Mam dziecko i uważam,że takie stresy powinny byc. Nie miałabym tego za złe właścicielom,bo on w końcu dba o swój interes. WIem jak to jest gdy w restauracji jest kącik dla dzieci i wiem,że to nie zawsze się sprawdza. Moje dziecko pobawiło się w takim kąciku 5 minut i dalej przychodziło się bawić do naszego stolika a najchętniej by biegał po całej restauracji. Strasznie mnie to denerwowało. A ciężko nauczyć zachowania z klasą roczne dziecko Dlatego wybieramy do jedzenia miejsca gdzie można zjeść na dworze i to się u nas sprawdza. A dzieciom biegającym między stolikami mówie nie. I tu chodzi o spokój innych oraz o to że jak taki dzieciak wbiegnie przez przypadek na panią kelnerkę która niesie gorącą zupę to pretensje będą tylko do kelnerki-nie do samych siebie !
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Strefy wolne od dzieci
Collapse
X
-
Odp: Strefy wolne od dzieci
Mam dziecko i uważam,że takie stresy powinny byc. Nie miałabym tego za złe właścicielom,bo on w końcu dba o swój interes. WIem jak to jest gdy w restauracji jest kącik dla dzieci i wiem,że to nie zawsze się sprawdza. Moje dziecko pobawiło się w takim kąciku 5 minut i dalej przychodziło się bawić do naszego stolika a najchętniej by biegał po całej restauracji. Strasznie mnie to denerwowało. A ciężko nauczyć zachowania z klasą roczne dziecko Dlatego wybieramy do jedzenia miejsca gdzie można zjeść na dworze i to się u nas sprawdza. A dzieciom biegającym między stolikami mówie nie. I tu chodzi o spokój innych oraz o to że jak taki dzieciak wbiegnie przez przypadek na panią kelnerkę która niesie gorącą zupę to pretensje będą tylko do kelnerki-nie do samych siebie !
-
-
Odp: Strefy wolne od dzieci
Właściwie problem jest chyba nie do rozwiązania. Bo powiedzmy większość bezdzietnych osób nie rozumie, jak dziecko krzyczy, biega i ogólnie jest wszędzie. Jest popyt na taką usługę - miejsce bez dzieci. I dlaczego nie miałoby się otworzyć? Skoro wokół niego będzie X miejsc dla wszystkich, a nawet jakby miała powstać knajpa tylko dla ludźmi z dziećmi. Po prostu nie rozumiem konfliktu. Czy to obawa, że pociągnie to zmianę w innych miejscach? Wyżej ktoś dobrze napisał, byłam kelnerką na weselach - czyt. często dużo młodszych gości, którzy już powinni rozumieć co mówią do nich rodzice. Chodzenie z wazami, tacami i napojami nie należy do najprzyjemniejszych
Skomentuj
-
Odp: Strefy wolne od dzieci
To tak samo jak się tworzy miejsca dla rodziców z dziećmi, specjalne strefy, miejsce do karmienia, przewijania, a to też stało się ostatnio popularne. Jasne, że nie dogodzi się wszystkim. Nie należy przesadzać w żadną stronę. I owszem trzeba uczyć dzieci, jak się zachować w pewnych miejscach. Problem raczej tki w sytuacji, kiedy wychodzą rodzice z dziećmi do restauracji i tam zajmują się bardziej sobą, a pociecha robi co chce.
Skomentuj
-
-
Skomentuj