jak minął dzień?

[miniar10]

edytko masz 100% racji, takich rzeczy sie nie uczy, dzieci sa na tyle madre ze i tak w mig wymyslaja co im zycie ulatwi
ja nauczy;lam dianke byc sama w pokoju, wpierw w lozeczku, wpierw przy karuzleki, potem zabawki doszly, a teraz nie mam klopotu jak nie chce zeby byla mi przy nodze non stop, choc jak sie uprze i czeka na towarzystwo zadna zabawka jej nie skusi, ale ogolnie, moze juz sama sie zabawic i byc sama w pomieszczeniu, ja tylko dyskretnie co jakis czas lukam nad czym pracuje
mialam z tego powodu doly ze wyrodna jestem i ja samej sobie zostawiam, ale jak patrze na dziecko kol i u niej spokojnie nie mozna wypic herbaty ani ona jak z nia przyjdzie to tez nie da posiedziec 3 min na spokojnie bo cay czas na rece sie pcha i domaga sie zeby ja nosic i to tam gdzie ona chce, to normalnie bogu dziekuje ze mam kumate i ciekawe swiata dziecko

a tak wogole fatalnie sie czuje i fiz i psych, czuje ze sie wypalam, nie mam sil na nic wiecej juz, gdybym miala tylko zaufana osobe ktorej moglabym powierzyc mala nawet chwili juz bym nie czekala, zwyczajnie mam dosc i mega depresje

[edytka113]

Miniu kochana... trzymaj się, moze jakas niania?? ja poki co ciesze sie mala, mimo ze czasami jka sie nie wyspie to mam dosc, wiem ze straszna jestem ale naprawde gdy jestem niewyspana to zla jestem jak cholera!!!!!!!!!!! i i do tego jak mala marudzi to ciezko mi jakos... tesciowa przewaznie nie przychodzi gdy trzeba, ja jej jakos spaecjalnie nie wolam, sama sobie radze, ale czasami jak przyjdzie to siedzi i mala nosi, a ona np by sobie mogla spokojnie siedziec czy lezec.. bez jje pomocy bysmy sobie poradzily przewaznie wtedy. ech. 26 stopni dzis w domu... tak tesciowa nahajcowala ze nie wiem czy zasne.... a mala sie zaczela do tylu wyginac, jak lezy to niech tam sobie robi te mostki ale jak ma ja na rekach albo na kolanach na poduszce i tak sie wygina a ja np cycka wyciagam a ta sie wierci to dzis juz zaczela mi leciec wdol, az mi serxce stanelo... musze byc uwazniejsza, czasy spokojnego lezenia sie skonczyly, jak lezy na lozku najlepiej bez spodenek czy spiochow to nogi w gore i na bok i na bok i sie obkreca wokol wlasnej osi, ostatnio prawie o 180 stopni sie okrecila,
Ogolnie Minia chce tak wlasnie jak Ty mala chowac, zeby bez problemu sama umiala zostac, i nie powiem czasami bez problemu, ale mamy tez gorsze dni, wiadomo, sie zaczna bo wiecie mojego brata zona to z synem nawet do ginekologa chodzila na wizyte, a potem dziecko opowiadalo ze dr zajrzala mamie w zabke haha juz kilka latek ten kuba mial

Mika a jakie to nosidelko??

[miniar10]

judyta i olcia wy gdzie?

[Mika827]

Edytko nosidełko takie zwykłe jakieś byle jakie dostałyśmy od kogoś, używa go tylko moja mama jak Dianka chce koniecznie z nią gotować

moja Dianka teraz jest na etapie darcia jak jej czegoś nie wolno, a głos ma jak dzwon! trenuje nasze uszy ale ogólnie jest słodka, pokazuje palcem co chce, gada sobie jakieś niezrozumiałe dla nas rzeczy... umie pić ze słomki, w związku z czym zamówiłam jej bidonik, będzie w nim piła soczki zamiast w niekapku, mam nadzieję tylko nadal wstaje rano 5-6, nieważne o której się ją położy, nie wysypiam się przez to i padam k. 22 na ryjek ale cóż, uroki macierzyństwa

w pracy jestem to i sobie popisałam, nadal kombinuję neta, bo mi się nowy komp marnuje

[edytka113]

Mika, dobrze to ja nie narzekam ze o 7 wstaje....!!!!

ale wroce jeszcze do tego nosidelka? to takie ze twoja mam na siebie zaklada i mala w to wklada ono takie do noszenia a nie jakis fotelik?? tepa jestem haha i musze dopytac do konca

buziaczki i piszcie bo czytac sie chce...

[edytka113]

oj Judytko masz racje co do tesciowej.. a Tobie wspolczuje............... ja dzis poszlam z mala i mezem pietro nizej do tesciowej wlsnie bo nie bylo wykjscia, w sklepie czekolade Amelia znalazlam i dalam, a co sie bede wysilac, nie chce od nich kasy zeby potem gadali to symbolicznie, a na jutro mam tez Amelie o innym smaku dla tescia a dla moich rodzicow mam, ale w niedziele dopiero damy, jak podrosnie to bedziemy laurki robic itd, albo kalendarze zamawiac jak u Ciebie ateraz to tam.

