Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

nosek

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    nosek

    kochane mamusie,moje pytanie dotyczy oczyszczania noska,tzn.jak wyciagacie tzw.baby z noska.bo moj maly nie lubi wszelkiego typu zabiegow na nosku i mam z tym maly problem.
  •    
       

    #2
    my robimy to jak mała śpi. Patyczkiem kosmetycznym czasami moczymy patyczek solą fizjologiczną.
    pozdrawiamy

    Skomentuj


      #3
      moja ma wlasnie katarek i nie moge jej usunac babolow bo sie wierci,placze i odpycha raczkami

      Skomentuj


        #4
        Jeśli chodzi o robienie czegokolwiek "na śpiocha" to ja jestem
        temu przeciwna. Po pierwsze dziecko musi się przyzwyczaić do tego
        typu zabiegów, a po drugie jakby mi ktoś dłubał w nosie czy chciał
        obcinać paznokcie przeszkadzając w spaniu - zabiłabym
        (a znam mamę, która odciąga napletek )

        Chyba żadne dziecko tego nie lubi więc trzeba być cierpliwym i
        grzebać przy tym nosku codziennie by się obeznało z pielęgnacją.
        Ja np najpierw załatwiam jedną dziurkę a np za 10 min drugą -
        to wszystko krócej trwa.
        Łatwiej oczyścić nos jak się psiknie najpierw np wodą morską a
        potem usunie kozy gruchą a jeszcze lepiej aspiratorem (np Frida)

        Skomentuj


          #5
          ja nawet nie moge psikna bo mala tak wierzga a slyszalam ze gruszka jest nie zdrowa bo moga naczynka krwionosne popekac i aspirator jest lepszy

          Skomentuj


            #6
            patiew no wiesz, jak dziecko ma tylko kozy to ja je wyciągam
            tylko gruszką. Jak są już śpiczki to używam Fridy
            Mnie jest tak wygodnie bo mogę sobie gruchą nacelować na koze
            nigdy nam się krew nie pojawiła

            Skomentuj


              #7
              babole to ja pieluszka wyciagam ale ma teraz katarek i nosek tak zawalony ze nie moge sobie z nia poradzic,krew tez jej nigdy nie leciala tylko ze ona jest bardzo niecierpliwa i ruchliwa. ja nawet pieluszki nie moge jej przebrac bo wygina sie na boki i chce usiasc

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                U nas jest tez ciezko z oproznianiem noska. Do tej pory uzywalismy gruchy do wyciagania "spików", ale od momentu gdy niechcacy dziabnęłam małego gdzies tam w nosku, uzywamy Aspiratora Frida. w sumie nie jest to latwiejsze...bo maly wierci sie jak nie wiem, raczej mąz zabawia małego, wtedy ja działam. Tak jak colleen jestem przeciwna robieniu takich rzeczy dziecku na spaniu.
                Bartuś 26.06.08
                Już potrafię raczkować i mam 8 ząbków

                Skomentuj


                  #9
                  Jeśli Majeczka ma katar to oczyszczam jej nosek aspiratorem a jesli ma małego babolka to patyczkiem nasączonym solą fizjologiczną. Nigdy nie robię tego przez sen, fakt Maja bardzo tego nie lubi ale śpiewam jej wtedy"lodowy lodowy pingwin jestem" i jakoś dajemy radę.
                  Majeczka 27 kwiecień 2008r.

                  Skomentuj

                         
                  Working...
                  X