Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Pediatra

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Pediatra

    Mam pytanko do tych z Was, które już są mamusiami...
    Kiedy poszłyście z Waszymi brzdącami po raz pierwszy do pediatry???


  •    
       

    #2
    po 4 tyg., żeby sprawdzić jak przybiera na wadze.




    Skomentuj


      #3
      jak wrocisz ze szpitala to najpierw zarejestruj dziecko w przychodni wysla ci polozna,a z malcem na kontrole poszlam pod koniec pierwszego miesiaca. nastepne wizyty co miesia.pzdr
      PAULINKA 31.8.2003
      VICTORIA 20.5.2008

      12.1.2009r raczkowanie
      13.1.2009 pozegnanie cycunia
      16.1.2009 samodzielne siadanie

      Skomentuj


        #4
        Maleńka jest już zarejestrowana w przychodni...wizyty położnej jeszcze nie mieliśmy...


        Skomentuj


          #5
          Nasza wizyta odbyła sie po 2 tygodniach od porodu
          Pozdrawiam
          Amelia 12.03.08

          Skomentuj


            #6
            Do nas po 2 tyg przyszła położna, wypisała tonę papierów,
            kilka z nich musiałam zanieść do przychodni, a po tygodniu poszłam
            na wizytę patronażową.

            Skomentuj


              #7
              U nas do tygodniu przyszła połozna.A u pediatry bylismy po 6 tygodniach

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                My tez po 6 tygodniach na pierwszym szczepieniu
                wcześniej nie było potrzeby
                Żyj tak by innym zrobiło się nudno gdy umrzesz!

                Skomentuj


                  #9
                  ja mialam taka sama sytuacje jak nicola

                  Skomentuj


                    #10
                    Napisane przez nicola
                    U mnie położna przyszła z wizytą patronażową tydzien po porodzie, przysługuje 6 odwiedzin ja skrzystałam z 5.
                    Całą dokumentację wypełniła i sama dostarczyła do przychodni,więc nie musiała biegac z papierami.
                    Jak córka miała 3 tyg. połozna umówiła (zadzwoniła kiedy i o której mamy wizyte)Nas do pediatry
                    lepiej nie trzeba..

                    kurde żeby wszędzie tak było!!!!!!!!
                    do przychodni latał mąż, a położna (dość wiekowa zresztą) była raz , stwierdziła żę się nic nie dzieje a ona ma dużo babek pod swoja opieką to nie będzie przychodziła bo ja doświadczona (moje 2 dziecko) a jakby co to mam dzwonić.
                    na koniec stwierdziła że mam za drogi wózek bo kto to tyle wydaje na wózki i poszła.
                    przyszła kiedys potem ale jej nie wpuściłam.
                    Żyj tak by innym zrobiło się nudno gdy umrzesz!

                    Skomentuj

                    •    
                         

                      #11
                      a co ona ma do twojego wozka?

                      Skomentuj


                        #12
                        U nas począwszy od tygodnia po porodzie pojawiała się położna (2razy) co prawda nie przekroczyła progu bo stwierdziła, że ja już wszystko wiem (drugie dziecko) i zostawiła tylko deklarację do przychodni. w dwunastym dniu życia pojawił się u nas pediatra z wizyta patronażową i ta wizyta była 1 klasa

                        Skomentuj


                          #13
                          mmamma ooo to są jeszcze miejsca,gdzie pediatrzy przychodzą do
                          domu ?? Super !!!!
                          Tak powinno być wszędzie. Wiem, że kiedyś tak było, a teraz to
                          to szkoda gadać, dobrze, że przynajmniej u nas wizyta patronażowa
                          jest "bez kolejki"

                          A co do położnej to mi przysługiwały dwa spotkania, ale ja się zdycdowałam
                          na jedno, w zasadzie po co więcej.

                          pinklady a Twoja położna to skąd się urwała ?? Co ją obchodziło
                          jaki Ty masz wózek ?!

                          Skomentuj


                            #14
                            dajcie spokój, Pani była starej daty koło 60tki,dorabiała do emerytury żeby pomóc dzieciom finansowo jak stwierdziła. dlatego po tym wózku juz jej nie wpuściłam.
                            a u mnie lekarza w domu nie było, musiałam sama pójść.
                            u nas juz chyba lekarze po domu nie chodza bo żadna koleżanka mi sie nie pochwaliła.
                            Żyj tak by innym zrobiło się nudno gdy umrzesz!

                            Skomentuj


                              #15
                              A ja myślałam, że takie wizyty to norma. U nas to normalka. Można nawet zadzwonić i dowiedzieć kiedy spodziewać się pediatry. Po wizycie beznadziejnej położnej, wizyta pediatry była super.
                              Ale położna krytykująca cenę wózka. Szczyt bezczelności.

                              Skomentuj

                                     
                              Working...
                              X