Zastanawia mnie fakt i sens spania małżeństwa/pary pod dwiema kołdrami w jednym łóżku.
Znam osobiście dwie takie pary, które śpią pod dwiema kołdrami, każde pod swoją, powód: nie lubią kiedy ktoś ich dotyka, obejmuje....
dla mnie dziwne, gdyż nie potrafiłabym zasnąć bez wtulenia się mojego męża i według mnie wspólne spanie, przytulanie się i czucie drugiej osoby to jedna z oznak wzajemnej miłości...
a jak to jest u Was?
Znam osobiście dwie takie pary, które śpią pod dwiema kołdrami, każde pod swoją, powód: nie lubią kiedy ktoś ich dotyka, obejmuje....
dla mnie dziwne, gdyż nie potrafiłabym zasnąć bez wtulenia się mojego męża i według mnie wspólne spanie, przytulanie się i czucie drugiej osoby to jedna z oznak wzajemnej miłości...
a jak to jest u Was?
Skomentuj