Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
jak minął dzień?
Collapse
X
-
-
Monisiu to juz 9 miesiączków!!!! ależ minęło szybciutko, na pewno już wiele potrafisz ,w końcu duża panna z Ciebie wszystkiego naj naj Monisiu!!!
Margaretko pewnie sie martwisz o swoje maleństwo, a który to jest tydzień , bo ja nie pamiętam, mam nadzieję że odpoczywasz w domku i oszczędzasz sie, jest z toba ktoś kto Ci pomaga???
Iza przerażasz mnie wizją dźwigania misek z wodą!!!! mam nadzieję ze rodzinka zrozumie szybko że nie jesteś juz w stanie wykonywać ciężkich prac , może czas im to głośno i dobitnie powiedzieć!!!!
pozdrawiam serdecznie i życzę miłej niedzieli!!!!
a mam takie pytanko z innej "beczki" ,mój najstarszy syn teoretycznie jeszcze mieszka z nami ,ale faktycznie jest tak że tylko tu śpi a ostatnio nawet nie nocował bo był jego ojciec i nocował u niego, zaczynam sie zastanawiać nad jego osiemnastką, miałam mu zrobić imprezke ale teraz myśle czy mu ją robić, czuje sie rozczarowana jego zachowaniem, nie interesuje sie w ogóle domem , rodzeństwem ,nie pomaga w niczym wiec może dac mu do zrozumienia ze skoro on nie ma obowiązków to i ja nie muszę wywiązywać się ze swoich,m tym bardziej ze impreza to nie jest rzecz niezbędna do życia, jak myślicie , czegoś go to nauczy??? czy tylko jeszcze bardziej popsuje nasze relacje??? żałuje teraz że czasem trzymałam z nim sztamie i kryłam go przed Kubą ,mieliśmy swoje sekreciki, byliśmy "kumplami" a gdybym była bardziej wymagająca to może bał by sie mnie i nie odważył wyprowadzić bo wiedział by ze warknę, burknę i nie będzie dyskusji a tak certoliłam sie z nim i mam za swoje, traktuje mnie nie jak matkę tylko koleżankę której sie coś mówi i tyle, muszę to przyjąć i już , nie mam na tyle siły przebicia zeby mu zabronić
Skomentuj
-
dzień dobry
Margaretko mam nadzieję że najgorsze nie nadchodzi, bądźmy dobrej myśli... a jakby co pamiętaj że zawsze jesteśmy z Tobą
ja znowu niewyspana, macie jakiś sposób że dziecko spało w nocy a nie chciało żreć lub się wiercić? bo naprawdę mam czasem dość jestem wyrodna matka
kupiłam tą drugą huśtaweczkę, wg Waszych rad za co serdecznie dziękuje kolor taki śmiszny wybrałyśmy: http://www.polskaanglia.pl/allegro/a...wka/600/45.jpg
Stokrotko moja mama wobec mnie i mojej siostry też nigdy nie była wymagająca i do tej pory jesteśmy "kumpelkami". Możliwe że z chłopcami jest inaczej. Zapytaj się jego wprost czy w ogóle on chce byś mu coś organizowała bo może on już ma jakieś własne plany więc żadnej nauczki by nie dostał... Przykre że tak się zachowuje... Potem pewno tego pożałuje, bo rodzina jest najważniejsza ale do tego musi dorosnąć, a wiadomo że wiek nie świadczy o dorosłości.
Uciekam bo mój potworek znów marudziDominika & Dianka
Skomentuj
-
-
Konwalijko a cóż to za baletnica Ci rośnie? fantastyczne pozycje we śnie hihi gratuluje osiągniec..mowiłam że Dianeczka szybciutko bedzie nadrabiac:*
Beziku wcale ale to WCALE nie jestes wyrodą matką!! też nieraz mam dosyć tego mojego małego szajbusa jak sie wydziera i wyje nie wiadomo czego...
mój sposób na szybkie uspienie to przede wszystkim stały rytm o tej samej godz drzemki mleczko..kąpiel. ostatnio tez małemu kupiłam lawendowy płyn do kąpieli Jonson&Jonson na dobry sen i wydaje mi sie że też troszke wycisza malucha. najważniejsze to tuz przed snem nie bawic sie z dzieckiem a wrecz wyciszyc.. no i po kapieli butla i mały zasypia w locie..
