Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Oblizywać dziecku smoczek ,albo łyżeczkę, czy nie?

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #46
    unikam jak moge oblizywania ale czasem po prostu musze gdy nie mam gdzie umyc albo czym polac gdy upadnie na ziemie..

    Skomentuj

    •    
         

      #47
      a powiedzcie mi czy naprawde całowaniem w ustka próchnicą można zarazić???


      JULA

      MAJA

      OLGA

      Skomentuj


        #48
        majajula myślę, że jakiś wpływ taki buziaczek może
        mieć.
        No ale kto się oprze takim malutkim słodziutkim usteczkom ??

        Skomentuj


          #49
          ja nie mogę się temu oprzeć poza tym nie mam próchnicy
          więc będę ja całować


          JULA

          MAJA

          OLGA

          Skomentuj


            #50
            Ja w usteczka nie caluje - czesto sie przeziebiam, do tego maz pracuje w aptece wiec tez rozne zarazki moze do domu przyniesc.

            Ale wiem jak ciezko sie oprzec

            Skomentuj


              #51
              Oj ale była ostra dyskusja

              Kitty249 współczuje ci ale dziewczyny siadły na ciebie

              A więc ja oblizuje smoczek i łyzeczke od zawsze.A z ty jedzeniem to dziewczyny troche przesadzacie moim zdaniem.Oblizac a zjesc to wielka różnica,jeszcze jeden kęs żadnemu dziecku nie zaszkodził,nigdy na pierwszy raz nie daje sie dziecku np. całej miseczki zupy tylko jedną dwie łyzeczki żeby sie organizm przyzwyczaił,żeby brzuszek nie bolał.Ja tak robiłam.a mój jak miał 5 miesiecy to zjadł kromle chleba z dzemem truskawkowym.Mnie sie wydaje że wy to dziewczyny myslicie jak już przeczytacie setki gazet o żywieniu dzieci to jesteście madre,ha wcale nie.Ja daje dziecku to co uważam za dobre i to co mi podpowiada instynkt matki.Ja tak do końca to nie wieże tym gazetom i sie do nich nie stosuje.Ja mam wyobrażenie że wy dziewczyny to cały dzien spedzacie z książkom w reku,to wolno a to nie wolno dac dziecku dlamnie to śmieszne

              Pewnie będe zlinczowana

              Skomentuj


                #52
                I tu sie z Toba zgadzam Marzenko
                Rowniez Amelka jadla drzemik w wieku 5m-cy.Nawet kawałek szyneczki i serka. I co jest jej cos ??NIe jest okazem zdrowia!!!!
                Amelia 12.03.08

                Skomentuj

                •    
                     

                  #53
                  Marzenaz23 czy ty wiesz, ze po tym co napisalas jestes złą matka? co ty chcesz dzieko otruć hehe

                  Jakos mam w nosie to co one tam sobie pisza,nie przejmuje sie tym

                  A tak naprawde zgadzam sie z Toba.Ja daje dziecku to co uważam za dobre i to co mi podpowiada instynkt matki. I slusznie
                  Bartuś 26.06.08
                  Już potrafię raczkować i mam 8 ząbków

                  Skomentuj


                    #54
                    No to jest nas Trzy
                    Amelia 12.03.08

                    Skomentuj


                      #55
                      To jest nas trzy
                      Ja uważam sie za bardzo dobra matke.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #56
                        To ja się dołączam do TRIO
                        Nie bójmy się nowości ale wszystko z umiarem a będzie dobrze
                        Sylwia 9 latek
                        Damianek 17 m-cy


                        02.12.2008 - Damianek zrobil pierwszy kroczek

                        Skomentuj


                          #57
                          a ja się boje dawać cokolwiek mojej małej, zresztą starszej też
                          ale wczoraj dałam Majeczce polizac banana i tak jej posmakował, że jak jej od ust zabrałam to płakała. ale nic jej nie jest więc jutro też dam polizać


                          JULA

                          MAJA

                          OLGA

                          Skomentuj


                            #58
                            oblizywanie smoków jest okropne.ja bym nie chciala zeby mi ktos cos oblizywal i dawał do buzi

                            Skomentuj


                              #59
                              Ja też nie oblizywałam smoczka ,ani niczego innego.
                              Jakoś to mało higieniczne i razi mnie to.

                              Skomentuj


                                #60
                                Na spacer biore 2 smoczki, ale awaryjnie jak 2 spadna (też się zdarzyło) to polizałam. natomiast łyżeczki absolutnie nie oblizuję.
                                Żyj tak by innym zrobiło się nudno gdy umrzesz!

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X