Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

sadzanie maluszka

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    sadzanie maluszka

    Kurcze chyba popełniliśmy mały błąd...zaczelismy małego sadzać sami. Tzn posadzimy go i siedzi i jest ok. Ale dowiedziałam sie, ze nie należy dziecka sadzac samemu, on powinien sam usiasc. Pokazalismy my mu ze nie musi sie meczyc i teraz obawiam sie, ze nie bedzie chcial samemu skulac sie na boczek podeprzec i usiasc, on jest strasznie leniwy. Chyba, ze jest jeszcze jakas nadzieja?
    Bartuś 26.06.08
    Już potrafię raczkować i mam 8 ząbków
  •    
       

    #2
    kitty249 a no ja nie sadzałam swojego malucha, nie stawiałam go
    na nóżki. Moja pediatra jak widziała takie zagrywki to groziła palcem
    Mój Maluch sam do wszystkiego doszedł. Ale ja bym na Twoim miejscu
    się nie zamartwiała, nauczy się, może nie wcześnie ale w końcu dojdzie
    do tego, ze można samemu usiąść. Nasz Pani rehabilitant to w wieku
    8 miesięcy kazała stymulować syna, żeby usiadł z pozycji leżącej

    Skomentuj


      #3
      moja ma prawie 13m i nie potrafi sie podnieść z pozycji leżącej (na plecach)do siedzenia
      znalazła ost.sposób,że kladzie sie na brzuch,na klęczki,prostuje nogi(coś a'la koci grzbiet)i rękami sie odpycha i siada trochę to skomplikowane ale sama doszla (wkońcu)że jest taki sposób
      Kitty moja Lejdis jest z bardzo bardzo leniwych dzieci i jej sie nawet raczkować nie chciało...dopiero od 1,5 tyg.nauczyla sie.więc nie masz sie co przejmowac....wkońcu nadejdzie taka chwila,kiedy się kapnie o co kaman

      Skomentuj


        #4
        Napisane przez froch Pokaż wiadomość
        moja ma prawie 13m i nie potrafi sie podnieść z pozycji leżącej (na plecach)do siedzenia
        znalazła ost.sposób,że kladzie sie na brzuch,na klęczki,prostuje nogi(coś a'la koci grzbiet)i rękami sie odpycha i siada trochę to skomplikowane ale sama doszla (wkońcu)że jest taki sposób
        Kitty moja Lejdis jest z bardzo bardzo leniwych dzieci i jej sie nawet raczkować nie chciało...dopiero od 1,5 tyg.nauczyla sie.więc nie masz sie co przejmowac....wkońcu nadejdzie taka chwila,kiedy się kapnie o co kaman
        tak jest

        Skomentuj


          #5
          ojej i my o tym też nie wiedzieliśmy biorę moją Agatkę za rączki i ona niby sama się podciąga i siedzi no ale ja jej jednak troszkę pomagam. Nie wiem co teraz? Moja Agatka też jest strasznym leniuszkiem

          Skomentuj


            #6
            moje dziecko zanim sie zaczeło podciagac do góry za raczki(do siedzenia)to minęlo 6m.do tego czasu jak ja chcialam podciagac to glowa leciala do tyłu..to znaczy ze jeszcze nie czas u niej na takie podciaganie.poźniej nagle z dnia na dzien zajarzyla ze trza głowe ciagnac ze soba....i ja ja zaczelam podciagac do siedzenia.ale tak jak pisalam wczesniej nadal nie umie sama bez żadnej pomocy podniesc sie sama (ta pomoc znaczy jakis mebel,czy szczebel od lóżeczka,czy moja ręka)

            Skomentuj


              #7
              Napisane przez kitty249 Pokaż wiadomość
              Kurcze chyba popełniliśmy mały błąd...zaczelismy małego sadzać sami. Tzn posadzimy go i siedzi i jest ok. Ale dowiedziałam sie, ze nie należy dziecka sadzac samemu, on powinien sam usiasc. Pokazalismy my mu ze nie musi sie meczyc i teraz obawiam sie, ze nie bedzie chcial samemu skulac sie na boczek podeprzec i usiasc, on jest strasznie leniwy. Chyba, ze jest jeszcze jakas nadzieja?
              U ciebie jest inna sytuacja.Jak pisałaś na innym wątku Twój mały ma wzmożone napięcie i sam bez rehabilitacji może nie nauczy się siadać tak szybko.Ja swoją sadzałam w 8 m i jak ja posadziłam to siedziała ale sama zaczęła siadać jak skończyła rok, oczywiście po rehabilitacji.Starszy syn sam siadał już w 6m.w 8 już sam wstawał na nóżki i chodził przy meblach.


