Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

brudasek

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    brudasek

    Zastanawiam się jak inne użytkowniczki radzą sobie z brudnymi rączkami waszych pociech. Mój mały strasznie brudzi rączki a potem wkłada je do buzi... nie chce by coś złapał. Jak/czym najlepiej czyścić rączki gdy nie ma się dostępu do wody?
  •    
       

    #2
    Odp: brudasek

    chusteczki nawilżane... do wyboru do kolory sklepowe półki uginają się pod ilością i różnorodnością




    "Tępi ludzie są jak tępe noże. Większej krzywdy nie zrobią, ale jak wkurzają".

    Skomentuj


      #3
      Odp: brudasek

      Dokładnie to rewelacyjny wynalazek
      a jak chcesz dostępne są również dezynfekujące chusteczki ale myslę że zwykłe dla dzieci wystarczą
      a poza tym troszkę brudku jeszcze nikomu nie zaszkodziło


      JULA

      MAJA

      OLGA

      Skomentuj


        #4
        Odp: brudasek

        Chusteczki, ale pamiętaj, że dziecko musi mieć jakiś "kontakt z brudem", bo potem sa problemy z odpornością.

        Skomentuj


          #5
          Odp: brudasek

          ej tam nie przesadzajcie z tym ostrzeganiem, że trochę brudu nie zaszkodzi przecież każda z nas ma zdolniachne dziecko, które zanim mama dopadnie lapek żeby je powycierać, obliże trochę brudku, skosztuje piasku z piaskownicy czy jakiegoś znalezionego po drodze patyka




          "Tępi ludzie są jak tępe noże. Większej krzywdy nie zrobią, ale jak wkurzają".

          Skomentuj


            #6
            Odp: brudasek

            Aninka no żadna rewelacja co napisałaś tylko samo życie


            JULA

            MAJA

            OLGA

            Skomentuj


              #7
              Odp: brudasek

              ja kupiłam żel do rąk przeciwbakteryjny.Jest bardzo fajny i nie trzeba do niego wody a jak nie mam przy sobie to jak pisały dziewczyny wyżej wystarczą chusteczki nawilżone.
              Last edited by anu26; 23-06-2010, 15:27.
              ANIA I RAFAŁ

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                Odp: brudasek

                Napisane przez majajula Pokaż wiadomość
                Aninka no żadna rewelacja co napisałaś tylko samo życie
                nommm bo tak to też być miało




                "Tępi ludzie są jak tępe noże. Większej krzywdy nie zrobią, ale jak wkurzają".

                Skomentuj


                  #9
                  Odp: brudasek

                  A czy przecieranie chusteczkami można w ogóle nazwać myciem?

                  Mycie rąk polega na szorowaniu mydłem przez kilkadziesiąt sekund (20-40), a potem na płukaniu pod bieżącą wodą - to tak z grubsza coś da. A takie przetarcie chusteczką nawilżaną?

                  W sumie to można wozić w wózku próbkę (malutkie opakowanie) jakiegoś mydła w płynie, i opłukać łapki nad strumieniem wody mineralnej, którą i tak się na spacerze ma. Na upartego, jak się chce mieć czyste sumienie

                  Są też nawilżane chusteczki antybakteryjne, chociaż ja tam nie lubię takich wynalazków - ostatecznie na skórze aż się roi od dobrych bakterii, które swoimi metabolitami, albo po prostu samym swoim istnieniem sprawiają, że ręka przestaje być przyjaznym środowiskiem dla bakterii chorobotwórczych.

                  Chirurgiczna czystość nie jest nam na codzień potrzebna, może być wręcz szkodliwa.

