Becia88, narobiłaś mi ochoty na taką kawę... Jak czytałam o niej to wręcz poczułam ten zapach cynamonu... Ach... Może skuszę się do niedzielnego ciasta i sobie taką zrobię...
choć zimno miejscami, to u nas dziś słoneczko piekne świeciło.
Podczytałam o Waszych planach edukacyjnych...i mi się marzy podyplomówka. Trzymam kciuki za realizację marzeń. Marzenia dzieci też sa piękne....szczególnie dlatego bo naprawdę są nieograniczne....nasze dzieci mogą zostać naprawdę kim chcą
Ja rano znajduję tylko czas na sprawdzenie prywatnego konta i lecę do roboty. W pracy w sumie nie spędzam czasu w internecie na przeglądaniu wiadomości i zabawie.
Hania to udało wam sie skorzystać z ładnej pogody U mnie dzieci pociągające Siedzą w domu Choć też byliśmy ale nie długo Wieczorem i mnie dopadły dreszcze i ból głowy :/ Dziś już mi lepiej na szczęście
Beata i dziś też u nas zapowiada się pięknie! Tylko jak na razie nic mi się nie chce. Łuśka obudziła się o 4:00 i do 6:00 brykała, tekże po 6 położyłyśmy się, by dospać i wstałam po 8:00 i jestem na razie nie do życia... Jak mam taki rozwalony poranek to potem nic mi nie idzie. A tu sobota, trzeba trochę posprzątać, zakupy zrobić...
Hania u mnie już pranie zrobione i zakupy też ale i padam bo jakoś sił brakuje Nie wiem czy to jakieś przesilenie wiosenne czy ta pogoda tak wpływa ale mi już brakuje tego ciepła to i człowiek w lepszym humorze by był
ja zazwyczaj przy kawie oglądam z mężem wiadomości i rozmawiamy jeśli mamy chwilke ciszy bo to niekiedy jest cięzkie jak dzieciaczki wcześnie wstają.
Czekladka24, tak bardzo trudno ochwilkę ciszy przy biegających od rana maluszkach. My z mężem mamy ją zazwyczaj wieczorem, bo tak się udało, że dzieci chodzą spać między 19 a 20.
Dziś piję już 3 kawę, śpiąca jestem strasznie. Korzystam z tego, że Ola śpi i podjadam ukradkiem słodkie Oli nie daje, bo zaczynaja jej się poczatke próćhnicy (na dwóch pojawił się czarny nalot) imo regularnego mycia i nie jedzenia cukru....Byłam z nią jakiś czas temu u dentysty, ale nawet zajrzeć sobie nie dała, wpadła w histerię....w tym tygodniu będziemy mieć drugie podejście.
Miłego dnia.
u nas gdzieś słońce się zgubiło. Może jest u was? jeśli tak, poprosze o zwrot, bo planowałam dziś wycieczkę do lasu, ale zimno i pochmurnie. Muszę poszukać pędów sosny, chcę zrobić syrop sosnowy, a Wy robicie takie rzeczy?
Witam Patrycja u nas słońce jest ale jest zimno musiałam kurtki zimowe ze strychu przynieść bo z rana jak zaprowadzam Kubę do szkoły to wolę cieplej się ubrać Ja też tak chuchałam i dmuchałam i do dentysty trzeba było z Kubą iść a ostatnią wizytę to mąż go musiał trzymać i prawie na siłę bo nie dał sobie plomby włożyć czekladka widzę że my to nie daleko od siebie mieszkamy
Skomentuj