Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Gdy rodzina namawia do aborcji...

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Gdy rodzina namawia do aborcji...

    Nastoletnia córka moich sąsiadów(16 lat) jest w 10 tygodniu ciąży. Jej rodzice są zdecydowanie przeciwni temu aby urodziła dziecko, choć ona sama i jej nieco starszy chłopak bardzo tego chcą. ZZa ścian codziennie słychać odgłosy dobiegających awantur. Dziś rano rozmawiałam z tą dziewczyną i wyznała, że rodzice chcą siłą zmusić ją do aborcji. Czy wyobrażacie sobie w ogóle taką sytuację?Ja nie mogłam w to uwierzyć!Proponować aborcję zamiast wsparcia...To straszne...
  •    
       

    #2
    Odp: Gdy rodzina namawia do aborcji...

    jak można zabić dziecko nie rozumiem ! sa inne sposoby jeśli dziecko jest nie chciane można oddać do adopci można zostawić w oknie życia ale nie pozbawić życia nie winną istotkę która tylko chce żyć

    Skomentuj


      #3
      Odp: Gdy rodzina namawia do aborcji...

      Zmieniłabym rodzine -poszlabym do domu samotnej matki,do sióstr albo do przytółku,zaprzęgła bym do roboty, ojca dziecka a nigdy bym nie pozwoliła decydować za mnie i za istote którą nosiłabym pod sercem.Zawsze moze zwrócić się do sądu o pozbawienie rodziców praw -aborcja jest nielegalna i to moze byc argument.


      Skomentuj


        #4
        Odp: Gdy rodzina namawia do aborcji...

        przecież to maleńki człowieczek((

        Skomentuj


          #5
          Odp: Gdy rodzina namawia do aborcji...

          to straszne-zamiast wsparcia taki stres i trauma jak ma gdzie niech wyniesie się ta dziewczyna,do babci,kogoś z rodziny-może rodzice tego chłopaka mają inne podejście
          ja sobie nie wyobrażam zostawić swoje dziecko w potrzebie i namawiać do w gruncie rzeczy przestępstwa!!







          Skomentuj


            #6
            Odp: Gdy rodzina namawia do aborcji...

            Często jest tak, że dla wielu rodziców temat seksu to temat tabu, a potem jak nastolatka zajdzie w ciąże to każą ją usunąć. Jak w ogóle rodzic może namawiać młodą osobę do aborcji, jaki przykład daje. Przecież to jest już nowe życie, maleńka istotka. Jakie też wsparcie ma ta nastolatka, zamiast pomóc dziewczynie to jeszcze się z nią awanturują. Nawet jakby rodzice nie chcieli by zatrzymała to dziecko to w ostateczności pozostaje adopcja, rodzina zastępcza. Jest tyle kobiet, które pragną mieć dzieci i nie mogą.

            Skomentuj


              #7
              Odp: Gdy rodzina namawia do aborcji...

              Napisane przez mareszka Pokaż wiadomość
              przecież to maleńki człowieczek((
              Dokładnie nigdy nie kazałabym usunąć !! nigdy!



              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                Odp: Gdy rodzina namawia do aborcji...

                Ja akurat popieram aborcje ale tylko wtedy jeśli ktoś tego chce. Ja jak byłam na badaniach genetycznych gdyby się okazało że dziecko jest ciężko chore, usunęłabym ciąże.

                Przykre jest to że rodzice ja zmuszają, skoro chce urodzić powinni jej pomóc. Być może rodzice maja inne plany wobec córci... Tylko co ona sama zrobi mając ile 16 lat? Życzę jej szczęścia i dużo cierpliwości jeśli zdecyduje sie urodzić to dziecko. Co by tylko potem nie chciała oddać gdzieś dziecka bo sobie nie radzi. Dziecko to nie zabawka.

                Skomentuj


                  #9
                  Odp: Gdy rodzina namawia do aborcji...

                  Wolałąbym oddać do rodziny zastępczej lub adopcji, by któs mógł się cieszyć dzieckiem, niż je zabić.

                  Skomentuj


                    #10
                    Odp: Gdy rodzina namawia do aborcji...

                    To niewiarygodna sytuacja! Mozemy tylko przypuszczac ze to nie jedna taka sytuacja. Rodzice ingeruja w zycie swoich nieletnich dzieci, no maja prawo ale mysle ze kwestia takich spraw jak aborcja powinno nalezec do samej kobiety. To przeciez ona ma donosic to dziecko, urodzic, wychowac... wiadomo ze beda jej w tym musieli pomoc rodzice lecz widok takiego szkraba jest bezcenny... Dziecko jest najwiekszym skarbem Ono nie jest niczemu winne... nie zasluguje na smierc...
                    bardzo smutne sa takie sytuacje

                    Skomentuj

                    •    
                         

                      #11
                      Odp: Gdy rodzina namawia do aborcji...

