Kwiecień i Kawałek Marca 2009 :)

[itka29]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

heh no to tak bylo.
wrócilam z Boszkowa a tu domek lsni az zanadto a Tomka nie ma,za chwile sie pojawil z wieeelkim bukietem-slonecznik tak na marginesie,uwielbiam,w koszuli-to rzadkość u niego i padl na kolanadoslownie mnie zatkalo,lezki sie pokulaly,i dostalam piekny pierścionek
ciesze sie ze mnie posluchal i skromny wybral,jednak czasem slucha co mówie hehe
no i tak zostalam narzeczoną trudno mi jeszcze uwierzyć,ale pewnie czas pomoze

[Majorka22]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

no no no to teraz czekamy na zapowiedzi zaślubin aż ci zazdroszczę tego szczęścia chciałabym mieć wszystko przed sobą ach młodosć pomarzyć mozna
więc WIELKIE GRATULACJE

a reszta gdzie?

mnie tu mama zatrudniła jako przewodnikia po Frankfurcie bo ciotka przyjechała z wnuczką i chcą sie wybrać wiec czekam na nich i wcale mi sie to nie usmiecha bo miałam inne plany ale zawsze mamuska musi mi wszystko popsuć

[itka29]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

dzięki Majorka
a wycieczki nie zazdroszcze tzn takiej przymuszanej,tez nie lubie takich akcji...
my wlasnie z zakupów wróciliśmy ogórki będę kisić
a z ta mlodością to bez przesady-Majorka mloda jesteś i wogóle heeh

[Majorka22]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

no niby nie stara ale i też nie za młoda
z wycieczki nawet jestem zadowolona poszalałam po sklepach pokupowałam pare szmatek laskom no i udało mi się kupić szampony i odżywki SYOSS u nas stoją od 14 do 18 zł a tam za dwa w zestawie szampon odżywka zapłaciłam 2,79 euro
laski ładnie zasneły ja też zaraz ide bo z rana do mamy jade autobusem znowu frajde będą miały na 11 umówiłam sie na pazurki tylko jakos nie wiem co na nich zrobić no ale pomyśle na miejscu
dobranoc

[czacza]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

hej..

IZA no no nie spodziewałam się takiej wiadomości, musisz kiedyś do mnie przyjechać i zdać relację

u nas wszystko w porządku, szykujemy się do wesela siostry mojego męża, w piątek ślubują i musimy wszystko ustalić co i jak.. na 17 jest ślub więc trochę późno bo po Amelkę przyjeżdżają moi rodzice i będzie spała u nich, więc nie wiem czy to jest sens żeby na godzinkę iść z nią na wesele? czy już po kościele ją oddać? dowiedziałam się wczoraj że teściowie przyjeżdżają w piątek z dziećmi siostry i u nas będą się szykować (nie mogli wcześniej nas poinformować że będzie rewolucja przez cały dzień?) ponoć są chorzy, gorączkują i gardło ich boli więc nie wiem czy przez te 3 dni wyzdrowieją na tyle by nie zarazić Amelii, zastanawiam się czy już w południe nie zawieźć Małej do rodziców??? nie mój ślub a tyle wokół się dzieje, a m się dziwi że już panikuje i chce mieć wszystko ustalone.. czy nie łatwiej się później żyje wiedząc co i jak szczerze nawet nie wiem jak pójdę ubrana, mam parę zestawów pożyczonych od koleżanki i naprawdę nie wiem

[renatkaa09]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Bry paniom.


wczoraj wyszlam do domu i chwala panu za to bo dziś pada u nas i byłby problem jak do domu dotrzec

Itka Gratuluje


Czacza.. mnie tez wkurza cos takiego.. ja musze miec poustalane co gdzie kiedy i o ktorej a nie takie zwalanie sie na glowe w ostatniej chwili..