a co do Nataniela, to moj chrzesniak tez tak mial, tzn dokladnie nie pamietam ale byl odporny na bol a nawet teraz jak go ojciec czasami klapnie po tylku czy cos to nie placze tylko zeby zaciska i mowi ze go to nie boli. nie wiem co z niego wyrosnie, teraz do Komunii Sw idzie ataki lobuz, bije starszego brata, tzn zaczepia non stop, i zachowuje sie jakby adhd mial, ale nic konkretnego nie stwierdzono. nie pisze ci zeby przestraszyc tylko tak napisalam, powinien wyrosnac, ale jak tak piszesz ze tak szaleje to sie boje o moja pocieche bo u nas podlogi nierowne, tzn na roznych poziomach.. bede miala wkrotce... haha

zycze zdrowia twojemu mezowi haha oby szybciutko wyzdrowial i nam ciebie oddal!!!!!!!!!!!!!!!! buziaki

[miniar10]

balast jak balast, ciazy i to coraz mocniej, brak slow na okreslenie jego glupoty hormonalnej

u nas zaczyna panoszyc sie katarek, przynajmniej u malje, chrypi, gile, pokaszluje, temperaturki nie ma

gorzej ze mna, totalnie wszystko mnie boli
w poniedzialek serce, ale taki bol ze szok, mdlalam, myslalam ze zawal
wtorek chrypka, gardlo, stawy
sroda brzuch , glowa , i tak codzien lista dolegliwosci sie wydluza

malutka poczula karnawal i daje czadu przy jej nowym ulubionym hiciorku
http://www.youtube.com/watch?v=J8t9d4TIVHQ pocieszna jest jak piszczy z radosci, tanczy i chichocze

wylykala w telewizji nowa reklame biedronki ta o telefonach z papryka czy tam pomidorem gadajacym i smieje sie do nich w glos

babki napiszcie co wiecie, od kiedy mozna dziecku podawac tran, jaki dawac , ile?
wit d3 nie daje juz ladnych pare miesiecy, a wczesniej i tak dawalam sporadycznie i niereguralnie

a miod juz dawalyscie? miod niby chyba po 2 rż , dalam dzis malej wody z miodem, posmakowalo jej, nie widac poki co po niej zeby cos nowego wyszlo

[olci]

Noooo mam wreszcie chwile. Cos jakos czasu ostatnio nie mialam. Ale teraz mala usnela, ja mam jutro wolne wiec siedze do 24 i tworze maga posta hehe.

Malutka nadal pociagajaca, nie moze sie wykaraskac. ALe dzis bardzo pogodna teraz mi troche marudzila ale szybciutko usnela. Najwazniejsze ze nocki przesypia. Teraz zaczela sie budzic na mleczko z powrotem ale to nie problem.
Moja babcia twierdzi zebym absolutnie nie przejmowala sie nozkami malej. Ze sie wyprostuja. Byla przedszkolanka i sama miala trojke dzieci wiec chyba cos wie. Powiem Wam ze widze spora poprawe odkad mala ma kapcie za kostke.

W koncu wybralismy sie do mojej babci. Dorcia wreczyla tulipany mojej mamie (specjalnie oddac nie chciala) a potem prababcia dostala roza po glowie
Potem zjechala sie cala rodzinka. Mala karmila psa paluszkami i miala z tego ogromna radosc Milo ale krotko bo Artur krzyczal do domu spac. Nic dziwnego jednak na 1 do pracy. A jeszcze dzis kolega z pracy rozwalil samochod. Zaraz wkleje Wam link. Artur mial robic ta trase.
http://www.terazpłock.pl/wiadomosc/371/

To teraz cos o mni. Pracuje sobie, wyplaty super, ale powiem Wam szczerze ze nie myslalam ze bedzie tak ciezko z Henkiem...

Po ostatniej klotni mama powiedziala ze juz na pewno nam nie bedzie pomagac. No wiec troche ciezko z mala. Musi jezdzic do tesciow jak pracuje. Nie jestem zadowolona. Ale to tylko pare dni. W tygodniu zawsze do mojej babci. Jakos damy rade. Nie chce przerywac pracy. W sierpniu konczy mi sie umowa wiec i tak musialabym wrocic.

Bylam na paznokciach i podkusilo mnie wejsc na solarium. No i spalilam sobie brzuszek, smaruje panthenolem hehe. Ale nie pierwszy i nie ostatni raz.

Dobra koncze bo Minia chce czytac hehe potem cos dopisze

[miniar10]

ola ale co w koncu z tymi nozkami?
ortopede juz zaliczyliscie?
a co z henkiem, a zazdrosny?
a [pracy zazdroszcze i to bardzo

[olci]

http://www.terazpłock.pl/wiadomosc/371/

A teraz?

[miniar10]

widac widac, dobrze ze a tam nie bylo

anetka jestes> pisz co uwas

[olci]

http://jakleci.pl/

Anetko jak nie masz mozesz dorzucic do swojego forum

[olci]

A za pamieci Mika ja tez jestem na gronie. Coprawda malo aktywnie. Chcialam CIe zaprosic ale nie umiem.

[olci]

U nas z nocniczkowaniem coraz lepiej. Codziennie rano jak mala zejdzie z lozka odnajduje pilota zeby wlaczyc jej liste przebojow i przynosi nocnik. Zadko cos zrobi ale chetnie siedzi.

A nie wiem czy dzielilam sie z Wami straszna nowina. Artur zaistalowal skypa, kupil kamerke i teraz codziennie widze i slysze tesciow

Poki co z A zawieszenie broni. Jest ok. Do nastepnej klotni haha

[miniar10]

http://www.allegrofun.pl/show/3099
http://www.allegrofun.pl/show/3073