wiecie co... w 100% popieram Gosię. Ja nie mam ślubu kościelnego a bardzo bym go chciała mieć -dla dziecka. Jak mam iść do spowiedzi i powiedzieć,że szczerze żałuję za swoje grzechy, jak mam powiedzieć, że żałuję, że czyniłam coś by mieć mojego syna ?? No nie mogę tak powiedzieć ... stąd ślubu nie mam
Nie ma co ukrywać... jesteśmy społeczeństwem, które chodzi do Kościoła co niedziela sami nie wiemy po co...chyba by ludzie nas tylko widzieli.
Popieram Gosię, choć sama nie czyniłam i czynię zgodnie z Przykazaniami Bożymi, to jednak skoro deklarujemy, że jesteśmy ludźmi wierzącymi to tacy powinniśmy być. I dziewczyna ma rację, my uważamy,że nie robimy nic złego ale jak na to patrzy Bóg?? skąd możemy wiedzieć czy w tym czasie nie uderza pięścią w stół.
Nie ma co ukrywać... jesteśmy społeczeństwem, które chodzi do Kościoła co niedziela sami nie wiemy po co...chyba by ludzie nas tylko widzieli.
Popieram Gosię, choć sama nie czyniłam i czynię zgodnie z Przykazaniami Bożymi, to jednak skoro deklarujemy, że jesteśmy ludźmi wierzącymi to tacy powinniśmy być. I dziewczyna ma rację, my uważamy,że nie robimy nic złego ale jak na to patrzy Bóg?? skąd możemy wiedzieć czy w tym czasie nie uderza pięścią w stół.
Skomentuj