Witam, jestem mamą 10-mięsiecznego Julka.
Mój Julek urodził się właśnie z takim wgłębieniem na środku szyj, w tym dołeczku. W szpitalu nikt na to uwagi nie zwrócił, ot zwykle wgłębienie. Ja to zauważyłam, ale też pomyślałam, że to jakaś zmiana dermatologiczna i się zapewne wchłonie (no bo skoro lekarz oglądał go codziennie i nic nie mówił). Zresztą dookoła słyszałam, że to nic takiego, wchłonie się.
Będąc w międzyczasie ze sobą u dermatologa jak się spytałam co to, to też usłyszałam, że nic takiego i pewnie zaniknie wcześniej czy później. Tylko mój pediatra wspominał na pierwszej wizycie, że to może być zmiana laryngologiczna, ale że nie ma obaw, trzeba to tylko obserwować, zwracać uwagę czy się sączy, czy zmienia barwę. No to zwracałam uwagę i na szczęście nic się z tym nie działo. Ale wczoraj lekarka oglądając wymieniła nazwę, powiedziała że to wada wrodzona po życiu płodowym i że to się leczy chirurgicznie. No i jak poczytałam to już wiem, że to najprawdopodobniej nie takie małe (to co widać), tylko to wgłębienie może być z czymś połączone i może to być większy zabieg.
Ale nie dziś na szczęście. Choć może lepiej by było. Kurcze nie wiem sama.
Narazie trzeba to bardziej obserwować.
Znalazłam na kilku zdjęciach jak to wygląda by wam ciut to przybliżyć.
I link:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Torbiel_skrzelopochodna
i jeszcze tu:
"GUZY WRODZONE
Większość guzów wrodzonych szyi rozpoznaje się do 20. roku życia. Najczęściej występują torbiele boczne i środkowe szyi, torbiele krtani, potworniaki, raki skrzelopochodne,guzy zarodkowe oraz naczyniaki
krwionośne i chłonne. Torbiele boczne szyi wywodzą się z pozostałości zarodkowego aparatu skrzelowego, w większości przypadków jest to drugi łuk skrzelowy. Umiejscowione są one zazwyczaj głęboko, przy przednim
brzegu mięśnia mostkowo-obojczykowo-sutkowego, na poziomie kości gnykowej.Torbiel środkowa szyi wywodzi się z przewodu językowo-tarczowego, którym w życiu płodowym tarczyca zstępuje z okolicy nasady
języka w dół szyi i który w prawidłowych warunkach ulega zamknięciu. Kiedy fragmenty tego przewodu przetrwają, tworzą torbiel zlokalizowaną w linii środkowej szyi
na poziomie lub poniżej kości gnykowej.
Leczenie torbieli szyi jest chirurgiczne, polega na usunięciu zmiany, w przypadku torbieli środkowej szyi — wraz z trzonem kości gnykowej [2, 3].
Może któraś z Was mamusie miała podobny problem ze swoim dzieckiem.
Gdzieś już się doczytałam, że takie zabiegi to najwcześniej jak dziecko skończy 3 lata, samo sie na 100% nie wchłonie.
Mój Julek urodził się właśnie z takim wgłębieniem na środku szyj, w tym dołeczku. W szpitalu nikt na to uwagi nie zwrócił, ot zwykle wgłębienie. Ja to zauważyłam, ale też pomyślałam, że to jakaś zmiana dermatologiczna i się zapewne wchłonie (no bo skoro lekarz oglądał go codziennie i nic nie mówił). Zresztą dookoła słyszałam, że to nic takiego, wchłonie się.
Będąc w międzyczasie ze sobą u dermatologa jak się spytałam co to, to też usłyszałam, że nic takiego i pewnie zaniknie wcześniej czy później. Tylko mój pediatra wspominał na pierwszej wizycie, że to może być zmiana laryngologiczna, ale że nie ma obaw, trzeba to tylko obserwować, zwracać uwagę czy się sączy, czy zmienia barwę. No to zwracałam uwagę i na szczęście nic się z tym nie działo. Ale wczoraj lekarka oglądając wymieniła nazwę, powiedziała że to wada wrodzona po życiu płodowym i że to się leczy chirurgicznie. No i jak poczytałam to już wiem, że to najprawdopodobniej nie takie małe (to co widać), tylko to wgłębienie może być z czymś połączone i może to być większy zabieg.
Ale nie dziś na szczęście. Choć może lepiej by było. Kurcze nie wiem sama.
Narazie trzeba to bardziej obserwować.
Znalazłam na kilku zdjęciach jak to wygląda by wam ciut to przybliżyć.
I link:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Torbiel_skrzelopochodna
i jeszcze tu:
"GUZY WRODZONE
Większość guzów wrodzonych szyi rozpoznaje się do 20. roku życia. Najczęściej występują torbiele boczne i środkowe szyi, torbiele krtani, potworniaki, raki skrzelopochodne,guzy zarodkowe oraz naczyniaki
krwionośne i chłonne. Torbiele boczne szyi wywodzą się z pozostałości zarodkowego aparatu skrzelowego, w większości przypadków jest to drugi łuk skrzelowy. Umiejscowione są one zazwyczaj głęboko, przy przednim
brzegu mięśnia mostkowo-obojczykowo-sutkowego, na poziomie kości gnykowej.Torbiel środkowa szyi wywodzi się z przewodu językowo-tarczowego, którym w życiu płodowym tarczyca zstępuje z okolicy nasady
języka w dół szyi i który w prawidłowych warunkach ulega zamknięciu. Kiedy fragmenty tego przewodu przetrwają, tworzą torbiel zlokalizowaną w linii środkowej szyi
na poziomie lub poniżej kości gnykowej.
Leczenie torbieli szyi jest chirurgiczne, polega na usunięciu zmiany, w przypadku torbieli środkowej szyi — wraz z trzonem kości gnykowej [2, 3].
Może któraś z Was mamusie miała podobny problem ze swoim dzieckiem.
Gdzieś już się doczytałam, że takie zabiegi to najwcześniej jak dziecko skończy 3 lata, samo sie na 100% nie wchłonie.