Ja codziennie 8 h pracy, po pracy zazwyczaj obiad w biegu, bo Amelka już chce na rączki, potem zabawa, i zabawa.. jak uśnie ( nie spała do południa) przy mnie to mogę coś zrobić a jak spałą już do południa to nie zrobię nic; ) wiecznie szkudzi, zamiast pomagać:P ale to ten wiek. Wszystko musi dotknąć, jak mówię NIE ona rozumie to jako tak.. czasami nie mam sił, ale jak patrzę na nią jaka jest szczęśliwa to jej odpuszczam
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Czy zostać samotną matką ?
Collapse
X
-
Odp: Czy zostać samotną matką ?
Ja codziennie 8 h pracy, po pracy zazwyczaj obiad w biegu, bo Amelka już chce na rączki, potem zabawa, i zabawa.. jak uśnie ( nie spała do południa) przy mnie to mogę coś zrobić a jak spałą już do południa to nie zrobię nic; ) wiecznie szkudzi, zamiast pomagać:P ale to ten wiek. Wszystko musi dotknąć, jak mówię NIE ona rozumie to jako tak.. czasami nie mam sił, ale jak patrzę na nią jaka jest szczęśliwa to jej odpuszczam
-
-
Odp: Czy zostać samotną matką ?
ale powiem wam tak, ja mam mojego na codzien, i moj dzien wcale lepiej nie wyglada... bo moj albo wychodzi ok 11(a ja czesto od 10 na spacerze) i wraca ok 21 albo wychodzi o 7 i wraca o 17-18(zalezy od korkow) i co on w tym czasie zje obiad, wypije kawe i dzieci trzeba klasc spac. tyle ze jak juz spia to mam do kogo gebe otworzyc, ale i on i ja zrypani wiec ostatnio chodzimy spac ok 22-23
jak byl gabrys to jakos w domu dawalo sie utrzymac pozadek a teraz... szok...kurz czasem 2-3 tyg lezy(poza tymi polkami gdzie gosia siega)
Skomentuj
-
Odp: Czy zostać samotną matką ?
Napisane przez ja-mamusia Pokaż wiadomośćmoja tesciowa, tez sterowala moim m... do pewnego momentu... nie wiem jak Twoj, ale moj to jedynak... i jej to wygarnelam. Powiedzialam, ze ona nie jest wszechwiedzaca, bo tylko jedno dziecko wychowala, a moja mama np troje, wiec chyba wie lepiej. Poza tym jakbym chciala jakas rade to bym sie sama zapytala i POPROSILA o rade, nie lubie jak ktos mi sie wtraca w zycie. Jestem matka i chce popelniac bledy, chce sie na nich uczyc i chce nabrac wlasnego doswiadczenia, zeby kiedys pomoc corce czy synowi, ale tylko wtedy jak mnie poprosza. powiedzialam jej tez, ze szanuje jej zdanie, ale nie we wszystkim sie z nia zgadzam, temp optymalna dla dziecka to 19-23 a do spania 19-21, na dwor sie wychodzi nawet do -15 pod warunkiem, ze nie ma silnego mroznego wiatru, bo maluszka trzeba chartowac, piersia karmi sie teraz na zawolanie, zeby sprawdzisc czy dziecku ejst za zimno lub za goraco wystarczy dotknac karczku. wszystko ejj wygarnelam, bo juz nie wytzrymalam, poklocilysmy sie, ale przestala sie wypierniczac... czasem pytalam ja o cos, zeby nie czula sie odtracona. A moj m... no coz... oczy wielkie jak 5zl, ze jak ja tak moge sie odzywac do jego matki itp. to mu poiwiedzialam, ze jak chce, to niech sie do niej przeniesie, bo ja juz mam dosc tego, ze jak gowniarz trzyma sie jej spodnicy!!! i9 ze jak taki madry to mu zostawie dziecko na dwa dni a sama pojade do swoich rodzicow... Jemu tez wygarnelam, ze to nasze dziecko a nie jej, ze my wiemy, co jest dla dziecka najlepsze, nie ona... a jesli on uwaza inazcej to niestety, nie bede tego dalej znosic...
