Lara no być może to jest jakieś moje widzimisie bo jak czytam opis książki i w pierwszym zdaniu jest napisane że dzieje się to np w średniowieczu to po prostu dalej nie czytam tylko odkładam taką książkę a byc może fabuła jest ciekawa, no ale już tak mam
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Poranna kawa
Collapse
X
-
-
Odp: Poranna kawa
Napisane przez Lara5 Pokaż wiadomośćJustyna - dzięki No to pracujecie do późna ale radość Zosi wam to wynagrodzi
Pradip - to te książki akurat będą pasować Ja jeszcze polecam E.E Schmitt Uwielbiam jego książki Niektóre nie są w cale długie a przesłanie zawsze dotyka do głębi Właśnie zapomniałam o wątku z książkami Muszę go odświeżyć
jjmka - jeszcze zależy jak książka napisana Bo z tego okresu też czytałam i mi się podobały A ja to bardzo lubię też książki o wojnie chociaż bardzo później przeżywam ale to opowiem w innym wątku
Skomentuj
-
Odp: Poranna kawa
Witajcie:P
Odliczam dni do piątku- kuzyni wracają do domu Ale ze mnie ciocia....
O widze, że wątek książkowy się nawiązał:P N. Robert miałam okazji czytać-bardzo przyjemnie się ją czyta więc życze powodzenia na najaktywnieszją fankę forum, niech wszytskim po koeli się uda. Dziś czeka na mnie w łózku książka, czas do niej iść. Dobrej nocki
Skomentuj
-
Odp: Poranna kawa
Napisane przez perpetua88 Pokaż wiadomośćWitajcie:P
Odliczam dni do piątku- kuzyni wracają do domu Ale ze mnie ciocia....
O widze, że wątek książkowy się nawiązał:P N. Robert miałam okazji czytać-bardzo przyjemnie się ją czyta więc życze powodzenia na najaktywnieszją fankę forum, niech wszytskim po koeli się uda. Dziś czeka na mnie w łózku książka, czas do niej iść. Dobrej nocki
Skomentuj
-
-
Odp: Poranna kawa
Napisane przez pradip Pokaż wiadomośćhahaha wcale sie nie dziwię że odliczasz dni mój mały Szogun też dał mi dziś popalić a w łóżeczku jeszcze mieliśmy awanturę bo 2 razy mnie ugryzł kiedy wie ze mu nie wolno i po pierwszym razie zapowiedziałam mu że jak zrobi to jeszcze raz to nie będę czekała aż uśnie no i że zrobił to wyszłam... Zaczął przeraźliwie krzyczeć ale nie wołał mnie tylko sie darł wiec łykałam łzy stojąc za drzwiami aż po chwili położył się i zasnął a mi jest źle ze pozwoliłam mu usnąć po takim płaczu
p.s. Z tego co pamiętam też testowałaś kaszki Nestle. Skasowałam maila od nich. Ale pamiętam, że hashtagiem trzeba było 'okrasić wypowiedź'. Czy hastag otagował Ci się?
Skomentuj
-
Odp: Poranna kawa
Napisane przez perpetua88 Pokaż wiadomośćNam mamą zawsze jest źle jak widzimy łzy malucha, sama wiem, że nie łatwo jak mały Terrorysci nasi łzami próbuje coś wymusić. Też tak bym postąpiła na Twoim miejscu. Bycie konsekwentnym jest czasem nieprzyjemne. Ale jak widz tych rozpieszczonych kuzynów to jednak wiem, że od małego pewnych zasad trzeba uczyć- a nie ulegać i rozpieszać
p.s. Z tego co pamiętam też testowałaś kaszki Nestle. Skasowałam maila od nich. Ale pamiętam, że hashtagiem trzeba było 'okrasić wypowiedź'. Czy hastag otagował Ci się?
