Mamy Rocznik 2009. Wątek Zbiorczy!

[syrwunia90]

fryzjerka mnie obciela moja kolezanka ona zawsze mi wlosy malowala i obcinela ale teeraz mi tak s*************ila ze nie moge na siebie spojrzec tak to jest ufac fryzjera!!!

[olcm80]

hej laski
z tym brakiem czasu to jest prawda ja nic nie moge w domu zrobic musze caly czas przy nim siedziec nawet na min nie moge odejsc i tu nie pomoze zaden lezaczek:/ dziekujemy za komplementy
kurcze dziewczyny wspolczuje wam tych kolek bo moj jakby oprocz tego ze marudzi mial jeszcze plakac to juz wogole
kurczaczku tomografie mialam robiona na pluca gdzy od miesiaca mam bol przy oddychaniu i tak mnei badaja caly czas zeby wykluczyc rozne choroby to akurat sprawdzali czy nie ma zatoru w zylach bo czasami po porodzie skrzep sie odrywa i moze zatkac zyly no ale przebadali mnie cala i wszystko dobrze ja mysle ze to nerwica bo czlowiek cala ciaze sie martwil o tego szkraba a teraz napiecie opadlo i moze stad ten bol tak sobie tlumacze bo serce zdrowe astmy nie mam i innych chorob tez nie...
mamanikosia a moze u mnie mozna kupic takie kuleczki homeopatyczne?bo piszesz ze w pl nie ma, ja nie pieluszkuje swojego moj porozbierany caly dzien lezy a musze kupic juz lozeczko bo sie w kolysce ledwo miesci
Nikos jest przecudowny a jaki slodki usmiech taki slodziak do calowania
ciekawe co tam u Mamuszki i Marysi bo dawno sie nie odzywala:/
buziaki mamci eidziemy na spacer bo chociaz tam maly spi

[emik82]

Cześć wszystkim dawno nie zagłądałam na tą stronkę.Co u Was jak maleństwa bo moja Kornelka super rośnie waży już 3920. zisiaj byłyśmy na szczepieniu nawet na szczeście nie płakała tylko się pokrzywiła przy ukłóciu.Ja dwa tygonie temu miałam poerację na te nieszczęsne kamienie i nareście mam spokój z tymi kolkami.Pozdrawiam

[Inka_R]

hej dziewczynki
ja test robiłam 28 sierpnia, jeszcze przed okresem ale nie mogłam wytrzymać no i wyszły mni dwie kreseczki-ta druga oczywiście bardzo słaba ale jesti dawaj, do pracy do męża z wiadomościa. W sumie to chyba był w takim szoku że jakoś zbyt entuzjastycznie nie zareagował, na co ja się oczywiście wkurzyłam ale potem oboje już zaczynaliśmy się zastanawiać jak będzie wyglądalo nasze życie z takim bobaskiem...a testem zrobiliśmy sobie podwójny prezencik- ja na imieniny a mąż na urodzinki (ostatniego sierpnia).
ja jakoś od początku czułam że będzie synek, chociaż lekarz początkowo mówił że dziewczynka, ale ja i tak powtarza,łam że chłopak i już no i w 5 miesiącu wszystko się odsłoniło na usg i stanęło na moim.

[Inka_R]

aha, i obydwa testy mam schowane w szufladzie na pamiątkę. A pierwsze zdęcie usg mieliśmy juz na początku września więc synek nie był nawet fasolka tylko taka mała kropeczka na monitorze ale i tak najbardziej wspominam moment kiedy zobaczyłam buziulkę mojego szkraba naa ekranie...

[Majorka22]

Syrwunia na pewno nie jest tak źle tylko ty nie przyzwyczajona jesteś mieć takie krótkie ale z drugiej strony to ja tez nie lubie robić po znajomości bo zrobi na od************* dla tego ze mniej weźmie

a może jak tak źle to idź do innego niech trochę poprawi

dawaj zdjęcie to ocenimy bo ty sie nie znasz wystawimy skale od 1-10

[madzik291]

Syrwunia nie denerwuj się ,napewno tak fatalnie nie wyglądasz,a włosy kiedyś odrosną.

Nasz Kacperski też ostatnio wydaje takie dżwięki,że niektórych nie da się powtórzyć( typu "a gryyyyyyy..." tyle,że jeszcze przy tym tak fajnie trzęsię mu się bródka ) A o śpiewach to już nie wspomnę...No i marudzi strasznie,mało śpi w dzień,myślę,że to na zęby.

