jak minął dzień?

[Frezja7]

Witajcie kochane!
Wczoraj caly dzien czulam sie dobrze nawet sie nie zapowiadalo ze na sam wieczor zlapie mnie jakies chorubsko!39 st.goraczki bolalo mnie wszystko!Chyba jakies grypsko mnie zlapalo!Mam nadzieje tylko ze ADi sie nie rozlozy!
Dobrze ze Monisia Anetki wraca do zdrowkaoby szybko leki zadzialaly i wyjda do domku!
Sloneczniku-uwazaj na brzuszek bo ja w 33 tyg.mylam wanne i trafilam z rozwarciem na ginekologiczny ,na szczescie zatrzymali
Jasminku tu w Polsce to patrza tylko zeby zarobic na dzieciach!Ceny lekow swiadcza o tym najlepiej!

kochane uciekam bo musze ogarnac wkolo i jeszcze mnie czeka dzisiaj kiszenie ogorow!Nie wiem skad mam na to sile wziac ale coz trzeba!
pozdrawuiam was

[olci]

Hej!
No jak Edzia do nas dolaczyla to trzeba szybciutko robic liste brzuszkow. No i Iza jeszcze ale poki co terminu nie znamy.

Wczoraj popoludniu pojechalismy na dzialeczke. Dorotka miala szczescie bo byla moja ciocia ktora ja tylko nosila i bawila sie. Slowem ciocia ma hopla na punkcie malych dzieci a zwlaszcza dziewczynek bo ma 2 synow.
Wieczorkiem z Arturem i wlasnie owymi bracmi smignelismy nad jeziorko. Dorotka wlasnie usnela wiec zostala z rodzinka. Fajnie bylo sobie poplywac w smierdzacym jeziorku, pierwszy raz w tym roku.

Mojej malej wedrowniczzce juz pokoj nie wystarcza. Jak tylko sie ja polozy na podlodze to pelznie na przedpokoj. Wlasnie mi prog oderwala. Fakt juz ledwo sie trzymal.

Dzis nocka tez ladnie, oby tak dalej.

Biedne dziewczynki oby szybciutko wyszly ze szpitala.
U nas doba 5 zl w wojewodzkim. A warunki takie ze powinni doplacac. Na szczescie rodzilam w innym szpitalu a tam to czysciej niz mam w domu. Tylko tam nie ma zawiele oddzialow.

[Mika827]

mika a to baran ten chlop taka fajna laska i dobrze mu tak niech sie teraz obchodzi smakiem, a kolo ciebie zaraz ktos powazniejszy sie zakreci
oczywiscie kaktusek pozdrawia wszystkie babeczki

dzięki Konwalijko za komplementa :* baran no niestety ale uroczy baran

[Mika827]

BEZIKU
Co za dureń śmiał dać kosza Tobie? Oczu nie ma? Eh nie zrozumiesz facetów. Skoro tak postąpił znaczy, że nie był Ciebie wart. Znajdziesz jeszcze Tego wyśnionego. Jestem pewna.
Aaaa i gratulacje! Odważyłaś się kochana! Zaczynasz myśleć o drugiej połówce! I to się liczy...Nie myśl w kategoriach, 'dał mi kosza', ale 'otworzyłam się na nowe znajomości'...Grunt to pozytywne myślenie. No i Ty jesteś w tej dobrej sytuacji, że masz Dianusię, która będzie z Tobą i przy Tobie zawsze
[/FONT][/SIZE]

Oczy ma i pewno w tym problem hehe ale tak serio chyba po prostu przestraszył się... jest młodszy ode mnie no i jest Dianka... tylko mógł to inaczej rozegrać no ale trudno się mówi, nauczkę mam... mam nadzieję nie wpadać na niego w pracy aż do urlopu...
dziękuje Jaśminku... tak odważyłam się, sama nie wiem kiedy i jak, ale masz rację świetnie to napisałaś, otworzyłam się na nowe znajomości... dzięki Dianusi nie załamuję się tylko idę dalej nie jestem sama

znikam do pracy zaraz, odezwę się potem, buziaki kochane :*

[brooke7]

Aminka od Amina...oglądałam kiedyś tv i podczas przerzucania kanałow zatrzymałam się na programie dla dzieci i była tam mała murzynka z imieniem Amina,spodobało mi sie i zapisałam.Przed porodem(tydzien) odkryłam ze jest to imie pochodzenia arabskiego a po nadaniu imienia córci , wszyscy wujkowie pakistańczycy dziwili się ogromnie bo to jedno z popularnych imion w Pakistanie Ale to akurat jest ok bo lubie tych wujkow jako ludzi i ich stosunek do innych.

Mała urodziła się z wagą 3060 a mierzyła 49cm

Jedziemy na razie może na 2-3 tygodnie bo musimy się dobrze zorientowac co i jak..Dziecko dwujęzyczne fajna sprawa ale i tak wydaje mi sie ze lepiej miec swoja piaskownice na swoim podworku, wszystkie babcie niedaleko,swoja piekna okolice do zwiedzania a nie flaciska i te roztrzepane angielskie dzieciaki..Jak bedzie kiedys chciała to moze wyjezdzac ale chcialabym zeby miała dzieciństwo ktore bedzie mile wspominala A poza tym ja nie czuje sie tu najlepiej, moze to brak ogrodka? Na pewno brak ludzi ktorych lubie, kocham, tutaj tego nie ma.Znajomych tez tak na prawde zadnych, wiec bukuje bilet na polowe wrzesnia i skorzystam z konca lata i zobacze kawalek jesieni a moze niedlugo po tym wrocimy na stale - bo taki mniej wiecej jest plan..Ludzie zyja w Polsce i daja rade wiec i moze my damy

