Na leśnej polanie niedaleko rzeczki na zielonej trawce leżał sobie
kamyczek ,a na kamyczku siedział malutki jeżyk, który patrzył na niebieskie niebo. Słoneczko świeciło, ale juz miało się ku zachodowi dlatego postanowił on pójśc poszukać przytulnego, ciepłego schronienia.
Szedł i szedł,
kamyczek ,a na kamyczku siedział malutki jeżyk, który patrzył na niebieskie niebo. Słoneczko świeciło, ale juz miało się ku zachodowi dlatego postanowił on pójśc poszukać przytulnego, ciepłego schronienia.
Szedł i szedł,
Skomentuj