kuzyn meza na komunie dostal sama kase tylko mysmy zamiast kwiatka przyniesli mu model motoru do skrecania(taki prosty, kilka czesci i kola, za 10 czy 20 zl)i ogolnie bardzo sie cieszyl z tego jedynego taniego prezentu.
co do prezentow, to ja dostalam skladkowo rower , tez nie taki wymazony ale wtedy goral to byl koszt niebotyczny dla mojej rodziny, wigry 3 tez sie sprawdzil kase dostalam(bylo chyba 1500000(150zl) to byly dla mnie wielkie pieniadze) i nie musialam oddac jej rodzicom tylko sie podzielilam z bratem,ale to byla tylko moja decyzja.
a mysle ze dzieci tak wariuja na punkcie tych prezentow, bo to rodzice(+rodzina) zapomnieli jaki sens ma komunia i daja tak drogie prezenty ze dzieciom przycmiewaja one komunie.
warto sie spytac co lubi, moze jakies gry?mata do tanczenia, czy wii(to drogie)jakies ciuchy(moze byc bon do sklepu)
ksiazki, dvd,prenumerata gazety,plyty cd, obraz do pokoju(plakat)
a mysle ze podstawa prezentu powinno byc cos religijnego np biblia,encyklika cos uduchowionego, a do tego cos swieckiego j.w.
Skomentuj