Margaretko..Trzymam kciuki za powodzenie!! tez raz poroniłam wiec wiem co to za ból dla matki. bądz dobrej myśli wiem że to wyświechtany frazes ale serio pozytywne myślenie pomaga!
Stokrotko nasza kochana...kurcze nie wiem co ci poradzic ...jeszcze nie dawno sama byłam nastolatką ale nie przechodziłam tak ostro trgo młodzienczego buntu. moze pogadaj z synem że liczysz nadal na jego pomoc ze jest ci potrzebny i ze bardzo cie rani swoim zachowaniem. a z ta 18-nastka nie wiem w sumie sama...moze tez sie go zapytaj jak sobie to wyobraża..? nic nie pomaga a Ty mu bedziesz jeszcze imprezy robic? to w sumie powinna byc dla niego nagroda a nie Twój obowiązek!
Izka...dziewczyno skąd Ty bierzesz siłe na to wszystko???? ja przy jednym szogunie mam mase roboty a jeszcze w ciąży... moze zrób raz na prube dzien wolnosci i zajmuj sie tylko Andrzejkiem moze jak raz drugi trzeci mąż obiadu nie dostanie to sie domysli ze moze pomóc?
Skomentuj
-
witajcie kwiatuszki
beziku jak obejrzalam wszystkie hustawki tez pomyslalam ze wzielabym ta co ty, jest taka fajna -szalona
izunia dolaczam sie do reszty dziewczyn,upominaj sie o swoje do bolu, to nie zarty z harowka w ciazy, nauczyli sie ze jestes samowystarczalana i udaja teraz ze nawet ciaza zwalnia ich z pomocy, zrob tylko to co ci nie zaszkodzi i co jest naprawde konieczne- reszte olej!@ kiedys nie bylo tylu poronien, srodowisko bylo czyste, w zarciu nie bylo chemi.. a teraz wszysto wychodzi, czarnobyl tez mila swoj udzial... trzeba sie oszczedzac i nie sluchac ze kiedys to kobiety herojki byly i wszystkim sie zajmowaly... to bylo kiedys w obecnych czasach tak sie nie da bo nawet jak matka dobrze to znosi, to wczesniej czy pozniej odbija sie to na dziecku
Skomentuj
-
margaretko jak minela nocka? jak sie czujesz?
fuksjo jka tam karol? kiedy go wypuszcza? jak sobie radzisz sama w domu z bobasem?
a dianak to baletnica byla juz w brzuszku, do dzis pamietam jakie tance odwalala, kopala mnie w przedziwne miejsca..
beziku, fuksja ma racje, ale o tym wiesz, moze mala ma poprostu takie dni.. wiesz jak to kobieta hormony swiruja..nie doluj sie jestes przemeczona i nie wyspana a to wcale nie znaczy ze z wlasnej winy, wiesz ze jestes najlepsza dla swojej dianki, nikt by sie nia tak dobrze nie zajal jak ty
u nas znowu wysypka wychodzi, ugotowalam wczoraj ziemniaki,marchew, pietruszke, kawalek brokula i dodalam krolika i oliwy z oliwek,mala zjadla ladnie- nawet dla mnie to smakowalo..
poszlismy na grila i juz tam nie chciala zasnac mimo zmeczenia.. marudzila starasznie, plakaka- pewnie ja brzuszek zaczal bolec
a dzis juz widac wychodzi na buzie..
i znowu musze od poczatku probowac pojedynczo co jej zaszkodzilo, marchew i ziemniaki pewnie nie, teraz zagadka.. krolik-brokul czy oliwa.. a wszystko to jest w zupkach sloiczkowych po ktorych nie ma reakcji..