                  Podsumowując, bo mi taki wywód wyszedł, że chyba trzeba podsumować :
                  Jak myć, to myć. A nie rozmazywać bakterie chusteczkami. I nie wyjaławiać skóry rąk z bakterii, tak złych, jak i dobrych - bo te dobre potrzebne są

                  Skomentuj


                    #10
                    Odp: brudasek

                    Chusteczki już używam poprostu zastanawiałam się czy są lepsze środki

                    Napisane przez anu26 Pokaż wiadomość
                    ja kupiłam żel do rąk przeciwbakteryjny.Jest bardzo fajny i nie trzeba do niego wody a jak nie mam przy sobie to jak pisały dziewczyny wyżej wystarczą chusteczki nawilżone.
                    Jaki to żel jeżeli mogę spytać?

                    Skomentuj

                    •    
                         

                      #11
                      Odp: brudasek

                      Chemikal a ja wolę chusteczki niż mydło plus woda bo to dokładnie z butli się mydła nie spłucze no i więcej zachodu
                      a wiadomo wraca się do domu to raczki pod bieżącą wodę i już


                      JULA

                      MAJA

                      OLGA

                      Skomentuj


                        #12
                        Odp: brudasek

                        Moim bardzo skromnym zdaniem przecieranie rączek chusteczkami to nie żadne mycie rąk i w żaden sposób nie jest wystarczające.

                        Chusteczki dają złudzenie czystości: mama wyciąga dziecko z piaskownicy, przeciera łapki chusteczką i ze spokojnym sumieniem podaje do rączki biszkopta. Powszechna praktyka.

                        Absolutnie nie jestem zwolenniczką sterylnego wychowywania dzieci, dlatego wolę zwyczajną wodę z mydłem niż wyjaławiające skórę środki dezynfekujące. I nie "higienizuję" dziecka ponad miarę, też uważam ze trochę brudku to tylko na zdrowie.

                        Tyle tylko że są miejsca (np. "publiczna", obkupana przez koty piaskownica), brudne na sposób, który dziecku raczej zdrowia nie przyniesie I to przeświadczenie o czystości, jaką daje przetarcie rączek chusteczkami może się na dziecku zemścić.

                        Bo tu nie o to chodzi, że piaskownica zła, że chusteczki złe, że biszkopcik zły, czy brud zły - tylko o złudzenie jakie daje przetarcie rączek chusteczkami. Moim zdaniem są nadal brudne, ale zdaniem bardzo wielu mam są czyściutkie i spokojnie można pozwolić dziecku ssać palce czy zapodać do rączki chrupkę czy biszkopta.

                        Może się mylę, takie tylko moje przemyślenia.

                        W zasadzie to ucieszyłoby mnie, gdyby ten temat został poruszony w "Mamo to ja" czy "Twoim dziecku", gdyby jakiś ekspert się wypowiedział.

                        Skomentuj


                          #13
                          Odp: brudasek

                          A wycieranie pupy po kupie chusteczką to też zostaje brud ???
                          Ponadto ja nie potrafię wytrzeć rąk dziecku po piasku zawsze coś zostaje
                          mi bardziej chodziło o umycie raczek po jedzeniu ciasteczka lub lodzie albo batoniku


                          JULA

                          MAJA

                          OLGA

                          Skomentuj


                            #14
                            Odp: brudasek

                            No chusteczka zbiera kupę, pewnie pH skóry trochę normalizuje, ale nie ma to jak umycie pod prysznicem

                            Jakby mnie ktoś wysmarował kupą, to zdecydowanie lepiej czułabym się po prysznicu (namydlenie + spłukanie), niż po starciu z grubsza kupy chusteczką nawilżaną

                            No, ale to taki off topik Trochę jajcarski

                            Po lodzie czy batoniku to całkiem inna bajka

                            Skomentuj


                              #15
                              Odp: brudasek

                              a ja wam powiem że chusteczkami nnie lubię rąk wycierać bo zawsze mam złudzenie że ręce są potem klejące.
                              Ja nosze ze sobą małą butelkę wody 0,5 litra i woda myję
                              niestety bez mydła
                              ale przynajmniej ręce sie nie kleją.
                              Żyj tak by innym zrobiło się nudno gdy umrzesz!

                              Skomentuj

                                     
                              Working...
                              X