Ja miałam 23 latka dzidziuś był wyczekany, planowany i na szczęście udało się "wbić" w kalendarzyk dzięki temu pracę mgr mogę pisać mając córeczkę, a staż zacząć jak dzidzia będzie "odchowana" polecam każdej mamie (oczywiście pod warunkiem, że może liczyć na wsparcie babć, cioć no i przede wszystkim tatusia). my z mężem studiujemy i pracujemy (tzn. ja teraz jestem na macierzyńskim) więc bez ich pomocy byłoby ciężko, ale prawda jest taka, że jak młode małżeństwo nie zdecyduje się na dziecko niedługo po ślubie to później jest coraz ciężej...bo praca, kariera, pieniądze,dom...
Skomentuj