Poranna kawa

[Lara5]

Odp: Poranna kawa

Nasze święta tez bardzo mile upłynęły. W sobotę byłyśmy (córa i mama) ze Świeconką. Dwa koszyczki w tym roku przygotowałam, jeden dla mnie, drugi dla Małej. Dla niej oczywiście z różową kokardką. Do środka napakowała symbolicznie wszystkie czekoladowe jajka jakie były w domu . Niedziela i poniedziałek z rodzinką na obiadku i spacerki i do kościółka. Była super pogoda, Święta bardzo udane. Aż szkoda, że tak szybko minęły.

tak święta to minęły szybko , tydzień przygotowań a tu dwa dni lenistwa i objadania się ale czas wracać do codzienności chociaż powiem że trudno

[teresa211186]

Odp: Poranna kawa

U nas również było rodzinnie i bardzo świątecznie.

Haniu Dzieci potrafią powiedzieć fajny tekst w najmniej spodziewanym momencie. My to już przerabialiśmy kilka razy. Ostatnio teściu stwierdził że musi kupić nowy fotelik do samochodu bo zmienił samochód i ma teraz możliwość wpięcia fotelika IsoFix i teściowa się śmiała że dziadkowi na starość odbija, albo ma na boku jakąś młodą pannę i jeszcze coś planuje, a Zuzia w śmiech i mówi ,, tata będzie miał siostrzyczkę" wszyscy w śmiech.

My byliśmy rano na spacerze a teraz deszcz pada, ale ta pogoda jest pokręcona.

[Lara5]

Odp: Poranna kawa

Witam
Dziewczyny to są najlepsze momenty teraz gdy dzieci są w takim wieku gdzie sypią takimi tekstami Ja to chciałabym wszystko zapisywać ale wszystkiego to się nie da
Ładna dziś pogoda mam nadzieję ze się taka utrzyma bo na wczoraj burze zapowiadali ale na szczęście nie było

[teresa211186]

Odp: Poranna kawa

Witam
Dziewczyny to są najlepsze momenty teraz gdy dzieci są w takim wieku gdzie sypią takimi tekstami Ja to chciałabym wszystko zapisywać ale wszystkiego to się nie da
Ładna dziś pogoda mam nadzieję ze się taka utrzyma bo na wczoraj burze zapowiadali ale na szczęście nie było

U nas wczoraj padał grad, taki wielkie kulki leciały a Zuzia z fabiankiem stali przy oknie i pytali co to?
U nas dziś nie pada ale nie ma słońca. Byliśmy z Fabciem na spacerze od razu jak wróciliśmy od Zuzi z przedszkola. Teraz mały śpi a mama ma chwilę dla siebie.

[Lara5]

Odp: Poranna kawa

Pogoda się u nas nie sprawdziła ale nie będę krakać bo dziś burze wywołam
ale mówią ze ma być już ciepło i ładnie więc chyba zimowe kurtki można pochować .
Moje dzieci teraz malują farbami Tylko w święta była przerwa od malowania a tak cały czas farby w ruch póki im się nie skończą a ja tylko ścieram po nich stolik i podłogę o zlewie nie wspomnę jak płuczą pędzelki

[perpetua88]

Odp: Poranna kawa

Witam poświątecznie

U nas pogoda dziś po południu się popsuła ale i tak byłyśmy na długim spacerze. jutro muszę zajrzeć do mopsu-może mają wreszcie formularze do 500+, bo na razie mówią, że od 1 kwietnia dopiero.

[Lara5]

Odp: Poranna kawa

Patrycja u nas wnioski to już były wcześniej ja już wybrałam tydzień temu Teraz tylko składać i oby się udało Nawet nie ma aż tak dużo do wypełniania
nie wiem co tu dziś na obiad zrobić ?
I jeszcze samochód nam się popsuł Mąż z pracy wracał na piechotkę bo niedaleko robi

[bobusie2]

Odp: Poranna kawa

Witajcie!

Wiecie co, trochę się boję tych tekstów dziecięcych. Bo to rzeczywiście może być wesoło, ale też można się nieźle zawstydzić.



U nas, żeby złożyć wniosek na 500+ można przez Internet umówić się na wizytę w urzędzie. Chciałam to zrobić przed świętami i zgadnijcie na kiedy był pierwszy wolny termin!?! 26 czerwca!!! Będę próbowała złożyć wniosek przez Internet. Podobno też można złożyć za pośrednictwem niektórych banków, ale nie sprawdzałam szczegółów.



Pochwalę się: Wczoraj Łucji przebił się pierwszy ząbek!