                      Nie wiem jak rodzice mogą naciskać na aborcję!!! Przecież za kilka lat wszyscy by tego żałowali. Nie mówiąc już o cierpieniu matki!
                      Najlepsze porady prawne online dla Ciebie!

                      Skomentuj


                        #12
                        Odp: Gdy rodzina namawia do aborcji...

                        Miałam sytuację podobną w dalszej rodzinie. Tylko że tu było tak, że rodzice kuzynki ( miała 17 lat prawie gdy zaszła w ciążę) chcieli żeby po porodzie oddała dziecko do adopcji, żeby miało już od narodzin kochającą rodzinę. Wątpili w to, że ona i jej chłopak - rówieśnik podołają zadaniu. Oczywiście zapewnili ich ze jeśli podejmą te wyzwanie to im pomogą ale nie wychowają za nich dziecka. Żeby przemyśleli wszystkie za i przeciw, dziecko to nie zabawka i nie zostawisz je bez opieki, bo akurat się nie wyspałaś czy źle się czujesz. Sęk w tym, że nie sztuka "zrobić" dziecko ale je wychować. W dzisiejszych czasach trudno jest utrzymać jedno dziecko z pensji nawet obydwojga rodziców.
                        Aborcji i namawianiu do niej mówię stanowczo nie, ale takie poważne decyzję powinno się przemyśleć na spokojnie. Również pod kontem adopcji. To żadna ujma. Koniec końców kuzynka urodziła, wychowuje swoją córcie, partner nie wytrzymał stresu. Rodzice jej pomagają, ale to ona jest mamą.

                        Ta twoja sąsiadka jest młoda, powinna wszystko przemyśleć. Oczywiście aborcję odradzam. W tym wieku bez wsparcia nie tylko psychicznego ale i finansowego nie poradzi sobie. Dziecko to wielka odpowiedzialność, wyrzeczenia ( a w tym wieku jest tego dużo), obowiązki. To żaden wstyd powiedzieć, że nie da się rady. Zawsze zostaje adopcja, przecież tyle ludzi pragnie mieć dziecko a nie może.



                        Skomentuj


                          #13
                          Odp: Gdy rodzina namawia do aborcji...

                          usuniecie dziecka, aborcja to poprostu zabojstwo. Nikt nikogo nie mzoe zmusic do aborcji. A czlowiek jest czlowiekiem kazdy popelnia bledy ale te malenstwo ktore rosnie w brzuszku mlodej mamy niczemu nie jest winne i nie powinno byc. Skoro sie pojawia trzeba to zaakceptowac ewentualnei jak sie nei jest zdolnym do pokochania oddac do adopcji jest tyle rodzin ktore czekaja na dziecko. Ale na litosc boska nie zabijac to nei ejst do cholery zadne rozwiazanie. Jaka mozna zabic walsne dzieck o ipowiedizec tylko pozbylaam sie porblemu? To nei problem to mala istotka ktora cche zyc ale o to zycie nei prosila to matka i ojciec jej dal ito zycie i musza o nie zadbac

                          Skomentuj


                            #14
                            Odp: Gdy rodzina namawia do aborcji...

                            Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji i nawet ciężko mi o tym myśleć. W życiu by mi nawet nie przeszło przez myśl żeby takiego
                            takie coś zaproponować. Rodzice zamiast pomóc idą najprostsza i najokrutniejsza z możliwych dróg. Mam nadzieję, że zmienili podejście i decyzję. ..



                            Skomentuj


                              #15
                              Odp: Gdy rodzina namawia do aborcji...

                              Napisane przez agibee Pokaż wiadomość
                              Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji i nawet ciężko mi o tym myśleć. W życiu by mi nawet nie przeszło przez myśl żeby takiego
                              takie coś zaproponować. Rodzice zamiast pomóc idą najprostsza i najokrutniejsza z możliwych dróg. Mam nadzieję, że zmienili podejście i decyzję. ..
                              i wlasnie w takich chwilach, gddzie rodzina jest po to by sie wpsierac i poamgac wychodzi na wuierzch jak jest naprawde. Jaki rodzice wtedy musza sprawiac bol dla swojego dziecka ze karzą jej zabić wnuka w łonie. Nie zycze nikomu uszlyszec takich slow od swoch rodzicow badz tesciow. Po to jest ta rodzina zeby powiedizec ze wspolnie dadza rade, ze bedzie ciezko ale sie uda itp... a niektorzy mimo ze maja dzieci nadal zostaja egoistami i mysla co ludzie powiedza a co sasiedzi a co w szkole a co w pracy... a co nas obchodzi ktos? ktos naszego zycia nei przezyje a ludzie gadali i gadac ciagle beda niewazne co zrobimy. Dlatego warto czasami spojrzec na innych i byc ludzkim

                              Skomentuj

                                     
                              Working...
                              X