***** Crazy Mums*****

[silek7]

Dla Joasi

Idzie misio...Idzie slonik...
Idzie lalka...No i konik...
Wszyscy razem z balonami...
Z najlepszymi zyczonkami...
Bo to dzien radosny wielce...
Masz juz jeden roczek wiecej...

wszystkiego nalepszego dla Joasi życzy ciocia Ania,Sylwia i Damianek

[melchior]

bardzo dziekujemy za życzenia .super sprawa. moja mała padła na spacerze u nas tak goraco i duszno chyba bedzie burza pa jeszcze raz dzieki.

[melchior]

I u nas jednak wyszło słoneczko. My już po spacerku i po obiadku. Moje dziecię słodko śpi, ja miałam prasować ale dopadł mnie leń więc zrobiłam sobie kawkę i odpoczywam

ja tez mam rzeczy do prasowania moge podrzucić ......

[syla_86]

melchior wszystkiego najlepszego dla Joasi

mnie też prasowanie czeka...

[mamakarolka]

Ja najchętniej też bym komuś podrzuciła to prasowanie, jedyne czego nie cierpię robić w domu.

[melchior]

Ja najchętniej też bym komuś podrzuciła to prasowanie, jedyne czego nie cierpię robić w domu.

to witaj w klubie prasowanie to najgorsza rzecz

[mamakarolka]

A ja myślałam że jestem wyjątkiem.

[melchior]

napewno jest nas wiele .....

[melchior]

cześć jestem nowa na forum czy mogę czasem wtrącić słówko?

WITAJ

[beataa]

Cześć,świetne te wasze dzieciątka...może i ja dziś pochwalę się moim Sebusiem?

[amela111]

I ja prasowania nie lubie !!!

U nas od 20 min. leje strasznie, grzmi i sie blyska. Normalnie burza na calego I jak nie przejdzie to bede musiala dopracy w takiej mokrej atmoswerze isc heee....

[kinia138]

witam wszystkie mlode mamy. wlasnie sie tu zalogowalam i szukam jakis znajomych bo smutno mi tu tak samej . pozdrawiam

[annse3]

Cześć,świetne te wasze dzieciątka...może i ja dziś pochwalę się moim Sebusiem?

witaj w klubie mamuniek beatko i jaroszek 80.Ja juz po spacerku ,Danio zjadl chyba z kilo piachu w piaskownicy,znalazl dziewczyne do zabawy ,ten to ma powodzeniehehe.Ciekawe co ja zrobie za pare lat.

[mamakarolka]

My po kolejnym spacerku, byliśmy oglądać słonie bo przyjechał do nas cyrk. Karolek był zachwycony tak dużymi zwierzętami.

[magda8528]

witam wszystkie mamy nowe i stare (stażem oczywiście)
zaniosłam dziś Asię do klubu maluchów, znajoma mnie namówiła, akurat było mało dzieci, bo z Joasią troje. zawsze można było lepiej na nią uwagę zwrócić. jak na pierwszy raz chyba dobrze się tam czuła. trochę marudziła, ale w domu przecież też marudzi.
no i zapisałam ją do lekarza w tym tygodniu, a nie za miesiąc jak mi w przychodni porponowali. dobrze, że idę na zdrowe dzieci, co by było jakbym musiała iść na chore? kiedyś moja koleżanka znalazła guzek w piersi i kazali jej czekać pół roku na wizytę u lekarza! poszła prywatnie, na szczęście to nie było nic groźnego.