Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
razem bez ślubu
Collapse
X
-
-
ja też mam tylko ślub cywilny... nie wiem dlaczego dla niektórych jest to rażace. nie ukrywam ze chciałabym kiedyś stanac przed ołtarzem ale mój maż jest zle nastawiony do ksiezy i kosciola. szczegolnie po tym jak bylismy załatwiać w parafii sprawy dotyczace chrztu. ksiadz proboszcz potraktował nas jak heretyków...NIKOLKA-30.08.2008
Skomentuj
-
Ja uważam ze ślub jest sprawa indywidualna i czy cywilny czy kościelny i nie można tej decyzyj podejmować pod presja otoczenia ja niestety uległam i bardzo tego żałuje na szczęście zgodziłam się tylko na cywilny (byłam wtedy w 4 miesiącu ciąży) nie chodzi o to ze nie kocham męża czy nie chce z nim być ale zawsze marzyłam o pięknym ślubie który sama planuje itd a mój był szybki czułam się fatalnie tak tez wyglądałam i nie wspominam go dobrze na szczęście planuje kościelny za 3 lata no ale wiadomo emocje i przeżycia nie będą te same
Skomentuj
-
-
A ja uważam,że bycie małżeństwem to coś znacznie poważniejszego niż życie w konkubinacie.Będąc małżeństwem kiedy nadchodzi kryzys ludzie o wiele bardziej starają się go pokonac bo nie chcą rozwodu,a jak ktoś żyje bez ślubu to znacznie łatwiej mu trzasnąc drzwiami i odejśc.Ale to tylko moje zdanie.Alanek 14.09.2006
Skomentuj
-
-
Ja tez nie mam nic przeciwko, ale jednak bym wolala chociaz wziasc slub cywilny. Wolalabym miec nazwisko po mezu, zeby potem mi Dzidzia nie mowila: mamo czemu Ty masz tak na nazwisko a ja tak.. albo jakby bylo trzeba cos zalatwic dla "meza" i sie zapytaja a kim Pani jest? Przeciez nie powiem, ze zona Zaraz pol godzinne sledztwo i dochodzenie.. itp itd. Ale to jest moje zdanie.
Skomentuj
-
my tez mieszkamy razem bez slubu ale... mnie to strasznie "boli" ze nie jestesmy malzenstwem- juz bym chciala byc pania Ch. zwlaszcza ze moja rodzinka strasznie religijna i ciagle mi truja!! zreszta ja tez zawsze marzylam ze najpierw slub a potem dzieci no ale troche mi nie wyszlo tez jest cos co mnie wkurza...myslelismy zeby w przyszlym roku wziac slub ale mojego kochanego siostra slubuje(ona jest mlodsza od niego a w moim wieku) i moj kochany nie wie czy jego rodzinka bedzie zachwycona tym pomyslem... dwa sluby w ciagu kilku miesiecy...ja tu nikogo nie winie ale wkurza mnie to ze my juz mamy dziecko a bedziemy musieli odkladac nasz slub!! ja to juz najchetniej byla po slubie i gdybysmy mieszkali w Polsce to pewno juz dawno bysmy byli! ach...
Skomentuj
-
Marti wiesz co,mnie sie wydaje ze w niektorych zwiazkach jest dokladnie odwrotnie.Do slubu wielka milosc a pozniej klotnie i brak staran bo si juz jest po slubie wiec odejsc tak po prostu nie mozna. Konkubinat czy malzenstwo ,zawsze proboje sie ratowac milosc jezeli ma sie juz z partnerem czy mezem dziecko ,to ono najbardziej wiaze i motywuje.Last edited by dotka238; 22-04-2009, 21:29.
Skomentuj
-
-
Ja również żyje w nieformalnym związku i nie widzę w tym nic złego.Nigdy nawet do głowy mi nie przyszło, żeby przejmować się tym co myślą inni. Mam za sobą nieudane małżeństwo, mój partner też, więc jakoś nam się nie śpieszy do ponownego ślubu. Nie wykluczamy tego, ale też nie planujemy jak na razie. Jest dobrze tak jak jest, kochamy się i to jest najważniejsze, a ślub ( w naszym wypadku jedynie cywilny wchodziłby w grę) niczego tu nie zmieni.
Skomentuj
-
nie mam nic przeciewko wolnym zwiazkom. to wybor pary. sama zyje teraz w takim. co prawda byly problemy z zalatwieniem chrztu ale nie przejelam sie tym. choc prawda jest taka ze chcialabym nosic na rece obraczkeJulia 19 października 2008 godz. 10.05 - Nasza Kulunia Kochana :*
http://s2.pierwszezabki.pl/009/009132980.png?4600
http://perlasta.blogerki.pl/
Skomentuj
-
Napisane przez marta28 Pokaż wiadomośćWitam wszystkie MAMUSIE!
Mam takie pytanie, co sądzicie na temat osób które maja dziecko, żyja razem ale bez ślubu, ja własnie tak żyje i muszę przyznać że to był nasz wspólny wybór i że dobrze nam tak, ale spotkałam się nie raz z nieprzyjemnymi komentarzami na ten temat.
Skomentuj
-
-
Napisane przez froch Pokaż wiadomośćprzeżycia mogą być jeszcze wieksze..u mnie byłydokładnie rok po cywilnym wzieliśmy kościelny.trzeba bylo załatwić opiekunkę do dziecka
jest to przezycie..
Skomentuj
-
Napisane przez perlasta Pokaż wiadomośćco prawda byly problemy z zalatwieniem chrztu ale nie przejelam sie tym.
Skomentuj
Skomentuj