Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Metoda Vojty

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Metoda Vojty

    Witam. Czy któraś z Was stosowała z maleństwem cwiczenia metodą Vojty? Jak to u Was przebiegało? Jak dawałyście sobie radę z płaczem dziecka? Dziś była u mnie rehabilitantka, która pokazała zestaw cwiczeń dla mojej Lenki. Płakałam razem z dzidzią. Nie wiem czy dam radę

    #2
    Moja córka też była rehabilitowana ale metodą Bobath.Na kilku pierwszych wizytach w ośrodku strasznie płakała i prawie w ogóle nie współpracowała z rehabilitantką dopiero na czwartej albo piątej przestała płakać i potem było ok. Jeżdziłam z nią 8 m dwa razy w tyg. a efekty były dopiero po kilku tygodniach.Teraz ma 2 l i jest zdrowa. Pozdrawiam.Na pewno dasz radę to tylko kwestia czasu a potem ćwiczenia będą tylko zabawą dla córeczki.


    Skomentuj


      #3
      Mój syncio też był rehabilitowany, ćwiczyłam z nim sama w domu. Początkowo
      był placz, prężenie się, usztywnianie, strasznie było Mieliśmy ćwiczyć 4-5 razy dziennie, po kilku dniach było już w porządku, nawet zaczęły się te ćwiczenia podobać Także główka do góry, pomyśl, że to tylko i wyłącznie dla dobra Twojej córci.
      Julek: 10/3/2008

      Skomentuj

             
      Working...
      X