[Lara5]

Odp: Poranna kawa

Hania teksty teraz takich małych dzieciaczków są słodkie ale starsze to już potrafią dogryźć Rozmawiałam w święta ze szwagierką i jej córka nie raz z płaczem wraca do domu bo dzieci śmieją się ze jest gruba albo że nie ma się w co ubrać Kiedyś poszła w tych samych getrach dzień po dniu a dziewczynki dogadują "mama nie ma cię w co ubrać że te same getry nosisz " I tak potrafią 5 latki dogryźć

[zosia-ka]

Odp: Poranna kawa

Hania teksty teraz takich małych dzieciaczków są słodkie ale starsze to już potrafią dogryźć Rozmawiałam w święta ze szwagierką i jej córka nie raz z płaczem wraca do domu bo dzieci śmieją się ze jest gruba albo że nie ma się w co ubrać Kiedyś poszła w tych samych getrach dzień po dniu a dziewczynki dogadują "mama nie ma cię w co ubrać że te same getry nosisz " I tak potrafią 5 latki dogryźć

No niestety dzieci potrafia "być szczere aż do bólu" .. nie znają wyczucia... ale niestety tak to jest z dziecmi - sami musimy ich tego uczyc

[bobusie2]

Odp: Poranna kawa

Beata smutne jest to co opisałaś... Ja pamiętam ze swojego dzieciństwa, że miało się ubranie do szkoły i nosiło się je niemal codziennie. Zresztą ja jeszcze w klasach 1 i 2 chodziłam w fartuszku (wiem, ale jestem stara).
Nie wiem czy to problem w dzieciach czy bardziej w ich rodzicach, w końcu takie zachowanie i teksty nie biorą się z nikąd.
Podobne rzeczy obserwowałam w szkole, w której uczyłam. Najgorsza dla mnie była moja bezsilność i bezradność, bo co z tego, że zwróciłam uwagę bądź coś wpisałam do dzienniczka... po lekcjach robili to samo. Starałam się więcej uwagi i czasu poświęcać osobie pokrzywdzonej, by ją dowartościować, by nie raz pokazać w klasie, że w czymś jest lepsza, najlepsza.
Ach, rozpisałam się, ale na prawdę smucą mnie takie sytuacje.

[Lara5]

Odp: Poranna kawa

Tak dziewczyny to naprawdę okropne i Hania też masz racje bo to i wina rodziców Zamiast wpajać im same wartościowe rzeczy to uczą aby tylko być najlepszym bo to i między rodzicami wyścig aby dziecko było naj naj lepsze
Jeszcze jedna koleżanka opowiadała jak jej siostrzenica chodziła do gimnazjum to dziewczyny sobie metki na ubraniach sprawdzały bo ta co miała oryginalna to była kimś :/

[perpetua88]

Odp: Poranna kawa

Witajcie

jakie play na weekend?

Macie racje. W pewnym wieku szczerość malutkich dzieci zamienia się w często w złośliwość. Ale ogromna rola na tym polu socjalizowania i wpajania norm zachowań należy do rodziców. Dziecko jest w dużej kierze odbiciem swych rodziców. Gdy dzieci postrzegają świat przez pryzmat takich powierzchownych rzeczy jak markowe ciuchy, drogie gadżety to prawdopodobnie takie "wartości" są gloryfikowane u nich w domu. Bardzo mnie to martwi, bo ja swej córki nie chcę tak wychowywać, a współczesny świat jest przesiąknięty własnie kultem 'lansowania" markowych ciuchów (im droższe tym jesteś fajniejsza), wyglądu, jak najbardziej bajernych telefonów itd. Pamiętam, że jak chodziłam do gimnazjum to już się to zaczynało, ale jeszcze nie na taką skale. A teraz sama też słyszałam różne historię, m.in właśnie znajomej, z której córki dzieci się smiały bo jako jedyna nie miała jakiś tam firmowych butów, tylko takie zwykłe tanie. oby nasze dzieci nigdy nie spotkała taka przykrość. Bo dzieci w grupie naprawdę potrafią być okrutne. I Hania ma rację, że nauczyciel w obecnych czasach nie ma już autorytetu, uczniowie nie przejmuja się krytyką, uwagami, pogadankami. wydaje mi się, że kluczem do tego w jakims stopniu są rodzice i to co oni pokazują i przekazują swym pociechom. Oby każdy rodzic stawiał na naukę empatii w interakcjach, a nie za pogonią jedynie za tym co materialne. To się rozpisałam

Dziś dostaliśmy koleje zaproszenia na wesele, razem skumulowało się nam 4 wesela w tym roku.

Słonecznego weekendu

[bobusie2]

Odp: Poranna kawa

Patrycja, to jest szansa, że się pożądanie wybawicie na tylu weselach!

U nas jest bardzo piękna pogoda. Wczoraj dwa razy wyszliśmy z domu. Popołudniu na placu zabaw spędziliśmy ponad 2 godziny i Benio nie miał dość!

[Lara5]

Odp: Poranna kawa

Witam
Patrycja to się nazbierało wam wesel 4 to i tak dużo Imprezowo będziecie mieć
U nas wczoraj też pięknie było Dziś też się ładnie zapowiada
Ładnie Patrycja to napisałaś i mam nadzieję że te dzieciaki zmienią tok myślenia