Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009
Hejka,ale pustki ostatnio.....Wczoraj po pracy poszłam prosto do mamy bo mój z tatą naprawiali dach a mama zajmowała się dzieciakami.Kupiłam kiełbachę,kaszankę i piwo ,po skończonej robocie trzeba było się trochę "odchamić",a co! Dzisiaj pogarnąć w chałupie musiałam,po obiadku byliśmy na spacerku ,bo pogoda pięknaOby jak najdłużej ciepło było....
Kacperos posługuje się dwoma rączkami,piłkę kopie lewą nogąOstatnio jest nieposluszny strasznie,kilka razy trzeba mu mówić ,że nie wolno! Albo przestawiać siłą w inne miejsceObraża się często,albo płacze bo dlaczego TEGO NIE WOLNO????Czasami wychodzę z siebie i staję obok...
Normalnie Meksyk w domu,ja w pracy "odpoczywam",bynajmniej psychicznie....
Dobra kobietki,uciekam myju i spać bo rano pobudka.PAPAPA
Hejka,ale pustki ostatnio.....Wczoraj po pracy poszłam prosto do mamy bo mój z tatą naprawiali dach a mama zajmowała się dzieciakami.Kupiłam kiełbachę,kaszankę i piwo ,po skończonej robocie trzeba było się trochę "odchamić",a co! Dzisiaj pogarnąć w chałupie musiałam,po obiadku byliśmy na spacerku ,bo pogoda pięknaOby jak najdłużej ciepło było....
Kacperos posługuje się dwoma rączkami,piłkę kopie lewą nogąOstatnio jest nieposluszny strasznie,kilka razy trzeba mu mówić ,że nie wolno! Albo przestawiać siłą w inne miejsceObraża się często,albo płacze bo dlaczego TEGO NIE WOLNO????Czasami wychodzę z siebie i staję obok...
Normalnie Meksyk w domu,ja w pracy "odpoczywam",bynajmniej psychicznie....
Dobra kobietki,uciekam myju i spać bo rano pobudka.PAPAPA
Skomentuj