Mnie tez choc w opisie aukcji wmawiaja ze to pantera
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
W czym na wesele ...
Collapse
X
-
-
-
wiesz co ja jk kupuje kiecke to przedewszystkim patrze na to w czym dobrze wygladam. niewiem jakiej jestes budowy ale np. jezeli masz okragle ramiona i dosc duze przedramie to sukienki wiazane na szyji odpadaja, nie wyglada to estetycznie choc ta niebieska jest boska.najlepiej do sklepu badz krawcowej i niech ci doradza tak zeby zatuszowac niedosonalosci a podkreslic zaletynp kopertowki doskonale tuszuja brzuch.powodzienia i pzdrPAULINKA 31.8.2003
VICTORIA 20.5.2008
12.1.2009r raczkowanie
13.1.2009 pozegnanie cycunia
16.1.2009 samodzielne siadanie
Skomentuj
-
wlasnie znlazlam twoja fote. mozesz kazda mi najbardziej ta niebieska lezy. czerwonej bym niebrala bo raz ze czerwona <to panna mloda ma blyszzcec>a dwa bez ramiaczek nielubie te wiazane na szyji sa lepsze mozna stanik z takim jednym ramiaczkiem kupic i wtedy masz ekstra podniesiony biustPAULINKA 31.8.2003
VICTORIA 20.5.2008
12.1.2009r raczkowanie
13.1.2009 pozegnanie cycunia
16.1.2009 samodzielne siadanie
Skomentuj
-
-
Odświeżam ten watek.Mam za miesiąc wesele kuzynki i zupelnie nie wiem w co się ubrać,ostatnio bylam na weselu 4 lata temu i z modą jestem do tyłu. po porodzie zostal mi trochę wystający brzuszek i chcialabym go ubraniem zatuszowac (żeby nikt nie pomyślał że znowu jestem w ciąży)co proponujecie sulienkę czy raczej spódnicę i jakąś bluzkę.
A co z fryzurą słyszałam że teraz niemodne są upinane koczki itp.tylko naturalnie uczesane.Mam długie proste włosy z grzywką.
Skomentuj
-
też mam wesele za miesiąc jak gość oczywiście i też problem z brzuchem
wybiorę chyba coś takiego:
http://www.cogdziezaile.pl/produkty/medium/11550.jpg
piękna rzecz
i ten kolor...
na pewno sukienkę - nie chcę spódnicy i bluzki
Skomentuj
-
-
Mi niestety po ciazy brzucha tez nie wsysnelo ale co mi tam Wystarczy odpowiednia bielizna by zatuszowac to i tamto.
Suknie typu fartuszek fajnie zakrywaja brzuszek.
Anna co do fryza - mnie guzik interesi jaka jest moda - bede miala koczek ( tez mam dlugie wlosy i grzywke ) .Nie lubie rozpuszczonych , zreszta co za frajda jak Ci wlosy "majtaja" po twarzy, a po kilku godzinach szalenstw rozpuszczone juz nie koniecznie beda fajnie wygladaly. Takie jest moje zdanie.
Mnie czeka jeszzce kupno kreacji na wesele kuzyna, do kolezanki juz mam.
Skomentuj
Skomentuj