Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

prasowanie ubranek

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #46
    Ja niecierpie prasowac ale nie chcialabym sie chyba wstydzic sie ze moje dziecko ma niewyprasowane ubranko na sobie.Tak na marginesie w szafie mojego synka panuje wiekszy porzadek niz w mojej.
    Prasuje tez swoje rzeczy i posciel,uwielbiam lezec w pachnacej swiezym praniem i wyprasowanej.

    Skomentuj

    •    
         

      #47
      ja prasowałam rzeczy dla siebie,tylko wtedy kiedy to było konieczne,ale mojej córce prasuje,bo nie wyobrażam sobie jej w pogniecionej bluzeczce
      sprawia mi to radość

      Skomentuj


        #48
        ja prasuje tylko te ktore tego wymagaja.przed ciaza uwielbialam to robic i prasowalam niemal wszystko a teraz mi sie nie chce.
        shannon

        Skomentuj


          #49
          Ja prasuję wszystkie ciuszki synka i męża, swoje takie domowe pomine, ale pozostałe równieć i lubię to robić, t jest dla mnie jeden z podstawowych obowiązków w życiu, a co do metek to ależy, jak są malutkie to zostawiam, ale czasem zdarzają się takie ogromne metki to się ich pozbywam.


          http://www.wielgusiatko.naszedzieci.net
          Karolek 27.04.2008r. ma już 11 miesięcy
          16 stycznia 2009r. Karolek nauczył się raczkować
          27 stycznia 2009r. Karolek powiedział pierwsze słowo "TATA"
          20 luty 2009r. Karolek pierwszy raz sam stanął :)
          20 luty 2009r. Karolek zrobił pierwszy kroczek :)

          Skomentuj


            #50
            Napisane przez abi1988 Pokaż wiadomość
            a ja tam nie prasuje i wcale niemam zamiaru zaczynac-wszystkie ciuszki ktore czekaja juz na mala tak wieszalam zebym sie meczyc nie musiala
            jeju juz myslalam ze jestem wyjadkiem DZIEKI ABI
            raz tylko prasowalam jeansy malego... wiadomo ze jeans po prasowaniu jest delikatniejszy. no ale tyle z tego mojego prasowania wyszlo, ze spodnie leza prawie nienoszone. raz czy dwa probowalam go w to ubrac. zauwazylam ze sie zle czuje i dalam spokoj.
            a co do prasowania to podziwiam was i po czesci wspolczuje.
            znam kobiete ktora ma syna (ok 14lat). tak przyzwyczaila go, ze gowniarz teraz nawet niewyprasowanych gaci nie zalozy. to juz moim zdaniem przesada... no ale jak ktos prasuje wszystkop co sie da ... to pozniej co sie dziwic... nie obrazam was moje Panie... wierze ze u was bedzie "normalnie"
            Jakub 19.05.2008

            Skomentuj


              #51
              bo ten gówniarz pewnie pedantyczny.... jak całe zycie kobita mu prasowała to czemu ma nadal tego nie robic??u mnie wszytsko w normie

              Skomentuj


                #52
                zycze zeby tak zostalo. wlasnie przed chwila uswiadomilam sobie ze mnie tez czeka prasowanko. fakt tylko jedna koszula no moze dwie (druga na zmiane). jutro idziemy na urodziny do kolezanek Jakubka. dziewczynki koncza roczek i musi sie chlopak wystroic
                Jakub 19.05.2008

                Skomentuj

                •    
                     

                  #53
                  Moja mama ma nas 3 i zadne z nas nie ubierze wygniecionej rzeczy.Mysle ze nie ma co wyzywac tego chlopaczka od gowniarzy i wcale ni musi byc pedantem.Inna sprawa ze w tym wieku moglby sam sobie juz prasowac.Moj brat prasowal jak mial 14 ciuchy codzienne.Co innego nie ubrac wygniecionego a co innego wiecznie kazac mamie prasowac.
                  Dla mnie wypasowane/nie wyprasowane ubrania swiadcza o osobie. Jak widze taka damulke z tipsami metrowymi,fryzurka z katalogu i w wygniecionej bluzce to padam...

                  Skomentuj


                    #54
                    dlatego jak dziecko jest w ubranku pomiętym to świadczy tylko o matce

                    Skomentuj


                      #55
                      Goplana ja naszczescie nie naleze do takich damulek... ale powiedz czy ty doslownie wszystko prasujesz? masz tez takie "zoczenie" (sorki za wyrazenie, ale inaczej tego nie umiem nazwac) ze nie zalozysz wyprasowanych majtek i skarpetek?
                      Jakub 19.05.2008

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #56
                        majtki ,skarpetki nigdy nie prasowałam i nie będę prasowac....wiem ,że to pytanie do Goplany ale też chce odpowiedzieć

                        Skomentuj


                          #57
                          ellaja no to ja też opowiem ..... a no więc skarpetek i majtek jako takich
                          nie prasuję, ale np bokserki męża i swoje szorty tak
                          Wtedy lepiej jest nawet to złożyć i w półkach i szufladach nie jest taki
                          bałagan. Także moim zdaniem to nie jest zboczenie

                          Skomentuj


                            #58
                            Majtki i skarpetki niekoniecznie musze miec wyprasowane choc to robie przy okazji wiekszego prasowania.
                            Jednak kazde inne ubranie MUSZE miec wyprasowane.Nawet jesli jego prasowanie na ostatnia chwile oznacza spoznienie na wazne spotkanie bo jak pisala Froch wyprasowane badz nie ubranie swiadczy o nas, w wypadku dzieci o matce.

                            Colleen gacie meza to obowiazkowo

                            Skomentuj


                              #59
                              widze, ze jednak takie prasowanka to normalna sprawa.
                              moj partner np ma wiecznie balagan w swoich bokserkach. wiecznie wybiera z glebi... jak tam zagladam to juz nawet nie chce mi sie poprawiac... wiec ja osobiscie nie widze sensu w prasowaniu...
                              ale wiecie co dziewczyny... ja naprawde was podziwiam, ze wam sie chce i macie na to czas... ja osobiscie wole ten czas posiwecic na dzierganie, bawienie sie baierem lub inne *************y ktore mi sprawiaja przyjemnosc
                              Jakub 19.05.2008

                              Skomentuj


                                #60
                                Ellaja sugerujesz ze przez prasowanie nie mamy czasu np dla dzieci ?
                                Ja podczas prasowania swietnie bawie sie z synkiem, maly podaje mi ubrania, lezy na nich itp.Juz inna sprawa ze mi prasowanie sprawia przyjemnosc.
                                Mysle ze to ze wpoje synkowi rozne sprawy w tym prasowanei ubran pomoze mu w przyszlosci. Ktora by chciala meza flejtucha ktory wyjdzie w gaciach pomietych jak niewiadomo co ?
                                P.S.Jakby Twoj maz mial poprasowane moze zachowywal by sie inaczej,ja jak mam porzadek w szafce to az chce sie ukladac w niej.Widzisz widocznie nie wyniosl porzadku z domu, gdyby go przestrzegał mialabys latwiej.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X