Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Chwila nieuwagi i....co zrobiło Wasze dziecko?

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #61
    Napisane przez ColorWomen Pokaż wiadomość
    Wiesz Amelka tez jak ma dlugopis to smaruje sobie nogi , rece, ciekawe dlaczego
    "Tatuaże" to specjalność zakładu mojej Malwki, do dnia dzisiejszego na szczęście się zmywają

    Skomentuj

    •    
         

      #62
      Jestem mamą trojga dzieci: Patryk 3 lata, Pola 1 rok i 9 miesięcy, Ula 1,5 miesiąca. O Ulci raczej jeszcze nic w tej sprawie nie mogę powiedzieć, ale pozostała dwójka - ech Oto lista pewnych rzeczy, które "zmajstrowali":

      Patryk:
      - jadł Sudocrem
      - zasypiał podczas robienia siku na nocnik
      - zrobił olbrzymie esy-floresy na podłodze w pokoju czarnym markerem
      - zajadał się ścierką, którą nieopatrznie zostawiłam w misce w wodzie, która wcześniej ścierałam kurze
      - (czasy, gdy jadał jeszcze deserki ze słoiczków) - kiedyś nie zjadł wszystkiego, otwarty słoiczek postawiłam na stole i podeszłam na chwilę do komputera, kiedy sie odwróciłam, on stał przy tym słoiczku i trzymał za łyżkę, nim zdążyłam dobiec, tak gwałtownie tę łyżkę wyciągnął, że resztki deserku wylądowały na ścianie
      - bunt przed spaniem - kiedyś znaleźliśmy go śpiącego na podłodze i przykrytego dywanem
      - wylał siostrze na głowę pół butelki szamponu i umył jej włosy

      Pola:
      - użyła Danonka jako balsamu (http://www.youtube.com/watch?v=Ug7vhraF92Q)
      - użyła długopisu do robienia tatuaży na nogach
      - smarowała pralkę Sudocremem
      - jadła szare mydło
      - wyciąga różne rzeczy ze śmietnika i próbuje je
      - kiedyś Polę wykapałam pierwszą, potem Patryk poszedł się myć. Poszłam po coś na chwilę do kuchni, po czym wracam do łazienki, bo Patryk coś krzyczy. A krzyczy, bo Pola wpakowała mu sie do wanny - w piżamie i kapciach
      - ostatnio byliśmy karmić gołębie, rzucaliśmy im stare płatki kukurydziane i nie mogliśmy wytłumaczyć naszej córce, że to jedzenie ptaszków i nie je się z ziemi

      Miłego dnia życzę

      Skomentuj


        #63
        agmar hehe oj ale masz zawodnikow!!! asy jak malo ktore moja Olinka jak na razie mocno nie broi bo jeszcze nie posiada zdolnosci chodzenia ale w chodziku potrafi gaz odkrecic w kuchni powywalac czyste pranie na dywan wyszperac w zakamarkach jakies brudy i sie nimi delektowac




        Changes in my life you will see in time
        changes in my life you always in my mind
        changes in my life you always by my side....

        Skomentuj


          #64
          Spoko spoko dopiero się rozkręca. Malwa jak iała 10 miesięcy robiła za odkurzacz. Zjadała wszystko z podłogi czy to był okruch chleba czy kocie jedzenie czy kawałek długopisu (które rozbajała bardzo sprawnie) itp itd. Trzeba jej było nieustannie pilnować bo potem wiele rzeczy "wracało" razem z kolacją czy obiadkiem.....

          Skomentuj


            #65
            Odp: Chwila nieuwagi i....co zrobiło Wasze dziecko?

            U nas sudokrem, wszelkie kremy, pasta do zębów i szampony tez wielokrotnie były przez Młodego używane (i zapewne jeszcze będą).
            Podobnie tatuaże z długopisu lub flamastra - pierwszorzędna zabawa.
            Ale bardziej utrudnia życie pomysł na wsuwanie wszelkich kartek w małe szpary pod ciężkimi meblami. Pół biedy jeśli to nic nie znacząca notatka, gorzej jak jakiś rachunek do opłacenia. Prawdopodobnie w podobnych warunkach zaginął blat od tortownicy.
            Łukasz 11.10.2007

            Skomentuj


              #66
              Odp: Chwila nieuwagi i....co zrobiło Wasze dziecko?