Musicie pogadac, bo na prawdę sie skończy na tym, że się rozstaniecie, a widze, ze tego raczej nie chcesz... zapytaj go czego on tak na prawde chce, powiedz czego Ty chcesz i czego oczekujesz... Trzeba rozmawiac, szczególnie w takich sytuacjach
ROB TO CO CI DYKTUJE SERCE A NIE CO TEŚCIOWA CI KAŻE, TYM BARDZIEJ, ŻE RACZEJ SIE MYLI...
Dziwnym zbiegiem okoliczności na podobne pomysły i opinie wpada i mąż i teściowa stosując te sama zdania i słowa. On uważa, że to moi rodzce mnie wodzą na sznurku. Ale ja mojej mamy wysłucham lecz ostateczna decyzję po przemyśleniu podejmuję sama.
Skomentuj
-
Odp: Czy zostać samotną matką ?
To mu powiedz, ze szanujesz, ale ona w wielu sprawach się myli. najlepiej to idzcie razem do pediatry malej, i mamusia tez nich pojdzie np na szczepienie czy bilans albo po prostu tak niby kontrolnie. Zadawaj w tym czasie lekarzowi pytania typu jaka optymalna temperatura, co z karmieniem, czyli pytaj o wszystko to w czym sie z tesciowa nie zgadzasz... jestem ciekawa co wtedy zrobia... nastepnym razem jak beda parwic swoje madrosci zyciowe to bedziesz mogla sie powolac na opinie lekarza a tego juz nie bedzie mogla podwarzyc, bo nie dosc, ze lekarz to tez ma swoje dzieci
a tesciowej zapytaj na spokojnie dlaczego zawsze musi dorzucic swoje trzy grosze, i czy jej tez tak tesciowa sie wpierdzielala...
a jak nie bedzie chciala jechac do lekarza to moze np jak zacznie plesc bzdury, to zaprponuj, ze do pediatry zadzwonisz zapytac co on sadzi na ten temat...
Nie przestawaj jej sluchac, bo czasem pewnie powie cos madrego, przeciez wychowala syna
Skomentuj
-
-
Odp: Czy zostać samotną matką ?
Napisane przez pieczulka Pokaż wiadomośćale powiem wam tak, ja mam mojego na codzien, i moj dzien wcale lepiej nie wyglada... bo moj albo wychodzi ok 11(a ja czesto od 10 na spacerze) i wraca ok 21 albo wychodzi o 7 i wraca o 17-18(zalezy od korkow) i co on w tym czasie zje obiad, wypije kawe i dzieci trzeba klasc spac. tyle ze jak juz spia to mam do kogo gebe otworzyc, ale i on i ja zrypani wiec ostatnio chodzimy spac ok 22-23
jak byl gabrys to jakos w domu dawalo sie utrzymac pozadek a teraz... szok...kurz czasem 2-3 tyg lezy(poza tymi polkami gdzie gosia siega)
jestesmy matkami i naszym glownym, nazwijmy to obowiazkiem, jest zajmowanie sie dziecmi a nie ciagle sprzatanie, od odrobiny brudu nikt nie umar (no chyba, ze ma potwrna alergie...) ale moja tesciowa uwaza inaczej... ehh... obie mamy ciezkie charaktery i nigdy sie nie dogadamy w pewnych sprawach
Skomentuj
-
Odp: Czy zostać samotną matką ?
Moja teściowa bezpośrednio mi nie narzuca, ale dziwnym zbiegiem okoliczności mężowi podobają się takie same kolory , wzory i rozmiary dywanu, takie same zabawki. Nie przeszkadza mu w tym że córeczka chciałaby mieć inne zabawki niż gust mamuśki, tj. wyłącznie samochody warsztaty, młotki, misie a nie lalki i grzechotki. Nawet próbowała narzucić, który pokój w naszym mieszkaniu przeznaczyć dla dziecka. Ale poprzedniego dnia te same słowa podły z ust męża. Ona niby nic nie mówi, lecz zdalnie z daleka steruje.
Skomentuj
-
-
Odp: Czy zostać samotną matką ?
Napisane przez pieczulka Pokaż wiadomośća i co to znaczy ze kasy na jedzenie nie daje?!?!?!?!?!?
przeciez to jego za-ny obowiązek!!!
tak malo macie kasy ze tak ciezko czy uwaza ze ty roztrwaniasz?
