Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

*****Wrzesień i Październik 2010*****

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

    na szczeście aparat na gwarancji naprawią bo ma niecały rok dopiero. Ale samochod kiepsko, bo przed swietami musimy ć a za szybką usługe dodatkowo nas policzą

    Z tą smiercią lózeczkową tez sie naczytałam, straszna rzecz i bez żadnej przyczyny. Teoretycznie spanie na brzuchu może być przyczyna ale niekoniecznie. nie wiem jak u niej było... Warto zakupić monitor oddechu ale to spory wydatek, minimum 300 zł.

    Ide prezenty pakować bo Gabrysia zasnęła a dzis i jutro same jesteśmy bo tata ma szkolenie.

    wczoraj udekorowaliśmy domek, znaczy salon. Ale ładnie. mam na telefonie zdjęcie, może uda mi sie jakoś wkleić później



    Zapraszam do bloga Didi Gagi: http://didigaga.blogspot.com/

    Skomentuj

    •    
         

      Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

      Annamaja, Agatko dziękuję, już jest lepiej. Zosia chyba tak płacze, bo znowu od niedzieli kupki nie robiła. Jakiś czas temu też nie robiła prawie tydzień i też była taka niespokojna.
      Niuniakura współczuję tych wydatków i to jeszcze przed świętami gdzie wiadomo, że się więcej wydaje.
      Śmierć łóżeczkowa, aż mnie ciarki przeszły Musi być jej strasznie ciężko, współczuję





      http://adaslodkieprzepisy.blogspot.com/

      Skomentuj


        Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****



        Ada moja mama ma sprawdzony sposob na kupkę, choć troche drastyczny. ponoć u mnie skutkował.

        Bierzesz odrobine mydła długości paznokcia , strugasz w cienki slupek, jak czopek wkładasz w pupę i kupa gwanantowana. mydło dla niemowląt musi być.
        Kiedyś tak dzieciom wywolywano i ponoc 100% nieszkodliwe

        Słuchajcie, co do mleka modyfikowanego.
        Koleżance w szpitalu powiedzieli ze może na cały dzień mleka zrobić, trzymać w lodówce i podgrzewać porcje i niby 12 godz może stać.
        Ja bylam w szoku bo na każdym mleku pisze że zuzyć od razu po przygotowaniu!!! Co wy na to?
        Last edited by niuniakura; 16-12-2010, 11:06.



        Zapraszam do bloga Didi Gagi: http://didigaga.blogspot.com/

        Skomentuj


          Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

          hym u nas w szpitalu robili każdorazowo świeże

          niuniakura
          bardzo ładnie! napracowałaś się z tymi dekoracjami

          Skomentuj


            Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

            dzięki
            ja tez sie zdziwilam bo przecież bakterie sie rozwijaja i dla mnie zalatuje to ewidentnie oszczednościami dla szpitala..... A dziecko kolezanki jakimś cidem zielone kupy ma cały czas po takim podawaniu mleka!!



            Zapraszam do bloga Didi Gagi: http://didigaga.blogspot.com/

            Skomentuj


              Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

              niuniakura, faktycznie ladnie i swiatecznie juz u Ciebie

              ja sztuczne mleko jak 2 razy probowalam podac, to wylewalam po godzinie, zgodnie z tym co na puszce pisza.

              moja dzis w nocy super - 3 noc z rzedu gdzie spi od 20 do 10:30 z przerwami na cycusia oczywiscie. super! choc w dzien sie szybko wybudza mi z tych drzemek dzisiaj i placze. teraz przelozylam ja na brzuszek i dopiero sie uspokoila i zasnela tak glebiej. dzis skonczyla 3 miesiace - ale ten czas zasuuuwaaa!!!

              Skomentuj


                Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

                annamaja wszystkiego najlepszego dla Matyldzi!!!!!

                A ja dostałam propozycje pracy od połowy stycznia. 2 razy w tyg. po 4 godz lekcyjne od 18-21. No i nie wiem czy Gabi nie jest jeszcze za mała... Czy maż z kąpaniem da rade no i ona chce sie do cycusia przytulić wieczorem jak butlę zje... Kurcze, chyba troche za wcześnie.
                No nic, mam jeszcze troche czasu na zastanowienie ale pieniązki kuszące a my na jednej pensji teraz....



                Zapraszam do bloga Didi Gagi: http://didigaga.blogspot.com/

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

                  Jak tam dziewczyny, jak Wasze pociechy? u nas fajnie, bo śpimy już całą noc. a mogę się pochwalić, że dziś dołączyłam do grona kierowców i za dwa tygodnie odbiorę plasticzek Zdałam w Wawie, okropne warunki, trwało to półtorej godziny, ale dałam radę, byłam skupiona do końca No i od lutego pracuję, już w tym miesiącu prawdopodobnie albo najpózniej na początek stycznia podpisuję umowę, analitykiem finansowym będę.

                  ojej, smierć łóżeczkowa, o matko jedyna.... ciarki mnie przechodzą..