              Ja przed świętami na tydz zawiozłam dzieci do mamy, bo musiałam chodzić do pracy. Mama zostawiła chłopców na jakieś 2 min w kuchni. A chłopcy? Zdjęli zabezpiecznie szafki i wyrzucili na podłogę: olej, kaszkę mannę, makarony i cukier puder. Szczęśliwi, jak nigdy dotąd, ciuchy do prania, a podłoga od cukru do świąt się kleiła... Aż żałowałam, że mnie przy tym nie było

              Skomentuj


                #67
                Odp: Chwila nieuwagi i....co zrobiło Wasze dziecko?

                Co dwa łobuziaki, to nie jeden.
                Łukasz 11.10.2007

                Skomentuj

                •    
                     

                  #68
                  Odp: Chwila nieuwagi i....co zrobiło Wasze dziecko?

                  U nas Laura z grzecznego maluszka zmienia sie w aniolka z rozkami Wszystko co stoi musi "lezec".. ostatnio wykrecila nam sie nozka od stolu, jak tylko wyjde z pokoju odrazu leci do nozki i bach.. niestety nie wytlumaczy sie jej zeby nie dotykala do momentu az przyjdzie tata i skreci z powrotem.. wazony ktore stoja na podlodze niestety trzeba odgradzac poduszkami zeby tam nie lazla.. zamiast sie bawic zabawkami wezmie jedna na minute i wyrzuca i leci w jakies katy ciemne i sie chowa, wszystkie piloty, telefony i inne rzeczy zaraz sie znajduja w buzi i znajduje pod stolem zaslinione albo pod szafa.

                  A dzis to wogole ma niezbyt dobry dzien, ruszyla od szafki kawalek takiej deseczki, ktora oczywiscie spadla jej na glowe.. jak juz przestala plakac polazla do kuchni.. no i oczywiscie niefortunnie, jak szlam do niej, chciala uciec i walnela sie we framuge.. dziecko wojny hehe az strach pomyslec co bedzie jak bedzie sama chodzic nie raczkowac..

                  Laura 12.o2.2oo9/19:45 (4o5og 59cm)

                  Skomentuj


                    #69
                    Odp: Chwila nieuwagi i....co zrobiło Wasze dziecko?

                    Adam jak był mały to zjadał pety z ulicy, och ileż ja sie za nim nałaziłam
                    A u niani jak był to mówi do niej " Krysia ja ci remont zrobie" a Krysia zajęta serialem mówi "dobrze", po serialu okazało sie że wydrapał jej pół ściany w drógim pokoju, hihihihi




                    Mój kochany Aniołek 6.09.08 (*)

                    Skomentuj


                      #70
                      Odp: Chwila nieuwagi i....co zrobiło Wasze dziecko?

                      Niania sama sobie zasłuzyła. Nie wie, że przy dziecku oczy trzeba mieć wokoło głowy?

                      Łukasz kiedyś, około roku temu, mocno mi ciśnienie podniósł, kiedy wszedł na stół pokonując po drodze wsuniete pod blat krzesło (górą przeszedł przez oparcie! a wspinał się z fotela obok) ukucnął sobie na samym brzeżku i zaczął mieszać w filiżance świeżej kawy. Zauważyłam to jak juz był na szczęście nic się nie stało.
                      Łukasz 11.10.2007

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #71
                        Odp: Chwila nieuwagi i....co zrobiło Wasze dziecko?

                        Napisane przez MonikaPB21 Pokaż wiadomość
                        Niania sama sobie zasłuzyła. Nie wie, że przy dziecku oczy trzeba mieć wokoło głowy?

                        Łukasz kiedyś, około roku temu, mocno mi ciśnienie podniósł, kiedy wszedł na stół pokonując po drodze wsuniete pod blat krzesło (górą przeszedł przez oparcie! a wspinał się z fotela obok) ukucnął sobie na samym brzeżku i zaczął mieszać w filiżance świeżej kawy. Zauważyłam to jak juz był na szczęście nic się nie stało.
                        no to faktycznie serce miałaś pewnie na czubku głowy ...........moja Monika też raz mało mnie nie przyprawiła o zawał ....
                        jak była juz na tyle duża że dostawała głową do stołu zaczęła ściągać oczywiście wszystko co było na nim blisko brzegu ; robiłam kanapki i odwróciłam się po coś a moje słoneczko nie wiadomo skąd pojawiło sie w kuchni ,odwracam się a ona trzyma ....nóż myślałam że umrę ,głos mi uwiązł w gardle i jakoś powoli żeby jej nie przestraszyć zabrałam szybko ale co się strachu najadłam to moje ...