[itka29]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

dzięki dziewczyny
Renatka-zdrowiej w domku spokojnie
Czacza-ja tez musze mieć odgórnie ustalone co i jak bo póżniej się stresuje mocno.
a takie rewelacje jak piszesz to bym szalu dostala zapewne,co do Amelki to bym ją na Twoim miejscu zawiozla od rana do rodziców takie zamieszanie nie sluzy maluchom a choroba dziadków juz wogólei Ty będziesz spokojniejsza,zajmiesz się TYLKO soba,ale decyzja oczywiście Twoja.
a co do spotkania to chętnie proponuję przyszly tydzień,jakoś się spiszemy

[Majorka22]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Hej
ja dziś od rana u mamy i tak się wkurzyłam bo poukładałam sobie co i jak będę robiła a tu m musiał do lasu jechac i przyjechał do nas dopiero po 20 no i siedziałam z dziewczynami cały dzień u mamy bez zabawek z gderającą babką mozna oszaleć a dziewczyny jak sie nudzą są nie do zniesienia wyjsć nigdzie nie mogłam (tylko pazurki rano zrobiłam) bo ciagle padało a ja nawet wózka nie miałam więc dzionek do dupy w dodatku kierowca autobusu pluł się dzis że ja na zniżke jade i kanarem straszył bo mu legitymacja nie wystarczała mówił ze potrzeba zaświadczenie no niby powinnam ze sobą wozić ale kurna wkurzyłam sie bo to już 2 raz mu sie nie podobało że ja na zniżke jade i chyba boli go że mało zarobi palant
no i się wyżaliłam

Czacza ja też bym ja wywiozła z rana żeby potem mieć czas na wszystko do kościoła bym też nie ciągneła

Renatko zdrowiej szybko

no i dziewczyny na dobre pouciekały znowu kurcze chyba się sypie te nasze forum

ja jutro idę z domu niech tylko mój wróci z pracy i daje dyla teraz niech on sobie posiedzi dzis siedział całe pół dnia i palcem nie kiwnął a mnie szlag trafia i mam dosć i sam sobie kolacyjke zrobił

[czacza]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

majorka a uważasz, że Amelka nie powinna być z nami w kościele gdzie będzie calutka rodzina i małe dzieci też nie pomyślą sobie, że zwariowałam, że wymyślam itd..
mam pytanko - dziś zabrałam się za drożdżowca, kupiłam drożdże z datą 30.07 ale jak otworzyłam miały już lekki nalot biały (szary) nie wiem czy dobrze zrobiłam że i tak upiekłam, teraz próbowałam i jakoś dziwnie mi pachnie, tak bardzo alkoholowo jakby sfermentowane czy można się zatruć takim plackiem? dodam, że ładnie urósł pomimo mokrych owoców (czarną porzeczkę włożyłam) a może nie powinnam tego owocu akurat? nie wiem czy powinnyśmy go jeść...

[Majorka22]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

odpisałam na nk a czemu myślisz że wymyślasz?

[kala8]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

Czacz ja uwazam tak jak majorka tez nigdy malej nie ciagam na zadne imprezy. Dla mnie to nie jest wydziwianie tylko wygoda dla mnie a zadna krzywda dla dziecka jak zostaje z dziadkami. A jak jeszcz tesciowie chorzy to tym bardziej by ja rano o
ddala.

[czacza]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

dzięki dziewczyny, chyba faktycznie tak zrobię, ale to dzieci są chore nie teściowie więc jeszcze gorzej, będą tu szalały w trójkę więc w ogóle się już nic nie zrobi.. a tak będę wiedziała że Amelce jest dobrze u mojej mamy i będę spokojniejsza.. (jeśli w ogóle można przy teściach być takim)

kurcze Amelka obudziła się już przed 7 jestem nieprzytomna, ostatnio budziła się ok 8 nawet 8.30 jeszcze sobie w łóżeczku poleżała i pobawiła a dziś nie wiem czemu się tak wcześnie obudziła..

[kala8]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

czacza moja Pola budzi sie codziennie 6-7 i mi oznajmia "mamusiu już lanek trzeba wstawać i kocham cię baldzio " , także i tak masz luksus z Amelką

[Majorka22]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

hejka
moja też dziś wstała po 6 ale u niej to norma
ja już po śniadanku zaraz ide do sąsiadki na kawke nawet w sklepie już byłam kurcze ale sie wyrobiłam

nie wiem jeszcze co na obiadek a wy co serwujecie

[kala8]

Odp: Kwiecień i Kawałek Marca 2009

a my już jutro wracamy do domu, od wczoraj jest kiepska pogoda i już się stęskniłam za domem więc sie ciesze że wracamy

chociaż jak pomyśle co mnie czeka od poniedziałku w pracy tu już się nie cieszę

jeszcze w sobotę muszę Gabi wyszykować i spakować ponownie bo tym razem wyjeżdża z moimi rodzicami do zakopanego