                  Skomentuj


                    Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

                    laurunia no widzisz jak szybko sie wszystko ułozyło!!! A tak sie martwilaś.
                    Gratulacje podwójne. ja mam prawko ale nigdy w wawie nie jeżdzilam. Ale na wiosne kupie pare lekcji i tez chce sie przełamać bo mam sytraszne opory. No i ze 4 lata nie jezdziłam. Ale dam rade...



                    Zapraszam do bloga Didi Gagi: http://didigaga.blogspot.com/

                    Skomentuj


                      Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

                      witam was ja tylko na chwileczkę bo ogólnie nie mam czasu...później nadrobie...ja powolutku przygotowuje już zarełko na chrzciny a poza tym m. mam od wczoraj w domku
                      niuniakura ja sobie nie wyobrażam jak bym mogła nie jeździć autem nawet jak jade do nowego miasta to nie mam żadnych oporów...ostatnio byłam w Katowicach u rodzinki i nie mialam żadnych oporów z jazdą może troszke błądziłam ale od czego jest navi...Ja jestem z okolic Gorzowa Wlkp i takie miasta jak Szczecin Zielona góra to dla mnie pryszcz nawet kiedyś ok rok temu chciałam sobie zrobić prawko na tira....moje psiapsióły teżie dziwią że jade do jakiegoś miejsca pierwszy raz i nie mam żadnych oporów ale rok czasu pracowałam jako przedstawiciel i może to dla tego??? Z miła chęcią wróciła bym do tej pracy


                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

                        Marlena to jest kwestia wprawy i charakteru. Ja za słaba jestem i jak ktoś na mnie trąbi to już stresa mam... Niestety, musze nad tym popracować. Ale najpierw poćwiczyć sama jazde bo sie zapomniało troche... i przepisy przypomnieć!

                        U nas dzis nocka ładnie, od 20-2 pospała i potem o 5 pobudka i o 7 czyli noc zaliczam do udanych. Za to skonczyło sie spanie do 10 rano. Ale to dziecko ma humory..
                        Wczoraj popakowałam wszystkie prezenty świateczne- których mielismy nie robić 3 torby sie zebrały I niby pierdółki a kasy poszlo ze hej! No ale cóż, moze wezmę ta prace od stycznia to troche odbijemy od dna!

                        U nas dzis piekne słoneczko ale zimno- brrrr. Nie wiem czy wychodzić bo -9 na dworze!



                        Zapraszam do bloga Didi Gagi: http://didigaga.blogspot.com/

                        Skomentuj


                          Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

                          Wiem coś o oporach przed jazdą samochodem. Prawko mam od 2 lat, ale praktycznie boję się jeździć Na początku jeszcze jeździłam, a teraz praktycznie nie wsiadam do samochodu jako kierowca. Mam straszne opory i stres





                          http://adaslodkieprzepisy.blogspot.com/

                          Skomentuj


                            Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

                            No to mozemy sobie rece podac
                            Wróciłam ze spaceru ale tylko poł godzinki bo zimno strasznie.



                            Zapraszam do bloga Didi Gagi: http://didigaga.blogspot.com/

                            Skomentuj


                              Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

                              ja jezdze autem, glownie w celach zawodowych po swoim miescie ale i dalej sie zdarza. nie mam oporow, choc w dalekie trasy wole miec kogos z soba, dla towarzystwa. z matylda jeszcze nie jechalam jako kierowca, poczekam az beda normalne warunki do jazdy, bo po co kusic los.

                              zamowilam malej most edukacyjny pod choinke, bo nasza mata nie ma palakow, wiec sie przyda cos postawic nad nia, zeby lepiej rozwijala zdolnosci ruchowe

                              dzs wybralam klamki do drzwi, juz coraz blizej do wprowadzenia

                              Skomentuj


                                Odp: *****Wrzesień i Październik 2010*****

                                annamaja fajnie że sie wprowadzacie. Dom czy mieszkanko bo jestem nie w temacie?
                                Koniecznie kup coś takiego, moja Gabi ma takie drewniane jedno z wiszacymi zabawkami i 2 godziny potrafi leżec i bawić sie bo tez mam mate bez paląkow.

                                Drugi dostała taki most ze śwoiatelkami i dżwiekiem, trzeba przekrecać i wciskać ale tego nie lubi bo malo rzeczy zwisa. Moja rada, kup coś prostego ale żeby dziecko mogło łapać rzeczy. Super ćwiczy wtedy łapanie.



                                Zapraszam do bloga Didi Gagi: http://didigaga.blogspot.com/

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X