Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Poranna kawa

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Poranna kawa

    Asiu to ja bym znow na dluzsza mete nie umieszkała w miescie i w mieszkaniu - za bardzo człowiek przyzwyczajony do podwórka i spedzania czasu na polku i ogolnie na wsi choc całe studnia mieszkalam w Krakowie i wówczas nie narzekałam za bardzo na miasto, moj B. znowu nigdy nie mieszkal na dluzsza mete w miescie i chyba on by tego kategorycznie nie zniosł, a Twoje marzenia o wlasnympodworku zycze by sie spelnily kiedys

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Poranna kawa

      Justyna powiem Ci że przyzwyczajenie robi swoje, ja też pojechałam ze wsi na studia do miasta, tak poznałam męża więc juz do domu nie wróciłam, od 11 lat mieszkamy w mieście i choć tęsknię i marzę o kawałku wolnej przestrzeni wokół domu, to na wieś już bym nie chciała wrócić. Domu to raczej swojego mieć nie będziemy, chociaż to nigdy nie mozna mówić nigdy, ale na pewno w najblizszych latach będziemy chcieli kupic większe mieszkanie i jakaś działka by się przydała tak na letnie wypady.

      Skomentuj


        Odp: Poranna kawa

        Asiu zycze by marzenia sie spelnily, ja znow nie wybrazam sobie nie mieszkac nie w domku - jak studowala i mieszkałam pierwsze w kamienicy potem w bloku to lubiłam to a z drugiej strony jak tylko wracałam do domku byłam przeszczesliwa, teraz w mieszkaniu moglabym mieszkac ale tylko chwilke, na jakis czas - napewno nie na dluzsza mete, ja znowu za bardzo przyzwyczaiłam sie do domku, choc teraz nie mamy za duzo miejsca bo taka prawda to usilnie marze by udało nam sie wejsc do swojego domku - choc wiem ze to potrwa pare lat zapewne to marze bo to mi daje sile

        Skomentuj


          Odp: Poranna kawa

          no to czekanie to jest najgorsze, wiadomo jak człowiek o czymś marzy to chce to mieć tu i teraz, ale niestety rzeczywistość jest bardziej brutalne, swoje trzeba odczekać. U nas z tymi planami mieszkaniowymi to na razie taki drugi plan, bo teraz zaczynamy dojrzewać do decyzji o drugim dziecku, w środę ide do lekarza przebadac się i myślę że damy tej decyzji zielone światło już

          Skomentuj


            Odp: Poranna kawa

            Asia - marzenia się spełniają i w to trzeba wierzyć A ja tak jak Justyna nie potrafiłabym się w mieście odnaleść Tutaj cisza i spokój i ten plac na którym dzieci się mogą bawić A na budowie u nas to jest jeszcze więcej Nie mogę się do czekać mojego ogródka z kwiatami i warzywniaka i w ogóle mieszkania

            Skomentuj


              Odp: Poranna kawa

              Lara u Was juz ten wyczekiwany moment w niedalekiej przyszłości - tego Wam zycze, ja powiem Ci ze mimo domu jeszcze nie ma to mamy tam pełno krzewów, warzywniak mały skromny ale swój i w sobote kupilismy borowki i bedziemy sadzic tak by tez miec swoje

