Odp: Czym dziś mnie rozbawił mój maluch
Nikoś ma roczek, wiele już rozumie ale nie na tyle żeby było czym sie chwalić... no ale jednak ostatnio wyszła nam taka rozmowa:
ja: Kiedyś byłeś u mamusi w brzuszku....
Niki: y yyy (nie, kreci stanowczo główką)
ja: No byłeś przecież u mamusi w brzuszku
Niki: y yyy (kręci jeszcze bardziej główką, że nie i do tego patrzy na mnie jak na wariatkę)
ja: a co? mamusia i tatuś w sklepie cie kupili?
Niki: y yy (dalej kreci główką przecząc)
ja: to co Nikoś, w szpitalu małe dzieci rozdawali?
Na co Nikoś z wielkim entuzjazmem
ta! i poszedł klaszcząc w rączki )))
Nikoś ma roczek, wiele już rozumie ale nie na tyle żeby było czym sie chwalić... no ale jednak ostatnio wyszła nam taka rozmowa:
ja: Kiedyś byłeś u mamusi w brzuszku....
Niki: y yyy (nie, kreci stanowczo główką)
ja: No byłeś przecież u mamusi w brzuszku
Niki: y yyy (kręci jeszcze bardziej główką, że nie i do tego patrzy na mnie jak na wariatkę)
ja: a co? mamusia i tatuś w sklepie cie kupili?
Niki: y yy (dalej kreci główką przecząc)
ja: to co Nikoś, w szpitalu małe dzieci rozdawali?
Na co Nikoś z wielkim entuzjazmem
ta! i poszedł klaszcząc w rączki )))
Skomentuj