Witam, mam pytanie jaka jest Wasza opinia na temat kojców? Mój synek ma 8 miesięcy, raczkuje po całym domu i gdzie tylko może próbuje wstawać. Bardzo mnie to cieszy, ze jest taki silny, ale muszę na niego uważać, baaardzo Jestem z nim po 10 godzin sama i takie jego akrobacje utrudniają mi codzienne obowiązki. W łóżeczku długo nie posiedzi. Jego ruchliwość sprawia, ze zaczyna nabijac sobie guzy, a to sie omsknie i pacnie w szczebelki, a mnie to boli bardziej niż jego chyba.
Jak zaasekurować go przed tymi niekontrolowanymi poślizgami w łóżeczku? Czy kojec byłby lepszy? Jakie macie doświadczenia???
Jak zaasekurować go przed tymi niekontrolowanymi poślizgami w łóżeczku? Czy kojec byłby lepszy? Jakie macie doświadczenia???
Skomentuj