              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                Napisane przez kitty249 Pokaż wiadomość
                Kurcze chyba popełniliśmy mały błąd...zaczelismy małego sadzać sami. Tzn posadzimy go i siedzi i jest ok. Ale dowiedziałam sie, ze nie należy dziecka sadzac samemu, on powinien sam usiasc. Pokazalismy my mu ze nie musi sie meczyc i teraz obawiam sie, ze nie bedzie chcial samemu skulac sie na boczek podeprzec i usiasc, on jest strasznie leniwy. Chyba, ze jest jeszcze jakas nadzieja?
                Gdy dziecko ma 7 miesięcy to samo jeszcze nie siada - pomagają mu rodzice i to można robić ale sadzać malca na kilka minut. Na przełomie 7-8 miesiąca samo zacznie siadać jak poczuje, że jest na tyle silne.
                Samodzielne sadzanie trzeba wyważyć aby nie zrobić dziecku krzywdy bo nic na siłę
                pozdrawiam

                Skomentuj


                  #9
                  Witam, zdecydownie odradzam pomaganie dziecku w siadaniu. Kazde dziecko instynktownie wie kiedy jego kręgosłup jest gotów do siadu. Nie pomagajmy, gdyż może to zaowocować w przyszłości poważnymi skutkami. Rozwój dziecka to bardzo indywiduwalna sprawa. Ja osobiście miałam okazję podziwiać nieco ponad 6-miesięcznego chłopca, który stawał przy meblach. Gdybym nie widziała, nie uwierzyłabym. Wiem że czasem zamartwiacie się że rówieśnicy waszego dziecka robią już samodzielnie to, czy tamto, a Wasza pociecha nie. Nie ma w tym nic złego, a jeśli chcecie wspomóc rozwój dziecka, jest taka fajna metoda NDT Bobath http://www.edukacja2001.pl/publikacje/metody_rewalidacyjne.pdf
                  jednak zalecam udanie się po instruktaż do fachowca, czyli rehabilitanta. Takie ćwiczenia z pewnością nie zaszkodzą Waszym maluszkom

                  Skomentuj


                    #10
                    Z moim synem było tak że nie umiał sam siadać a już stawał sam na nogi(mial 6 miesięcy)Gdzieś miesiąc później zaczął dopiero siadaćKażde dziecko wie kiedy może coś zrobićNie zmuszajmy ich do niczego!Na wszystko przyjdzie czas i pora
                    Ewa
                    moje dwa cuda:IGOREK 11.09.2007 GODZ.23.10 3150g.57cm.
                    Oskarek12.01.2011 godz.17.05
                    3150g.55cm.
                    10miesięcy i 17dni-pierwszy ząb

                    Skomentuj

                    •    
                         

                      #11
                      Ja jestem za tym ze na wszystko przyjdzie czas moj malynauczyl sie siadac jak mial 7-8mm-cy jakos chwle pozniej zaczol raczkowac a niecale 10m-cy jak stanol bez pomocy iruszyl w dlugaa zaczelo sie tak przewracal sie na brzuch prezyl sie jak kot i to udalo sie usiasc to raczka sie przesunela i zaczol raczkowac pozniej wstal i teraz biega.Musial sam sobie dac rade bo mamuska nie prowadzala za raczki








                      Skomentuj


                        #12
                        Drogie mamusie mam pytanie.Od kiedy sadzaliście swoje pociechy półsiedząco na kolanach bo są różne opinie.


                        Skomentuj


                          #13
                          witaj,
                          ja na kolankach trzymam małego w pozycji - powiedzmy siedzącej od teraz-mały ma skończone pół roku.
                          Co do tematu-mój syn długo nie podciągał się do siadu za rąćzki i głowa długo leciała mu do tyłu.nagle około 4/5 miesiąca już to potrafił i można go podciągać (piszę,że można bo jesteśy pod kontorolą rehabilitanta NDT).Wogóle nasza pani reh robi z małym dużo ćwiczeń zachęcających do siadu,więc od niej wiem,co mogę robić a co nie z małym.czasem wolno nam go posadzić (w sensie na podlodze np) ale na chwilkę tylko.z resztą on się gibie jeszcze.za to sam próbuje się podciągać w wózku np czy lóżeczku czy w pozycji na brzuszku próbuje boczkiem się podnieśćgrunt,że próbuje.
                          wracając do tematu-prawdą jest,że nie powinno się dziecku nadmiernie pomagać np w siedzeniu,gdyż takie dziecko (jak któraś z dziewczyn napisała) jest już zniechęcone do samodzielnych prób.podobnie z nauką chdzenia za rączki.
                          w końcu każda dzidzia osiągnie dany etap,jednak nie ma sensu mu go przyśpieszać.Sama widzę jak dzieci-rówieśnicy mojego dziecka np już siedzą a on jescze nie ale nie martwię się tym,bo na wszystko przyjdzie czas.Każdy etap jest pięknyAle się rozpisałam

                          Skomentuj


                            #14
                            Odp: sadzanie maluszka

                            ja nie sadzałam, ale nie bój się na pewno nic mu się nie stało, dojrzeje do tego by siadać samemu, potem chodzić i wstawać

                            Skomentuj

                                   
                            Working...
                            X