Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Poranna kawa
Collapse
X
-
-
-
Odp: Poranna kawa
Napisane przez emros Pokaż wiadomośćPatrycja, a zostało coś z telefonu? Ja swój jakiś czas temu zalałam gorącą herbatą, o dziwo działał. Nie działało gniazdo do ładowania, a że mąż stary telefon miał taki sam, to bawiłam się w przekładanie baterii. Po kilku miesiącach gniazdo samo się naprawiło
Skomentuj
-
Odp: Poranna kawa
Patrycja, super. Jesteś dowodem, że ten sposób z ryżem działa, nigdy nie miałam okazji próbować.
Joanka, zdążyłam zerknąć na tę stronę i jedyne co zwróciło moją uwagę to literówka w samym tytule....
Ja mam dzisiaj samotny wieczór. W sumie to będzie pierwsza noc odkąd urodziła się córcia, a my zostajemy zupełnie same. Mąż mi się szkoli, a ja nadrabiam internety. Muszę przyznać, że to miłe uczucie tak siedzieć, w spokoju i zajmować się tylko sobą
Skomentuj
-
Odp: Poranna kawa
Witam Was
Patrycja j ci właśnie pisałam o sposobie z ryżem a mi się nie udało postu napisać bo mi ostatnio bardzo internet przerywa Strasznie to denerwujące
Ja dziewczyny jestem ostatnio taka zmęczona że czuję jakbym była pijana :/
Piniata na urodziny jeszcze nie skończona Uszyłam opaski na oko pirackie i jeszcze jednej mi brakuje i dwie lornetki też muszę dorobić Szable wyciełam z kartonu i też posklejałam Brakuje mi 3 Wszystko robię na raty ...
A jutro impreza Dzieci zaproszone były zaskoczone bo zaproszenia były w butelce a kartka z zaproszeniem po bokach opalona jakby to była mapa
A właśnie jeszcze nie mam mapy skarbów zrobionejAttached Files
Skomentuj
-
-
Odp: Poranna kawa
Napisane przez Lara5 Pokaż wiadomośćWitam Was
Patrycja j ci właśnie pisałam o sposobie z ryżem a mi się nie udało postu napisać bo mi ostatnio bardzo internet przerywa Strasznie to denerwujące
Ja dziewczyny jestem ostatnio taka zmęczona że czuję jakbym była pijana :/
Piniata na urodziny jeszcze nie skończona Uszyłam opaski na oko pirackie i jeszcze jednej mi brakuje i dwie lornetki też muszę dorobić Szable wyciełam z kartonu i też posklejałam Brakuje mi 3 Wszystko robię na raty ...
A jutro impreza Dzieci zaproszone były zaskoczone bo zaproszenia były w butelce a kartka z zaproszeniem po bokach opalona jakby to była mapa
A właśnie jeszcze nie mam mapy skarbów zrobionej
Skomentuj
-
Odp: Poranna kawa
witam,
Patrycja super, że telefon uratowany a moja panna też wykonuje spinaczke wysokokrzesłową - lubi góry po mamusi.
Beata cudnie wygląda zaproszenie a sama impreza z takimi atrakcjami o jakich piszesz będzie zapewne fantastyczną przygodą, a i najważniejsze wszystkiego najlepszego dla Kubusia - dobrze kojarzę, że wczoraj był Jego wielki
dzień?
Magda pochwalisz się efektem tych prac jesiennych mam nadzieje
ciesze się, iż książeczka Szymka Wam się podoba - tworzy się teraz dla Marysi ciąg dalszy - ale już za chwilkę będzie koniec, a potem też coś się będzie szyć
Skomentuj
-
-
Odp: Poranna kawa
Justyna, mam nadzieję, że książeczkę dla Marysi też nam podeślesz to obejrzenia! Powiedz mi, bo z tego, że szyjesz wnioskuję, że coś na ten temat możesz powiedzieć, jaką masz maszynę i czy byś ją poleciła? Szukam czegoś, ale ceny są na tyle wysokie, że nie mogę sobie pozwolić na nietrafiony zakup, więc dopytuje, czytam i na razie nic nie wiem.
