jestem mama rocznej michalinki (07.07.07) od stycznia borykamy sie z problemem jej bioderka,w styczniu trafilysmy do kliniki we frankfurcie(mieszkamy na stale w niemczech) najpierw lezala tydzien na wyciagu,pozniej miala recznie nastawiane biderko,pozniej przez 3 tygodnie miala gips,a na koncu od lutego az do teraz miala specjalna szyne,niestety po ostatniej wizicie, lekarz stwierdzil ze trzeba operowac,poniewaz jest luz,jakies kilka milimetrow.michasia rozwija sie prawidlowo,nozki ma rowne,raczkuje,staje i powoli zaczyna juz chodzic,chcialabym sie dowiedziec czy ktos mial podobny problem jak michasia.dziekuje za wszystkie odpowiedzi.pozdrawiam
-
-
-
czesc moja corecka miala nierozwiniete dwa bioderka ale cale szczescie udalo sie wylczyc do 8 miesiaca nocila na zmiane pieluche ortopedyczna i szelki pawlika
Zobaczysz napewno wylecza wam corecke i bedzie miala super bioderka
ale moim zdniem troche pozno zaczeli leczenie bioderek od 5 miesiaca u nas jest po 6 tyg jak jest wszytko ok wizyta u ortopedy a jak wczesniej wykryja w szpitalu to wczesniej trzeba isc na kontrol hmm
-
Byłam u ortopedy niedawno z moim synkiem, rozczarował mnie fakt ,że lekarz nie wykonał badania ,a mimo to przepisał dziecku frejkę 22cm , bez zmierzenia rozstawu nózek. Mój mały synek jest rehabilitowany ,po założeniu owej frejki cała rehabilitacja pójdzie na marne, Pediatra był zdziwiony gdy mu powiedziała ,że USG nie było wykonane gdyż mój syn był dla lekarza zbyt ruchliwy. Tyle czekania na Badanie i rozczarowanie, teraz wybieramy sie prywatnie i tez czekamy... Czy te czekanie nie zaszkodzi mojemu dziecku?
Skomentuj
Skomentuj