Skomentuj
-
-
stokrotko a jak wlasciwie artur wyobraza sobie wyprowadzke? na co ojciec bedzie dawal kase? ogolnie regularnie placi czy jak ma noz na gardle? artur jest troche samodzielney, umie cos poza kanapkami? i woda na herbate/ma dziewczyne? jakie ma towarzystwo? nadazasz jeszcze za tymi sprawami czy wszystko top secret?
a z impreza , faktycznie moglaby byc mila niespodzianka ale jak teraz jest taki dorosly to lepiej porozmawiaj z nim na ten temat
ja nie mialam osiemnastki, rodzice zwyczajnie nie rozumieli ze mozna miec impreze.. bardzo dlugo mialam zal do nich o to, wiec wrazie czego nie przekreslaj tej mozliwosci - niby bzdura ale jednak wazne wydarzenie w zyciu
Skomentuj
-
Witajcie kwiatuszki!!
Margaretko...jestesmy z toba caly czas,zobaczysz wszystko bedzie dobrze-jakos wytrzymaj do jutra,wiem ze ci na pewno bardzo ciezko...trzymaj sie kochana!!!
Beziku-super hustawka!!!w razie nastepnej dzizdzi moze byc i dla chlopcaco do wyrodnej matki...hm,to ja tez tak o sobie napisze,bo odkad pierwszy zab pojawil sie na swiecie i ida nastepne Robcio budzi sie co noc...chodze niewyspana i zmeczona...i nieraz mam ochote normalnie udusic...
Stokrotko-tez jestem zdania ze warto z nim pogadac i zapytac wprost,bo moze miec juz jakies plany...coz,to taki wiek,predzej czy pozniej zrozumie pewne rzeczy...z moim bratem(teraz ma 21)Rodzice tez mieli dosc wesolo,ale w koncu zmadrzal i teraz naprawde go podziwiam za dojrzale decyzje i podejscie do zycia.
Moze jak mu raz czy drugi pokazesz ze to on bierze odpowiedzialnosc za swoje decyzje i za ich konsekwencje to cos zrozumie??
Konwalio-naprawde wspolczuje tego uczulenia,tym bardziej ze nie wiadomo na co...a moze to woda???czy moze sprawdzaliscie juz ten trop??Robcio(podczas tego pobytu 1,5mies w Krakowie) po polskiej wodzie(przegotowanej oczywiscie) dostawal takich boli brzuszka ze szok...
Fuksjo-pogadaj,oj pogadaj sobie z nimi i z mezulkiem...na dluzsza mete przeciez to jest nie do wytrzymania...ja bym tak nie dala rady...
Izus-jestes naprawde dzielna kobietka,wszystkie ci to zgodnie przyznamy,ale musisz troche odpoczywac,nie moze byc tak ze wszystko jest na twojej glowie,nie dasz rady z dwojka robic wszystkiego w domu...
No i oczywiscie duuuuuzeee buziaki dla solenizantek Monisi i Gabrysi!!!
Skomentuj
-
-
potworek śpi
Fuksjo ale ona mi ładnie zasypia wieczorem, ma stałe pory karmienia i spania w dzień (w dzień śpi niewiele w sumie), wieczorem kąpiel, jedzonko i Dianka usypia niczym Aniołek... ale potem się zaczyna, w zależności od dnia, albo k. 24 albo coś między 2 a 3, drze się bo chce jeść (tak mi się wydaje... próbowałam wodę jej podać ale ona chce mleko), zjada, odkładałam ją do wyrka i albo zaśnie albo się wierci... budzi się przeważnie k. 5 i nie ma zmiłuj, jak zrobi kupę k. 6 to marudzi tak długo aż ją wezmę i przewinę (akurat tu ją rozumiem, też nie chciałabym z kupą w gaciach siedzieć...), właśnie ona nawet kupę robi o stałej porze...
