz... Ale więcej Wam napiszę już z domu.

                          Kejt, jutro Maksiu będzie miał swoje pierwsze imieninki?

                          Patrycja, i ja serdecznie gratuluję stanu błogosławionego! Na pewno Oleńka będzie wspaniałą starszą siostrą! Nasz Benio miał 2 lata jak urodziła się Łusia i od początku wykazywał niezwykłą troskę o siostrzyczkę.

                          Skomentuj


                            Odp: Poranna kawa

                            Witam się wieczorowo

                            Beata-udanego wyjazdu i słoneczka Daleko jedziecie?

                            Haniu, bardzo bardzo dziękuję U nas będzie to już prawie 3 lata różnicy, a tak jak jest między Twoimi maluszkami to moja wymarzona różnica była, ale ważne że w końcu się udało i to jest najważniejsze.
                            Bardzo się cieszę, że wyjazd się udał i wypoczeliście, naładowaliście się pozytywnie Czekamy na relacje Nas też pogoda nie rozpieszczała na Mazurach, ale najważniejsze to nawet przejść się z dziećmi do lasu na grzyby czy jagody a dla nich to już atrakcja, a dla nas miła odmiana

                            Justynka-przypomniałaś mi o kwiatkach, może i ja z Oleńką jutro się przejdę na łąkę, dawno nie zbierałyśmy kwiecia
                            I tak sobie myślę, że nic się nie stanie jak łazienka nie zostanie posprzątana, pranie nie poprasowane...przyda Ci się troszkę wytchnienia. Może jakaś mała wycieczka z Zosią, albo z Zosią, siostrą i Gabi dobrze by wam zrobiła. Zmiana miejsca choć na chwilkę choć troszkę pomaga złapać głębszy oddech.

                            Skomentuj


                              Odp: Poranna kawa

                              Hej, wczoraj taka zaganiana byłam, że nawet na forum czasu zerknąć nie miałam, a co dopiero coś napisać. Korzystamy z ostatnich dni wolnego przed operacją męża, potem będzie musiał się oszczędzać więc jak najwięcej chcemy zrobić przed tym dniem.



                              I tak, Maksio dzisiaj ma swoje pierwsze imieniny i kończy dokładnie 3 miesiące wczoraj dostał prezent bo była wyprzedaż ubranek niemowlęcych w Tesco więc go zaopatrzyliśmy w trochę rzeczy - głównie na przyszłe lato, wiec mamy nadzieję że nie zrobi nam psikusa i nie będzie rósł za szybko



                              Ode mnie też gratulacje z okazji ciężarówkowania

                              Skomentuj


                                Odp: Poranna kawa

                                Witajcie!

                                Kejt, u nas na chrzest też byli tylko najbliżsi. Tzn. My i chrzestni.

                                Widzę, że już prawie jesteście gotowe przywitać rok szkolny! Ja jeszcze nie mam do końca skompletowanych rzeczy dla Benia do przedszkola...

                                Jutro znowu podchodzę do egzaminu na prawo jazdy. Tym razem moje podejście jest takie: zdam to zdam, nie zdam to nie zdam. Tyle.

                                Dziś ostatni dzień mojego urlopu macierzyńskiego. Jutro będę musiała ogarnąć urząd pracy, by zarejestrować się jako bezrobotna. Totalnie nie wiem jak się za to zabrać.

                                Dziś przyjedzie do nas na kilka dni siostra męża, więc powinnam mieć czas wszystko poogarniać, bo ciocia już obiecała Benio np. wycieczkę do zoo. Mąż w tym czasie zajmie się Łucją, a ja będę wydeptywać ścieżkę do urzędu.

                                Zazdroszczę Wam trochę tego, że na dziś mogłyście same pozrywać kwiatów. Ja przed Mszą kupię bukiecik od ministrantów.

                                Miłego dnia!

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X