Odp: Poranna kawa
Hej!
U nas też mąż pracował, także spędziłyśmy go w domu. Mała mi dała dzisiaj ostro popalić. A do tego od samego rana bolała głowa, pogoda szalała, a ja niestety jestem wrażliwa;/
Dominika - u mnie było tak, że termin na 12, potem wyliczono, że jednak 18, i to było bardziej prawdopodobne, bo dzidzia malutka, a ostatecznie malutka postanowiła przyjść na świat już 5 Dlatego teraz na termin porodu patrzę nieco z przymrużeniem oka
Mamy, macie jakiś pomysł na ciacho, żeby było bez mleka i jajek? A przy tym słooodkie i pyszne?
Hej!
U nas też mąż pracował, także spędziłyśmy go w domu. Mała mi dała dzisiaj ostro popalić. A do tego od samego rana bolała głowa, pogoda szalała, a ja niestety jestem wrażliwa;/
Dominika - u mnie było tak, że termin na 12, potem wyliczono, że jednak 18, i to było bardziej prawdopodobne, bo dzidzia malutka, a ostatecznie malutka postanowiła przyjść na świat już 5 Dlatego teraz na termin porodu patrzę nieco z przymrużeniem oka
Mamy, macie jakiś pomysł na ciacho, żeby było bez mleka i jajek? A przy tym słooodkie i pyszne?
Skomentuj