Konwalijko to masz zagwozdkę, w sumie i królik i brokuł z reguły nie uczulają... ciekawostka, a robiłaś to na jakimś wywarze może?
ja wczoraj Diance ugotowałam zupkę dając indyczka, marchewkę, pietruszkę, ziemniaczka i kalafiorka, zmiksowałam i ach pychotka to moja pierwsza zupka dla Dianki, smakowała jej ufff
Fiołku haha może moja siostra z narzeczonym postarają się o chłopca, bo ja zbytnio do tego nie mam warunków nawet o tym nie pomyślałam, po prostu mi się spodobał kolor i jużDominika & Dianka
Skomentuj
-
hejka dziewuszki!
Buziaki dla Gabrysi i Monisi. Rosnijcie zdrowo dziewuszki. Przepraszam ze tak bez zadnego obrazka ale jestem u tesciow i nie mam stron.
Ja dzis umieram. Kaca mam po wczorajszym. Wrocilam o 4 hehe ale sie wytancowalam. Maz mi dokucza troche wkurzony ale co tam. Najwazniejsze ze Dorcia nie odczula bo przespala cala nocke 11 godzin. Az w szoku bylam bo z reguly jest u nas tak jak u Bezika. Taki sam schemat. Nie martw sie Mikus ja tez juz mam dosc nieraz. Czasem sobie mysle ze przeciez juz teraz bedzie tak codziennie. Przez tyle lat. Ale codziennie czlowiek wstaje z nowa sila. Hustawka smiechowa
Margaretko trzymam kciuki. Wierze ze wszystko bedzie dobrze.
Ulenko nie wiem rowniez co Ci poradzic. W tym wieku jak mu czegos zabronisz to bedzie sie gorzej buntowal. Ale z drugiej strony nie mozesz dac sobie wejsc na glowe bo bedzie gorzej. Niby ma 18 lat ale zanim sie usamodzielni jeszcze troche potrwa. Ja bylam wkurzona na mame gdy mi czegos zabraniala, kazala to czy tamto. Ale teraz jej za to dziekuje. Chociaz nie bylam znowu jakims wielkim wywijasem Kazdy musi to przejsc.
Iza!!!!!!! Dziewczyno swiat sie nie zawali jak czegos w domu nie zrobisz. A maz jest tak samo ojcem ja Ty matka i ma takie same obowiazki, wiec walcz o swoje. Tu chodzi o Twoje zdrowie i o zdrowie Waszego dziecka.
Konwalijko gratulacje dla Dianusi. Super ze robi postepy. Ani sie obejrzysz a malutka bedzie Ci biegac.
Dziadzia uspil Dorotke Jeszcze dzis nie spala.
Cos jeszcze mialam ale nie pamietam.
Buziaczki dla wszystkich.Last edited by Lilia; 24-08-2008, 21:07.
Skomentuj
-
-
hej kwiatuszki
lilijko ja za tydzien baluje, mamy zaproszenie na wesele kolegi krzyska, pewnie nie popije bo juz nie mam do tego glowy, ale mam nadzieje ze choc troche sie pobawie, choc z tym moim gagadkiem to nigdy nic nie wiadomo kiedy focha strzeli
beziku , zupke gotowalam bez wywaru, oddzielnie ugotowalam krolika i oddzielnie warzywa, potem to razem zmiksowalam, woda raczej odpada bo przeciez ciagle uzywam tej samej do mleka
tak mi chodzi po glowie ze moze krolik,kupilam zamrozony w kauflandzie ... i w sumie nie wiadomo czy byl w miedzy czasie rozmrazany.. jak to w takich molochach
jak to zejdzie zrobie na indyku lub piersi z kurczaka zupke, zobacze co bedzie, kurcze mala potrzebuje mieso jesc a na sloiczki juz nie wyrabiam
dianka uno jada juz potrawki z kurczaka? reaguje?Last edited by konwalia; 24-08-2008, 18:38.
Skomentuj
Skomentuj