Musze Was o cos zapytac...Przed sekunda kapalismy z mężem małego w łazience, mamy mieszkanie na piece, a w łazience piecyk gazowy. OD jakiegos czasu wydaje nam sie, ze z niego wydobywa sie czad mieszkamy na parterze w kamienicy, wiec wszystko z góry idzie do nas. Zgloslismy to juz beda po niedzieli,(do tej pory małemu nic sie nie dzialo, zawsze kapalismy go w tym samym miejscu), ale z drugiej strony dzis bylismy u teściów od rana- niedawno wrocilismy maly przez cały dzień spał u nich moze ze 30 min. Chodzi o to, ze po tej kapieli wycieralam go, a on nagle zrobil sie blady i taki oszolomiony,oczy same mu sie zamykaly... robilismy wszystko zeby zaczal plakac...Z tego strachu sama wpadlam w panike (i w płacz)o meżu juz nie mowie.... Zastanawiamy sie czy to przypadkiem nie było z przemeczenia...po 5 min nagle załapał i znow byl normalny. Dałam mu mleczka, odbiło mu sie, przytuliłam go i zasnąl. Czy któras z Was miała podobna sytuacje? Czy moze to faktycznie z tego czadu?
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Czad czy osłabienie?
Collapse
X
-
-
-
Odp: Czad czy osłabienie?
Takie sprawy jak niesprawny piec często wynikają z naszej nieświadomości czy wręcz niewiedzy.Sprawny piec gwarantuje nam i naszej rodzinie bezpieczeństwo,nie należy o tym zapominać,a takie czujki nie są ani drogie ani trudno dostępne.jeżeli rozglądacie się za nowym,solidnym i bezpiecznym sprzętem grzewczym to mogę polecić sprawdzony http://www.sklep.kominki-vector.pl/
Skomentuj
-
-
Odp: Czad czy osłabienie?
Może lepiej skonsultować taką sprawę ze specjalistą od piecyków gazowych. W końcu chodzi o bezpieczeństwo.
Skomentuj
Skomentuj