Ja właśnie przed chwilą rozebrałam. Ozdoby też już pochowałam.
Ogólnie (nie wiem czy we wszystkich regionach Polski) mówi się, że do
2 lutego (Matki Bożej Gromnicznej) spokojnie może choinka stać.
Ale ja po 6 stycznia zawsze rozbierałam
Majajula właśnie dlatego nie miałam żywej choinki. Zawsze mieliśmy
taką w domu rodzinnym i ja wiem co to znaczy jeszcze 2 miesiące
po świętach igły znajdować
A przy małym dziecku - odkurzaczu byłoby to sprawienie samemu sobie
dramatu w domu
u nas jeszcze stoi,zywa igly leca ale nie jakos dramatycznie, bo stoi praktycznie w wazonie z woda i ma niecaly metr. i stoi tak zeby na dywan nie lecialy igly
ogólnie ladnie wyglada i chyba poczekamy do kolędy z rozbieraniem, a pozatym szkoda mi jak jeszcze zyje i pachnie.
Skomentuj