Dobrze pamiętasz ale żebym mogła Ci odpowiedzieć na pytanie musisz przedstawić mi je bardziej łopatologicznie bo ja i fb ne lubimy i nie znamy sie za bardzo. Wrzuciłam recenzje na końcu wkleiłam skopiowany z regulaminu to coś na "h" i kliknęłam opublikuj. CO sie z tym dalej stało? wiem tylko tyle że znajomi pytali ile mi za reklamę zapłacili napisz mi jak to sprawdzę i Ci odpowiem
Skomentuj
-
Odp: Poranna kawa
Witam Ja to zaraz zabieram się za cukinie Tym razem a'la ananas i chyba na obiad smażona Choć jeszcze poszukuję weny na obiad
Patrycja -odsapniesz po wyjeździe kuzynów Jak wczoraj miałam gości i 5 dzieci było (razem z moimi ) to myślę jakbym dała radę chociaż z trójką sama
Moje już nauczone bawić się razem Laura to już taka posłuszna jest bratu a tu jak takie zgryzy bo każdy chce inaczej się bawić to masakra
a wyciskać łzy to dzieci mają do perfekcji opanowane
No i dostałam dla małej ciuszki i buty i kurtki także do przedszkola jest wyprawiona na maxa Jeszcze Kuba zostaje ale czekam jeszcze na przyjazd siostry
Skomentuj
-
-
Odp: Poranna kawa
witam Was u nas słonko ufff choc w nocy padał deszczyk, Lara ja tez szukam weny i inspiracji na obiad ;/ ale na razie jakos brak, Patrycja byle by do piatku życze sił na koncówke pobytu kuzynów - ja Cie podziwiam ze mam do tego sile, u nas u brata B. jest dwojka dzieciakow 13 i 10 lat tak jakos chyba i powiem Ci ze moja panna jak tylko widze ze przejmuje od nich jakies dziwne zachowanie czy wymyslaja jakies dziwne zabawy to wymyslam pretekst i gdzies z Młodą idę, oni tez ciągle z komorka albo tabletem i tym ją kuszą tak by do nich przyszła a mnie to wkurza bo raczej Młoda nie ma z tym do czynienia i dla jej dobra aby jak najdluzej nie miala ;/ a gdy prosze aby nie wyciagali przy niej tego ustrojstwa to np.ich mama a moja szwagierka twierdz ze wymyslam i ją jakies proste gry na tablety i dziecko jej siostry (jest ciut starsza od Zosi dziewyczynka) swietnie sobie z nia radzi ;/ moje dziecie ne gra, nie oglada tv i w ich odczuciu jest jakies nie bardzo z tego powodu :P, Lara a Laure posyłasz do przedszkola w tym roku? a co do naszych wyciszkaczy łzy - moja panna tez miewa humorki i tez nie raz mi łzy leca do oczu - ale my jestesmy ewidentnie w buncie dwulatka i marze az skonczy sie to "NIE NIE NIE" tak szczerze, pradip weczor mialas niemily zbytnio mam nadzieje ze za to poranek cudny i ze wyjasnilas sobie z Kubusiem cale to nieporzumienie
Skomentuj
-
Odp: Poranna kawa
Lara Ty to masz podejście i cierpliwość do dzieci wielkie brawa no i super że małą tak obdarowali
Justyna ja nie wiem co to będzie u nas za jakiś czas skoro młody już się nie słucha... Nie wiem co mam zrobić z tym jego gryzieniem bo dla niego to jest zabawa i nie chce zrozumieć że to boli i nie wolno
Skomentuj
-
Odp: Poranna kawa
Zosia nie gryzla niekiedy sie jej zdarzylo ale to na palcach jednej reki bym zbliczyla, w jej przypadku wystarczy surowy ton i odpuszcza - moja siostra jak Gabii przegina odklada ja do lozeczka wczesniej mowiac za co idzie i dlaczego i tam Gabii sie uspokaja, u Ciebie metoda z odkladaniem nie zadzialala by?