                        Skomentuj


                          #72
                          Odp: Chwila nieuwagi i....co zrobiło Wasze dziecko?

                          Napisane przez malina1104 Pokaż wiadomość
                          Adam jak był mały to zjadał pety z ulicy, och ileż ja sie za nim nałaziłam
                          A u niani jak był to mówi do niej " Krysia ja ci remont zrobie" a Krysia zajęta serialem mówi "dobrze", po serialu okazało sie że wydrapał jej pół ściany w drógim pokoju, hihihihi
                          Dobre heheh .

                          A u mnie ostatnio Malwinka stwierdziła, że będzie gotować. Słyszałam że sie coś tam przelewa w łazience, a że ona samoobsługowa jest to dalej siedziałam przy komputerze. Chwilę później do zabawy przyłaczyła się Ola (10 lat ma) więc juz całkiem spokojna siedziałam sobie dalej. Po chwili okazało się, że nakarmiły lalkę baby born wodą z mydłam i czarną farbą plakatową. Efekt: lalka przytkana, umalowany na czarno dywan i kilka innych rzeczy...
                          I jeszcze jeden z ostatnich numerów: kiedy prowadziliśmy z Olą poważną rozmowę w dużym pokoju na temat poprawy ocen, Malwinka w drugim pokoju rozebrała sie do naguska i wklepała bardzo dokładnie kremik.... znaczy danonka truskawkowego, którego miała notabene zjeść na kolację. Kąpać trzeba było ją jeszcze raz ...
                          pozdrawiam
                          Last edited by gonrad; 25-01-2010, 09:28.

                          Skomentuj


                            #73
                            Odp: Chwila nieuwagi i....co zrobiło Wasze dziecko?

                            Witajcie dziewczyny...
                            Mam dwóch synów, na szczęście młodszy ma dopiero 4 miesiące więc na historie mrożące krew w żyłach na razie za wcześnie
                            Ale starszy już ma swój dorobek:
                            Kiedyś myłam naczynia, a moj dwuletni Piotruś wolał "Mama, choć, zobacz". Ja mu na to "zaraz", a jak przyszłam do pokoju, to w ręku Małego była zużyta szminka, którą pomalował: blat stołu, biurko, ekran laptopa (tu się kawał o blondynce, komputerze i korektorzew płynie przypomina...) oraz trzy krzesła z obiciem z materiału...
                            No i było sprzątanie i złość na samą siebie - bo przecież mnie wołał

                            Skomentuj


                              #74
                              Odp: Chwila nieuwagi i....co zrobiło Wasze dziecko?

                              Ale mistrzem w dziwnych zachowaniach jest mój trzyletni bratanek Mateusz...
                              Ma taki nawyk, że raz na pół roku są z nim przeboje, dlatego w okolicach grudnia i czerwca moja Bratowa ma wytężone zmysły
                              Godne zapamiętania były do tej pory dwa wydarzenia: Jak mając półtora roku wyszedł przez wierzch łóżeczka (musiał nam to zademonstrować, bo nie moglyśmy dojść jak tego dokonał) i oczywiście wylądował z hukiem na głowie - skończyło się na szczęście guzem i płaczem oraz wyciągnięciem szczebelków, żeby już nie kombinował. Drugie wydarzenie, to jak przeszedł na balkonie na piętrze (mieszkają w domku) między filarem a barierką na zewnątrz - przerwa była tak mała, że wydawało się to niemożliwe. Dobrze, że bratowa zachowała zimną krew i chwyciła go za ciuchy, bo spadłby na ogródek z pierwszego piętra..

                              Skomentuj


                                #75
                                Odp: Chwila nieuwagi i....co zrobiło Wasze dziecko?

                                Obecnie u nas każdego dnia mała cos wyczynia jak się na nianie patrzy
                                Wczoraj popatrzyła jak czyszcze buty. Za chwilę wychodzę z łazienki a ona pokrzesle na szafkę po pastę i buxia już wypastowana nie było mnie 2 minuty.


                                JULA

                                MAJA

                                OLGA

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X