Skomentuj
-
Odp: Poranna kawa
Dobry wieczór
Justyna, jeśli tylko będzie czym to na pewno się pochwalę
Haniu, moja mama od lat ma Łucznika, to już jej druga maszyna Łucznika, pierwszą miała 20 lat i w zasadzie nadal działa, nową kupiła ze względu na nowe możliwości tejże maszyny I na tyle, ile sięga moja wiedza, to jeśli chodzi o maszyny do szycia to Łucznik jest najlepszy.
Skomentuj
-
-
Odp: Poranna kawa
Hej
Beata-jestem pod wielkim wrażeniem Twego zaangażowania w urodziny, masz dużo kreatywności w sobie i chęci. Dzieci a szczególnie Kubuś będą wniebowzięte tak oryginalnymi urodzinami. Pomysł z motywem pirackim jest świetny! Życzę udanej imprezy urodzinowej i wszystkiego najlepszego dla Kubusia
Justyna-zainspirowałaś mnie, zamówiłam filc i będę dwumiesięcznemu chrześniakowi szyć książeczkę To jest mega prezent, niepowtarzalny i wyjątkowy.
Magda i jak noc bez męża? A Łucznik z mojego miasta jest
Haniu-widzę, że masz chęci na szycie. Świetna sprawa, bo można samemu wiele wiele rzeczy zrobić małym kosztem. Niestety na maszynach zupełnie się nie znam, nigdy nie korzystałam nawet.
Skomentuj
-
Odp: Poranna kawa
witam, my dziś miałyśmy z Zosią siostrę z Gabrysią i mojego szwagra z tatą moim - panowie pracowali na budowie ściągali szalunki plus stemple z części mieszkalnej domu, potem dosłownie wszyscy pomagali ogarnąć budowę najbardziej pracowały dziewczynki, tylko były takie brudne - że kąpanie trwało dwa razy dłużej, jutro ponownie mamy wszystkich na budowie dalsza część ogarnięcia budowy tylko zamiast siostry moja mama bo siostra w pracy weekendowej, a popołudniu mamy z Zosią gości - stolarza współpracującego z moim B. wraz z żoną chcą przyjechać do Zosi - tylko muszę coś upiec a pomysłu brak
Patrycja czekamy na efekty pracy, synek siostry będzie miał cudny prezent, jeśli mogę coś polecić zajrzyj na bloga Haart - tam ja się zainspirowałam tymi książeczkami - w prawdzie prowadząca bloga inaczej je szyje i obszywa - ale krok po kroku jest wyjaśniona kwestia szycia takiej książki, a i jeśli chcesz aby karty książeczki szeleściły daj znać powiem Ci co można włożyć do środka by był efekt szeleszczenia bez specjalnej tkaniny
a i pytałaś kiedyś ile mamy do Krakowa - a więc jakieś 20 minut autem - wystarczy przejechać Wieliczkę i wyjeżdzamy na obrzeża Krakowa - szpital Prokocim taki bardziej znany będzie Ci jest w tych okolicach -więc blisko mamy do Krk
Haniaja nie umiem szyć na maszynie, choć bym chciała - wszystko szyje ręcznie, ale polecam blog Ruda szyje - tam jest pełno cennych porad szyciowych i wpisy porównujące maszyny od tych dla początkujących do tych dla zaawansowanych z tego co kojarzę, może coś wyczytasz cennego,
moja teściowa krawcowa - jest fanką Łuczników właśnie, ale miała w sytuacji awaryjnej do czynienia z maszyną z lidla - niekiedy bywają one w sprzedaży w tej siecówce i była miło zaskoczona maszyną i od kilku osób słyszałam pozytywne opinie o tych maszynach z lidla
w załączniku zdj książeczki dla Marysi
Skomentuj
Skomentuj