A u nas było tak....Test zrobiłam 25 lipca z samego rana,mężuś był w pracy,od razu pokazały się dwie krechy jak batem strzelił Ja byłam załamana,totalnie,bo nie planowaliśmy już dzidzi.Zadzwoniłam do mojego a on :nie płacz kochanie,wszystko będzie dobrze". Po rozmowie dostałam sms"kocham Cię najbardziej na świecie" a ja znowu w ryk Zresztą już wcześniej podejrzewałam ,że jestem w ciąży,ciągle chciało mi się jeść a jak już wiedziałam napewno to nie miałam apetytu.Do gin poszłam chyba w 8 tyg,póżniej w 14 bo nie mogłam się zdecydować co do lekarza.A na pierwszym usg byliśmy razem,mąż trzymał mnie za rękę tak mocno i oglądaliśmy naszą małą fasolkę.Na drugim badaniu lekarz pytał,czy chcemy wiedzieć co będzie .No my oczywiście ,że tak a on na to ,że chłopiec I pyta "czy się spełniło życzenie?" a mąż"tak,chcieliśmy dziewczynkę ale trzeci chłopak będzie" Lekarz się uśmiał.A ja do samego rozwiązania miałam nadzieję,że jednak będzie Oliwka...ehh...

[Majorka22]

Ja byłam 8 lipca u gina bo po odstawieniu tabsów sprawdzał czy wogóle mam jajeczkowanie bo poprzednie ciąze przez leczenie były,więc jajeczkowanie było i dni super płodne no i mojemu po powrocie się zachciało powiedział "jak będzie to będzie "no i jest a jak mu test pokazałam to zbladł jak nie wiem i dojść do siebie nie mógł przez reszte dnia testy mam wszystkie trzy pierwsze zdjecia usg i pierwsze smoczki no i opaski na rączki ze szpitala razem z kikutami pępka taki mały skarb dla każdego jak dorosna

[ania_2288]

ja już nie pamiętam kiedy zrobiłam test ale reakcja był raczej normalna jak dla kogoś kto dziecka nie planuje Płacz przez tydzień i bardzo złe myśli w głowie bardzo złe...
Damian się nawet cieszył tzn uśmiechał się a ja ryczałam jak bóbr i tak przez większość dni aż do 17 tyg jak poczułam ruchy. Co do płci to ja od początku wiedziałam że będzie chłopak poprostu byłam przekonana na 200% nawet chciałam się założyć z moim ginem że mam racje i z całą rodziną

Sylwka nie martw się włosy odrosną a pomyśl jak to dla nich wyjdzie na zdrowie, z resztą co ja tam gadam praktykantka u fryzjera zciachała mnie na grzyba przed samą studniówką to dopiero tragedia! a prosiłam 3cm a miałam włosy do stanika ale tak to jest jak się nie słucha klienta...
synulo śpi, mąż śpi a ja oglądam jakieś głupoty w tv i złapał mnie jakiś głód zjadłam już 2 kanapki z kotletem, jogurt, 2 nektarynki a teraz wpiepszam batona widocznie organizm sam się domaga bo mam tak zajętą głowę synkiem że nic nie jem przez całe dnie

dobra lecę już może dobiore się w końcu do tego mojego szanownego mężka

dobrej nocki mamuśki do jutra, pewnie będę koło 8 jak zwykle. Papa

[tuliXpanek]

Weszłam w nadziei, że może będzie coś do poczytania a tu pustki. Więc skoro tak to życze słodkich snów Dobranoc, do jutra

[olcm80]

emilko witaj sliczna ta twoja niunia dobrze ze was omijaja te wszystkie kolki i dolegliwosci z tym zwiazane no i najwazniejsze ze Ty juz nie musisz sie meczyc z tymi kamieniami prosimy o wiecej zdjec Kornelci
mamanikosia nie martw sie tym tradzikiem u nas bylo to samo a moze nawet gorzej tez mi sie plakac chcialo nad moim biednym dzieckiem ale dzis juz jest duzo lepiej prawie wcale nie ma i zastosowalam sie do rad lekarki i nic nie uzywalam bo jak smarowalam to jeszcze gorzej bylo takze tylko potrzeba czasu

[Majorka22]

Madzik nic straconegoja mówiłam że do póki nie zrobie swojej córy to będę robić i wyszła moja czarnula

[madzik291]

Oj przyznam szczerze,że ja też miałam bardzo złe myśli,po zrobieniu testu Ale chyba mąż nigdy by mi nie wybaczył a ja nie wytrzymałabym psychicznie... Również mam na pamiątkę testy i opaskę ze szpitala każdego z chłopaków

[madzik291]

Madzik nic straconegoja mówiłam że do póki nie zrobie swojej córy to będę robić i wyszła moja czarnula

No nie Majorka teraz to ja powiedziałam,że poczekam na wnusie

[madzik291]

Dobranoc kochane