[miniar10]

[miniar10]

czesc slicznotki

beziku i fuksjo milej pracki
anetka napisala ze wyniki malej dobre i do niedzieli jest szansa ze wroca do domku
frezyjko i slonecznku znajdzcie chwilke zeby pobyczyc sie w dzien, jeszcze sie napracujecie, cale zycie przed wami
kinia fajnie ze dolaczylas do nas, nie zrazaj sie , my juz znamy sie calekim dlugo, ale szybko zczaisz co u kogo, bo maglujemy to w kolko, tym bardziej jak nie bardzo podoba ci sie tam u was to zagladaj do nas czesto, piszemy o wszystkim i radosciach i smutkach a jak trzeba wywalamy zlosc na facetow lub caly swiat

[miniar10]

oł szed
napisałam post i zniknął

[brooke7]

Frezjo i własnie te ceny leków...zarabiaja na dzieciach i starszych ludziach..A moja babcia odstawiala leki i teraz nie wydaje na nie fortuny i jak zyla tak zyje i jeszcze nigdy nie byla w szpitalu

wpadam tu w kazdej wolnej chwili bo nie ma nawet z kim pogadac a Cinek wraca pozno z pracy, zmeczony po calym dniu to tylko kąpiemy mała,"obiad", kąpiel i łóżko.Nie ma czasu na głębsze przemyslenia ale dzis bedzie bo trzebaby pomyslec o wyjezdzie wrzesniowym i o datach,nie moge sie doczekac az pojade do domu - ostatnia wizyta tygodniowa była pod koniec stycznia..za długo!

[brooke7]

A u nas dzis w nocy popadało Hura! ale jeszcze za mało tego deszczu

[miniar10]

fiolkju to juz dzis wylatujesz? cala rodzina wyjezdzacie czy meniu zostaje?
jak bedziesz miala chwile po powrocie napisz jak wygladaja urlopy w irlandii, ile daja dni i ile musi byc czasu przepracowanego, chrzesna dianki ma przyleciec z irlandii ale nie moge sie z nia na ten temat dogadac jak to z jej urlopem..
stokrotko opowidaj jak tam chrzcinki, jakie prezenty gabi dostala
lilio zazdroszcze ze masz komu podrzucic dorcie wieczorkiem, ja mam w miescie obie babcie ale obie chca spac z kurami.. juz nie raz sugerowalam ze chetnie bysmy wyszli gdzies z meniem i zeby ktos w tym czasie z mala zostal.. ale pod mur nie stawialam wiec tylko obilo im sie o uszy..

[miniar10]

kinia dlugo juz jestes w uk? czy od stycznia dopiero? masz tam troche rodziny, zeby miec do kogo buzie otworzyc?

[miniar10]

odnosnie obrazow to moj bzik, jak bym mogla to wywalilabym wszystkie meble i obczepiala sciany obrazami, nio ale musze byc praktyczna a nie romantyczna
i na moje nieszczescie mam tylko 2 pokoje i ograniczona ilosc scian... to straszne

a imprezka to byl kinderbal pierwszourodzinkowy u karoliny, corki mojej przyjaciolki, mamy u nich jeszcze parapetowke, ale cale szczescie ta parapetowke i parapetowke u mojej siostry poprzesuwalismy w czasie ,jedna na sierpien druga na wrzesien, bo nikt by nie wydolal, zeby w jednym miesiacu byla taka kumulacja imprez, nio bo bylismy jeszcze na weselu, 2imieninki 2 ań
babki jakie macie pomysly na prezent na parapetowki, mialam plan kupic komplet poscieli, ale okazalo sie ze maja inne wymiary niz przewidywalam i w tych rozmiarach nic ladnego nie znajde.. poradzcie cos

[olci]

Bozie az do niedzieli. Strasznie dlugo, biedna Monisia

Ja tam za zadne skarby bym nie wyjechala. Nie potrafilabym zostawic rodziny i miejsc ktore kocham. Ale ja juz taka jestem, ciezko by mi bylo sie przeprowadzic nawet do innego miasta.

Judytko nie przejmuj sie ja od piatku czekam az maz odkurzy. Ja z moim kregoslupem nie daje rady. No ale co na pewno sie nie doczekam, zamiote chociaz na kolanach bo Dorotka szoruje podloge wiec musi byc czysto.

No ja wreszcie powitam Kinie i Amisie (ale mi sie podoba) bo jakos tak wczesniej ominelam

Ja do pracujacych mamus dolacze za rok. Musze wrocic na chwile do pracy zeby przedluzyli mi umowe a potem znow na wychowawczy. Chyba ze mi sie spodoba

Ide korzystac ze mala spi to sie troche poucze.

[miniar10]

aha babki i jeszcze mam newsa
chyba 17stego sierpnia pojedziemy na lotnisko do w-wy odebrac siostre menia a chrzestana dianki, ona przylatuje chyba dopiero wieczorem, a ja juz mecze menia zebysmy pojechali rano wpierw do bialoleki, bo tam mieszka moj brat a chrzestny dianki, i mam cicha nadzieje ze o ile pojedziemy - bo zalezy to od pogody, bo jak bedzie dalej taki skwar to nie bede dziecka w aucie mordowac- to ze w koncu spotakamy sie z babeczkami ktore maja najblizej