Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Poranna kawa

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Poranna kawa

    biedactwa dzieciaki, które zmagają się z kolkami - u nas też męczyły Zosię,
    Patrycja i u Oleńki przyjdzie taki czas, że zacznie się interesować lalkami i małymi dziećmi - u nas przyszło z dnia na dzień, cudnie się opiekowała z taką delikatnością i troskliwością a mi się łzy cisnęły do oczu, by była by cudowną starszą siostrą a nigdy tego nie zazna ...
    u nas też Peppa Zosię interesuje - choć na razie umiarkowanie, bo u siostry Gabi ogladałaby ino bajkę Pepę i jest wielki szał na nią
    my wczoraj z Zosią u moich rodziców cały dzień byłyśmy, nagle przed 18 jak miałyśmy jechać do domu to Zosią stwierdziła, iż idzie leżeć, miała już gorączkę - podałam jej przeciwgorączkowy - usnęła na godzinę, pojechałyśmy do domu, wykąpałam ją i poszła spać, koło 4 miała jeszcze gorączkę bo się obudziła, jak rano wstała koło 8 na szczęście brak gorączki - zobaczymy czy to tylko taki incydent gorączkowy czy coś się rozwinie z tego

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Poranna kawa

      Justyna i jak Zosia ?
      Ja teraz piję kawę bo taki jakiś dzień Usypiam... Kuba jeszcze chodzi do szkoły ale było ich tylko 6 a z przedszkolaków tylko 1 dziewczynka, dzieci już wakacje czują ...

      Skomentuj


        Odp: Poranna kawa

        Hej

        Justyna-i jak Zosia?

        Beata- w przyszły piątek koniec roku szkolnego?

        U mnie dziś truskawkowo-robiłam przetwory, ale jakoś nie wyszło dużo słoików.

        Skomentuj


          Odp: Poranna kawa

          Zosia dziś dobrze koło 16 godziny lekki stan podgorączkowy, a potem ok - nie wiem czy jakiś wirus czy coś nie panuje bo ponoć dzieci ta teraz mają, zobaczymy jak nocka
          ja w tym roku nie robię przetworów - jakoś sił brak, choć coś w ogrodzie posadziłyśmy z Zosią z warzy ciekawe czy coś nam wyrośnie - tzn. rośnie ale hm czy bedą plony to się okaże
          Patrycja co robiłaś z truskawek - ja dostałam od mamy kilka słoików dżemu z truskawek, a w ogóle chyba sezon truskawkowy się nie udał w tym roku coś mama mówiła jak rozmawiała z kobitką, która uprawia truskawki, my miałyśmy troszku ich na działce z Zosią ale tak do zjedzenia i do ciasta na mrożenie nie było szans z naszych - ale w większości sadzone są z tym roku więc to mnie nei dziwi

          Skomentuj


            Odp: Poranna kawa

            Witam
            U nas też truskawek mało tylko do zjedzenia I mało co sadziłyśmy tutaj ale obiecuję sobie że na naszej działce to dopiero będę gospodarzyć
            Patrycja w ten piątek jest zakończenie Jutro już muszę biszkopty zacząć piec na ten tort ależ już mam stresa

            Skomentuj


              Odp: Poranna kawa

              Beata ja mam posadzone wszystko na działce - teściowa ma swoje, ja wole swoje bo co swoje to swoje - ze mnie rolnik żaden - wychodzę z założenia wyrośnie to wyrośnie, nie to nie - a teściowa to się przejmuje strasznie, a z truskawkami kiepsko i mam obawy iż borówki na działce nie będą miały owoców ;/
              a co do biszkoptu na pewno Ci wyjdzie bo masz do tego talent

              Skomentuj


                Odp: Poranna kawa

                Piję raczej herbatę, kawę piję od święta. Lubię eksperymentować- regularnie szukam nowych rozwiązań na http://www.iherbata.pl/ Lubię nowe smaki!

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Poranna kawa

                  Witajcie!
                  Wakacje zbliżają się wielkimi krokami, za nami już drugi dzień lata. Macie jakieś plany wyjazdowe?
                  My zaplanowaliśmy w lipcu rekolekcje dla rodzin w Ożarowie Mazowieckim i w sierpniu tygodniowy wyjazd do Swornych Gaci na Kaszubach.