              Skomentuj


                Odp: Poranna kawa

                Napisane przez 27otsifem Pokaż wiadomość
                pradip a co do piosenki to nie mam w swoim zbiorze takiej tylko uczaej czesci ciała niestety ;/
                głowa, ramiona, kolana, piety... czy inną?
                Napisane przez 27otsifem Pokaż wiadomość
                ooooo cudni dostac taka ręcznie robioną kartke mnie dzis tez czeka pranie - hehe ja to mam zawsze tyle tego prania ze ehhhhhhh :P, a nie tak dawno myłam okna a dzis rano cio podnosze rolety i co widze brudne ;/ ehh tutaj jest mamy skłąd budowlany obok i jesst masakra z nim bo kazdy pył leci na okna ;/ wczoraj z B. myslelismy nad oknami do domku, drzwiami wejsciowymi i garazem ich kolorem i jasne kolory odpadaja bo ja bede ciagle miala mycie okien ;/
                Przez Ciebie spojrzałam na swoje okna i szybko odwróciłam wzrok... :/
                Napisane przez jjmka Pokaż wiadomość
                pradip z takim pokazywaniem jedynie kojarzę piosenkę Boogie Woogie
                tą znam dzieki
                Napisane przez 27otsifem Pokaż wiadomość
                Asiu to ja bym znow na dluzsza mete nie umieszkała w miescie i w mieszkaniu - za bardzo człowiek przyzwyczajony do podwórka i spedzania czasu na polku i ogolnie na wsi choc całe studnia mieszkalam w Krakowie i wówczas nie narzekałam za bardzo na miasto, moj B. znowu nigdy nie mieszkal na dluzsza mete w miescie i chyba on by tego kategorycznie nie zniosł, a Twoje marzenia o wlasnympodworku zycze by sie spelnily kiedys
                Też tak myślałam bo ja 20 kilka lat mieszkałam w bloku a mąż na Wsi i twierdził że za żadne skarby do miasta nie przyjdzie a tu za mną przyszedł i ma się dobrze choć i on powtarza i ja to wiem że w mieszkaniu by się zadusił a że mamy swój własny domek z kawałkiem podwórka w fajnej okolicy ze wszędzie blisko ale zielono i cicho to wkłada w nie serce choć za lasami tęskni

                Dzieki za wszystkie linki :* Jak byłam z młodym na zajęciach pokazowych w żłobku to tam mieli takie fajne piosenki właśnie ze teraz łapiemy się za nosek, podnosimy rękę, kopiemy a ja nie umiem takich znaleźć

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Poranna kawa

                  Witam wtorkowo
                  Wczoraj mieliśmy sensację na wsi Pobiło się u mojego sąsiada 3 chłopaków Chodziło o kasę i to wiadomo za narkotyki Ale jednego to bym nie posądzała a tu akurat ten najbardziej wściekły Widać co narkotyki czy to może dopalacze teraz takie na czasie Co robią z młodzieży :///

                  Skomentuj


                    Odp: Poranna kawa

                    pradip co do piosenek ja na początku z Zosią spiewałam taką http://www.edziecko.pl/wideo_edzieck...sci_ciala.html, napisz mi jak mozesz co pamietasz z tej piosenki i ja napisze do swojej kolezanki co paracuje w złobku i moze na ją zna , Lara ja to nie wiem co sie wogole dzieje z tym swiatem - ja sie boje juz co to bedzie Zosia bedzie duza ;/ ten swiat z roku na rok jest gorszy

                    Skomentuj


                      Odp: Poranna kawa

                      Napisane przez Lara5 Pokaż wiadomość
                      Witam wtorkowo
                      Wczoraj mieliśmy sensację na wsi Pobiło się u mojego sąsiada 3 chłopaków Chodziło o kasę i to wiadomo za narkotyki Ale jednego to bym nie posądzała a tu akurat ten najbardziej wściekły Widać co narkotyki czy to może dopalacze teraz takie na czasie Co robią z młodzieży :///
                      no ładnie to faktycznie sensacja szkoda tylko że o taki temat juz lepiej żeby się o dziewczynę pobili...
                      Napisane przez 27otsifem Pokaż wiadomość
                      pradip co do piosenek ja na początku z Zosią spiewałam taką http://www.edziecko.pl/wideo_edzieck...sci_ciala.html, napisz mi jak mozesz co pamietasz z tej piosenki i ja napisze do swojej kolezanki co paracuje w złobku i moze na ją zna , Lara ja to nie wiem co sie wogole dzieje z tym swiatem - ja sie boje juz co to bedzie Zosia bedzie duza ;/ ten swiat z roku na rok jest gorszy
                      Mój pierworodny tak sie drze przy zabawie ze nic nie słyszę z tej piosenki

                      Jej nie pamiętam kolejności poleceń w tej żłobkowej piosence ale cała sie składała ze stwierdzeń typu "machamy rączkami", "tupiemy stópkami" było tam cos z włosami, zębami, łokciami, kolanami wiec już i takie bardziej szczegółowe

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Poranna kawa

                        pradip napisałam wiadomosc tej mojej kolezance jak tylko cos mi odpowie to dam znac , u Was tez tak wietrznie? bo u nas slonko tylko wiatr jak zawieje to hoho, my zaraz jemy drugi sniadanko (tzn. Zosia ja pierwsze) i idziemy na dzialke - ja do warzywek, wczoraj sadziismy tez boroweczki i musimy isc zobaczbyc jak zyja po nocy a Zosia do piasku, milego dnia Dziewczyny

                        Skomentuj


                          Odp: Poranna kawa

                          U nas na szczęście wiatr jakoś mocno nie wieje ale ze słonkiem cienko spojrzałam przed chwilką na prognozę pogody i od jutra ma wrócić więcej słonka a od weekendu znów upały )))

                          Skomentuj


                            Odp: Poranna kawa

                            Witajcie!

