Czasem nam się zdarza, ale niestety dość rzadko, bo nie mamy z kim dziecka zostawić. Ale na Walentynki spróbujemy się gdzieś wyrwać. Mąż coś wspominał o restauracji Szafarnia10 w Gdańsku. Znacie? Wygląda ciekawie
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Randka z meżem?
Collapse
X
-
-
Odp: Randka z meżem?
jasne, że tak ! Tylko dziecka trzeba się pozbyć. To jest ciężkie, bo to zazwyczaj my kobiety fiksujemy. W Warszawie jest mnóstwo fajnych miejsc do odwiedzenia. Ja polecam "Jasia i Małgosie" - burgery. U Szwejka - jak ktoś lubi dużo mięcha, Manekin - dobre naleśniki, ale kolejki i trzeba stać na dworze zwolni się stolik. Coctail bar.. - nie pamietam dokładnie, ale trzeba iść na pusty żołądek bo driny są z owocami itd. Pan Bulwa dobry, żeby wciągnąć ziemniaka z dobrym farszem. Jeżeli chodzi o gastronomię to te miejsca odwiedziłam na studiach, teraz do nich wracam z mężem, ale już rzadziej. Wiadomo jak jest na dorobku
Skomentuj
-
Odp: Randka z meżem?
pewnie! Jestem za! My z Tajgerem byliśmy ostatnio na romance kolacje tutaj xxxx , powiem Wam dziewczyny szczena mi opadała, klimat restauracji, ogród, jedzenie - bajecznie. Dzieciaczki były pod opieką babć, miały okazje ponarzekać sobie na nas, a my spędziliśmy czas sami, bardzo tego potrzebowalismy. Ja w ogóle jestem zdania że każde małżeństwo powinno takie wypady sobie organizować.
Skomentuj
-
-
Odp: Randka z meżem?
Napisane przez tomasz357 Pokaż wiadomośćNie powinno się przerywać takich małżeńskich rytuałów, bo może to prowadzić do rutyny. Cieszcie się sobą cały czas
Skomentuj
-
-
Odp: Randka z meżem?
Ja ze swoim mężem nadal wychodzimy na randki. Mamy o tyle "dobrą" sytuację w tym względzie, bo jeszcze nie mamy dzieci. Ale liczę, że nawet jeśli rodzina nam się powiększy, postaramy się nie zapomnieć o tych małych przyjemnościach. Dzięki temu przypominamy sobie jak to jest spędzać ze sobą czas w innych okolicznościach niż kanapa i ulubione domowe dresy
Skomentuj
-
-
Skomentuj