                  Skomentuj


                    Odp: Poranna kawa

                    Witam się z Wami. My z Zosia u rodziców jesteśmy i zostaliśmy na nockę. Dziś tak było ciepło iż sezon basenowy Zosia i Gabrysia zapoczatkowaly. Na koniec dnia dziadek urządził dziewczyna ognisko z kielbaska i były przeszczesliwe. Juz spia od dluzszego czasu bo zmeczone byly.

                    Skomentuj


                      Odp: Poranna kawa

                      Hej,

                      Justyna- z truskawek robiłam dżem i sok-ale nie za dużo. U nas też basenik już stoi, ale Ola tylko 5 minut się popluskała-więcej było tego nalewania niż zabaw A i ja czasem lubię nocować u rodziców jak za starych dobrych czasów, zawsze czuję się tam świetnie

                      Beata-i jak biszkopt? na pewno wyszedł Za to ja mam stresa nie lada z tortem Oli

                      Hania-my jedziemy na mazury za miesiąc i tyle. A nazwa Swornegacie jest rozbrajająca Na rekolekcje jedziecie indywidualnie czy z jakąś grupą?

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Poranna kawa

                        Patrycja na rekolekcje nie jedziemy zorganizowaną grupą. Pozostałe rodziny, które tam będą poznamy dopiero na miejscu. Ludzie przyjeżdżają z różnych części Polski. Jest to świetny czas. Przedpołudniem dzieci mają zorganizowaną opiekę a rodzice czas na konferencje i modlitwę. Zaś popołudnie jest dla rodziny, można wybrać się na wycieczkę bądź poodpoczywać wspólnie.

                        Wczoraj i my postanowiliśmy podjechać na kilka dni do mojej mamy i skorzystać m.in. z tego, że jest tam ogródek i miejsce na basenik dla Benia.

                        Dziewczyny, szkoda, że nie mieszkacie bliżej, bo bym u Was zamawiała tort na roczek Łucji. Ja niby umiem i lubię piec, ale jak ma być jakaś uroczystość to stres bierze górę i nigdy mi nie wychodzi tak jakbym chciała...

                        Skomentuj


                          Odp: Poranna kawa

                          Hania zapowiadają się fajne wakacje u was
                          Patrycja udał się udał Wstawiam fotkę ale mam noc nie przespaną bo tak przeżywałam Wstałam dziś o 5 rano i zaczęłam masy robić i o 11 zawiozłyśmy do szkoły Masa się na torcie trochę rozpływała ale teraz siedzi w lodówce imam nadzieję że do jutra wytrzyma i ty też dasz radę z tortem
                          Justyna u nas też basen na topie Tylko że Laura się pośliznęła i teraz ma pewne opory
                          Attached Files

                          Skomentuj


                            Odp: Poranna kawa

                            Hej dziewczyny. Miło poczytać że u Was wszystko dobrze i że dzieciaczki zdrowe. U nas brak czasu, a do tego Zuzia złapała coś ma dzisiaj 39 gorączki i boli ją głowa. Rano poszła do przedszkola ja pojechałam do miasta a tu o 12 tel. że mam ją odebrać bo ma temperaturę.Teraz śpi to mam chwilę, bo musze jej pilnować a Fabian zatrudnił do zabawy babcię.
                            Beta tort jest super, zdolniacha z ciebie

                            Skomentuj


                              Odp: Poranna kawa

                              Witam
                              Teresa coś teraz często słychać że dzieci tak gorączkują A jak dzisiaj się czuje ? Tort pyszny ale masa spłynęła :/ Nie cała ale zaczynała topnieć Ale chociaż tort smakował tyle dobrze

                              Skomentuj


                                Odp: Poranna kawa

                                Hej. Zuzia dzisiaj dobrze, ale za to Fabian ma 40 stopni i płacze. Okazało się ze to wirus i że dzieci z którymi widzieliśmy się w niedziele też przez to przechodziły. Zuzia była dzisiaj smutna bo nie póściłąm jej do przedszkola a ona chciałą się pożegnać z dziećmi które w przyszłym roku nie będą z nią chodziły,ale jest nadzieja że jeszcze większośc z nich będzie w poniedziałek i że zdąży się pożegnać.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X