Skomentuj
-
-
Odp: Poranna kawa
U nas Majka też ostatnio łobuzuje, potrafi ze złości np. uderzyć nas, albo jeździ zabawką po telewizorze mówię żeby tak nie robiła, a ona dalej specjalnie robi to z uśmiechem i tylko patrzy na moją reakcję. Nie wiem co się z nią dzieje, od kilku dni tak się zachowuje, wczoraj za te zachowania zaczęłam po kolei zabierać i chować jej zabawki, strasznie o nie płakała, ale byłam nie ugięta.
Skomentuj
-
Odp: Poranna kawa
Napisane przez 27otsifem Pokaż wiadomośćZosia nie gryzla niekiedy sie jej zdarzylo ale to na palcach jednej reki bym zbliczyla, w jej przypadku wystarczy surowy ton i odpuszcza - moja siostra jak Gabii przegina odklada ja do lozeczka wczesniej mowiac za co idzie i dlaczego i tam Gabii sie uspokaja, u Ciebie metoda z odkladaniem nie zadzialala by?
Napisane przez jjmka Pokaż wiadomośćU nas Majka też ostatnio łobuzuje, potrafi ze złości np. uderzyć nas, albo jeździ zabawką po telewizorze mówię żeby tak nie robiła, a ona dalej specjalnie robi to z uśmiechem i tylko patrzy na moją reakcję. Nie wiem co się z nią dzieje, od kilku dni tak się zachowuje, wczoraj za te zachowania zaczęłam po kolei zabierać i chować jej zabawki, strasznie o nie płakała, ale byłam nie ugięta.
Skomentuj
-
Odp: Poranna kawa
Justyna tak od września Laura pójdzie do przedszkola (mam nadzieję ze bez problemowo) a Kuba juz zerówkę zacznie
Pradip właśnie dzieci mnie cierpliwości nauczyły
W przedszkolu Kuba miał kolegę który gryzł dzieci i przedszkolanki sobie z nim nie radziły dopóki sam się ugryzł i zobaczył że to nie jest przyjemne
Skomentuj
-
-
Odp: Poranna kawa
Napisane przez Lara5 Pokaż wiadomośćJustyna tak od września Laura pójdzie do przedszkola (mam nadzieję ze bez problemowo) a Kuba juz zerówkę zacznie
Pradip właśnie dzieci mnie cierpliwości nauczyły
W przedszkolu Kuba miał kolegę który gryzł dzieci i przedszkolanki sobie z nim nie radziły dopóki sam się ugryzł i zobaczył że to nie jest przyjemne
Skomentuj
-
Odp: Poranna kawa
metoda z odkładaniem polega na tym ze ustalasz sobie w domku miejsce moze to byc krzesełko, poduszka, dywanik tam gdzie nie ma zabawek i intersujacych dziecko rzeczy i jak dziecie cos przeskrobie ostrzegasz ze jesli zrobi tak jeszcze raz pojdzie sobie posiedziec w to miejsce, jak upomniania nie daja rady bierzesz dziecko schodzisz do jego poziomu - kusasz i mowisz ze za to i za to idzie sobie posiedziec - minutkę chyba w tam młodym wieku powinno siedziec, jak dziecie ucieka z danego miejsca to wraca z powrotem z pomoca rodzica i tak do skutku az wysiedzi ta swoja "kare", wiem ze złobki co po niektore ta metode stosuja, u mnie jak u Asi metoda z lekkim starszeniem ze zabierze Zosi zabawki i zawioze do Gabii dziala i mam nadzieje ze bedzie jak narazie dzialac u nas sa dni ze jest super z Zosia ab jednego grymasu i da sie dogadac z nią a są dni ze ehh mam ochote stanac obok :P ale ja zauwazyłam ze jak jestesmy same w domku to Zosia duzo lepiej sie zachowuje niz jak jest babcia, albo babcia pilnuje dzieciaki od brata mojego B., Lara Ty to wogole masz super dzieciaczki spokojne i umieja sie razem bawic, Laura chce isc do przedszkola czy nie bardzo?
Skomentuj
Skomentuj