Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Skrócone węzidełko języka

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Skrócone węzidełko języka

    Witajcie
    U mojej córeczki zauwazyli skrócone węzidełko języka.Dziś byliśmy u lekarza i powiedzial ze takiemu maluszkowi sie nie robi zabiegu aby to wydłuzyć.Gdy zacznie mówić i będzie miała problemy wtedy sie zgłosić.

    Pisze z zapytaniem czy któraś z Mam miała podobną sytuację z dzieciątkiem i czy wszystko sie zakończyło dobrze
    Amelia 12.03.08
  •    
       

    #2
    W pracy często spotykam się z tym problemem. Gdy dziecko ma problemy z wymową głosek, zawsze radzę podcięcie wędzidełka i odpowiednie ćwiczenia. Nie spotkałam się z sytuacją, żeby były jakieś komplikacje po takim zabiegu wykonanym przez chirurga. Jednocześnie wędzidełko jest bardzo elastyczne i wiele dzieci, samoistnie rozciąga je i nie ma żadnych problemów logopedycznych. Pomaga temu karmienie piersią i ćwiczenia polegające na jak najdalszym wyciąganiu języczka do przodu, do góry, zlizywaniu jedzenia z talerzyka szerokim języczkiem (jak kotek) i inne (w necie znajdziesz ich mnóstwo, albo pójdziesz do logopedy to da Ci odpowiedni zestaw)

    Skomentuj


      #3
      Moja Ola ma skrócone węzidełko języka ale już zauwazyłam, że troche się rozciagneło. Języczek córci oglądaliśmy z mężem kilka godzin po urodzeniu małej bo oboje mieliśmy to samo. Ja miała podcinane jak miałam kilka miesiecy, mój mąż nie ale nie ma problemów logopedycznych.

      Skomentuj


        #4
        nasz synek miał zabieg skrócenia wędzidełka podjęzykowego w wieku 4 miesięcy, zalecali nam lekarze. zabieg trwał zaledwie chwilkę, wyglądało strasznie, bo widok lekarza z nożycami (specjalnymi) do śpiącego dziecka nie należał do przyjemnych. Synek spał ale w momencie podcięcia obudził się, poleciało trochę krwi. Podobno delikatnie go zaszczypało, płakał przez chwilę ale pewnie też dlatego, że został tak okrutnie wybudzony.

        Czytałam, że jeśli już zdecydować się na taki zabieg to lepiej wcześniej u maleńkiego dziecka, które jeszcze się nie wyrwie i nie będzie potem pamiętało tego zdarzenia. Dobrze, że zdecydowaliśmy się na to tak wcześnie, choć do końca nie wiem czy miałby problemy logopedyczne, a czy będzie miał to się dopiero okaże. Mam nadzieję, że nie.

        Po zabiegu zauważyłam poprawę przy karmieniu piersią, przed podcięciem bardzo dużo mleczka wypływało synkowi po brodzie, a po zabiegu ani kropla - widać lepiej mógł się przyssać.

        ps. ja też podobno miałam podcinane wędzidełko, ale "za naszych czasów" robiono to już w szpitalu po porodzie.
        Julek 15.o2.2oo7r



        Skomentuj


          #5
          Mnie lekarze powiedzieli ze Amelka jest za mała na taki zabieg.Dopiero jak zacznie mówic.
          Je bez klopotow i gada .Ale jak otworzy buzie widac krotki jezyczek.Mam nadzieje ze obejdzie sie bez zabiegu
          Amelia 12.03.08

          Skomentuj


            #6
            Napisane przez izabell1203 Pokaż wiadomość
            Mnie lekarze powiedzieli ze Amelka jest za mała na taki zabieg.Dopiero jak zacznie mówic.
            Je bez klopotow i gada .Ale jak otworzy buzie widac krotki jezyczek.Mam nadzieje ze obejdzie sie bez zabiegu
            Iza my to samo usłyszeliśmy od lekarza. Nie każdy lekarz widzi potrzebę zabiegu. Synek mojej koleżanki miał ten zabieg w 4 miesiącu.

            Skomentuj


              #7
              U nas tez w szpitalu zaraz po pordzie mówili że trzeba będzie podciąć Małej. Potem jak byłam na kontroli u laryngologa powiedział że nie ma takiej potrzeby, jeżeli dziecko nie ma problemu ze ssaniem. Faktycznie teraz Mała ma dwa lata, bardzo ładnie mówi i nie ma żadnych problemów.

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                Wczoraj przy szczepieniu dostaliśmy skierowanie do laryngologa z węzidełkiem.
                Dziś poszliśmy sie zapisać a tam od razu zabieg
                Kurcze nie byłam przygotowana na to , myślałam że obejrzy zobaczy co i jak i umówimy się na kolejną wizytę.
                A pani doktor powiedziała że to tak krótki zabieg że nie trzeba jechać do szpitala i w narkozie przycinać węzidełka.Tak mówił poprzedni laryngolog u którego byłyśmy.
                Dała znieczulenie , a po chwili przycieła efekt widoczny od razu języczek jest już prawidłowo zaokrąglony a na dniach zobaczę jak Amelka z mową.
                Nie obyło się bez płaczu i to bardzo ogromnego , miałam moment że sama bym się rozpłakała ale musiałam trzymać mocno Amelkę
                Cieszę się że już po wszystkim , po mimo tak szybkiego działania na które nie byłam przygotowana ufff
                Amelia 12.03.08

                Skomentuj


                  #9
                  Iza cieszę się z Tobą że masz już to za soba tzn. AMELA
                  a wiesz może dobrze że z zaskoczenia bo tak byś tydzień czy dwa martwila się a jak to będzie a czy bedzie Amelkę mocno bolało itd. a tak cyk i z głowy
                  super


                  JULA

                  MAJA

                  OLGA

                  Skomentuj


                    #10
                    Izabel1203 macie już zabieg za sobą - najlepiej tak z zaskoczenia, bo tak jak pisała Majalula za dużo byś rozmyślała.
                    U nas też było z zaskoczenia, no i dobrze, tak lepiej,
                    płacz był, krew się trochę polała, ale mamy już za sobą...tak jak Amelcia
                    Julek 15.o2.2oo7r



                    Skomentuj

                           
                    Working...
                    X