                            U nas huragan w postaci dwójki kuzynów 8 i 12 lat zamieszuje od kilku dni- przyjechali na wakacje. I sama sobie minę podłożyłam, bo one CIĄGLE NIEUSTANNIE SIĘ KŁÓCĄ, biją i młodszy po tym ryczy! Mam ochotę uciec z własnego domu;P Poprzynosiłam im gry planszowe od znajomych, piłki, badmintona...a oni mówią że to nuda. Co jest z tym pokoleniem młodym?

                            Pradip- co to zabaw aktywizujących to często po prostu do wierszyka własną linię melodyjną stwarzam:P A ze znanych to może np. Tu paluszek, tam paluszek,
                            Kolorowy mam fartuszek.
                            Tu jest rączka, a tu druga,
                            A tu oczko do mnie mruga.
                            Tu jest buźka, tu ząbeczki,
                            Tu wpadają cukiereczki.
                            Tu jest nóżka i tu nóżka,
                            Chodź, zatańczysz jak kaczuszka.
                            (inne wersje jedna łapka, druga łapka ja jestem niedzwiadek)- jest na yotubie melodia karaoke
                            https://www.youtube.com/watch?v=w3kfRQuNwec
                            Przerobiona wersja chrześcijanin tańczy https://www.youtube.com/watch?v=nq_BhuES4xU ja zamiast słowa chrześcijanin wstawiam imię dziecka.

                            O takie coś chodzi?

                            Skomentuj


                              Odp: Poranna kawa

                              Aaaa i słonecznego dnia życzę
                              Domki niech się budują szybko i sprawnie, a słonko niech świeci jak najdłużej:P A ja idę chyba jakieś stopery kupić bo kuzyn młodszy znów wyje, że go siostra udetrzyła...ide interweniować, ehhh

                              Skomentuj


                                Odp: Poranna kawa

                                Napisane przez perpetua88 Pokaż wiadomość
                                Witajcie!

                                U nas huragan w postaci dwójki kuzynów 8 i 12 lat zamieszuje od kilku dni- przyjechali na wakacje. I sama sobie minę podłożyłam, bo one CIĄGLE NIEUSTANNIE SIĘ KŁÓCĄ, biją i młodszy po tym ryczy! Mam ochotę uciec z własnego domu;P Poprzynosiłam im gry planszowe od znajomych, piłki, badmintona...a oni mówią że to nuda. Co jest z tym pokoleniem młodym?

                                Pradip- co to zabaw aktywizujących to często po prostu do wierszyka własną linię melodyjną stwarzam:P A ze znanych to może np. Tu paluszek, tam paluszek,
                                Kolorowy mam fartuszek.
                                Tu jest rączka, a tu druga,
                                A tu oczko do mnie mruga.
                                Tu jest buźka, tu ząbeczki,
                                Tu wpadają cukiereczki.
                                Tu jest nóżka i tu nóżka,
                                Chodź, zatańczysz jak kaczuszka.
                                (inne wersje jedna łapka, druga łapka ja jestem niedzwiadek)- jest na yotubie melodia karaoke
                                https://www.youtube.com/watch?v=w3kfRQuNwec
                                Przerobiona wersja chrześcijanin tańczy https://www.youtube.com/watch?v=nq_BhuES4xU ja zamiast słowa chrześcijanin wstawiam imię dziecka.

                                O takie coś chodzi?
                                ooo ta piosenka też była śpiewana na tych zajęciach dziękuje Ci bardzo bardzo bardzo :*
                                I już sobie wyobraziłam ten biegający huragan u Ciebie w domku aż boje sie pomyśleć co będzie za jakis czas u mnie...

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X