Jak dziecku zetrę pół jabłka, to drugą połówkę wyrzuca. Mleka w butelce zawsze robi 250 ml, chociaż wiadomo że nie wypije, a reszte wylewa. Nie kupi mleka tańszego w kartonie lecz droższe w puszce. Raz kupił mi 20 dkg cielęciny i kazał na niedzielę ugotować - rosół - bo przyjedzie mamuśka. Ale on wbity w dumę uwierzył że jest pod kazdym względem najmądrzejszy. I ja mam gotować sprzatać a on będzie robił zakupy i się mądrzył. Powiedział, że nie da pieniędzy, bo dziś nie ma ale za dwa dni już nato samo ma. Wypłatę dostaje raz w miesiącu, ale konta wspólnego nie chce założyć, bo to będzie ograniczało jego wydatki. No i co ...?
Skomentuj
-
Odp: Czy zostać samotną matką ?
Napisane przez ja-mamusia Pokaż wiadomośćjak on sam nie umie zrobic zakupow, to mu zrob liste tak w raz w tygodniu co trzeba kupic, ile pieluch, ile mleka, ile ziemniakow itp, i dawaj mu np w poniedzialek z wiadomoscia, ze do wtorku najpozniej ma to zalatwic
Skomentuj
-
Odp: Czy zostać samotną matką ?
Napisane przez ja-mamusia Pokaż wiadomośćwiadomo czasem dzien wyglada inaczej, bo rozne rzeczy sie zdarzaja, brzydka pogoda, zle samopoczucie, ktoregos z nas, albo ogolny len ale niedziele zawsze mam dla dzieci i procz zmycia po posilkach nic wiecej nie robie
Skomentuj
-
-
Odp: Czy zostać samotną matką ?
Napisane przez ja-mamusia Pokaż wiadomośćnajlepiej to idzcie razem do pediatry malej, i mamusia tez nich pojdzie np na szczepienie czy bilans albo po prostu tak niby kontrolnie. Zadawaj w tym czasie lekarzowi pytania typu jaka optymalna temperatura, co z karmieniem, czyli pytaj o wszystko to w czym sie z tesciowa nie zgadzasz... a tesciowej zapytaj na spokojnie dlaczego zawsze musi dorzucic swoje trzy grosze, i czy jej tez tak tesciowa sie wpierdzielala...
Nie przestawaj jej sluchac, bo czasem pewnie powie cos madrego, przeciez wychowala syna
ale prywatnie w praktyce nie posługuje się wiedzą lecz słucha mamuśki.
Dziwne ale prawdziwe!
Skomentuj
-
Odp: Czy zostać samotną matką ?
a moze pomysl nad tym zeby za Wami zatesknil... wyjedz do rodzicow na jakis czas, ja tak zrobilam, gdy wyjezdzalam moj m powiedzilm mi: jedz, nie wazne na ile, ale wroc...
co do tv, jak chce to mu przedstawie swoja corcie, dzieki bajka na nickelodeon nauczyla tzn nadal sie uczy angielskiego!!!! szybciej lapie kolory i liczby dzieki cbeebies
co do kasy... to jegoi kur**** zasrany obowiazek dawac pieniazki na to, zeby dziecku niczego nie zabraklo... wspolne konto ograniczy jego wydadki... wrrrr:/ jak wrocisz do pracy to sie podzielcie wydadkami, z jego pensji np oplaty i pieluchy a Z Twojej reszta...
Skomentuj
-
Odp: Czy zostać samotną matką ?
Napisane przez ala47 Pokaż wiadomośćW tym jest największy problem. On do żadnego byle jakiego lekarza rejonowego nie pójdzie i nie będzie nikogo się słuchał, bo żeby było śmiesznie.... to mąż jest lekrzem pediatrą w Centrum Zdrowia Dziecka
ale prywatnie w praktyce nie posługuje się wiedzą lecz słucha mamuśki.
Dziwne ale prawdziwe!
Skomentuj
-
-
Odp: Czy zostać samotną matką ?
Napisane przez ala47 Pokaż wiadomośćAle jak żyć , jak postąpić , czy ktoś mi podpowie, szkoda mi dziecka, bo powinno mieć matkę i ojca oraz prawdziwą i szczęsliwą rodzinę. Czymam szansę - jak myslicie ?
Skomentuj
-
Odp: Czy zostać samotną matką ?
Napisane przez ja-mamusia Pokaż wiadomośćo grubo...
Śmiało !
Skomentuj
Skomentuj